Witam, jako "dawniejszy" bywalec naszego forum mam spory problem w wyborze kolejnego foto. Otóż od lat wielu jestem użytkownikiem systemu N z jaksze starym D50 poprzez obecnie D90 z 10kg reszty tj N35 1.8, N85 1.8, T17-50 2.8 oraz SB800 (wio idzie do sprzedania). Na początku sprzęt używany pod rodzinę, wakacje itp, potem przez kilka lat śluby (obecnie brak czasu i chęci). Problem polega na tym, że podobno najlepszy aparat to taki, który masz przy sobie - no właśnie sprzętu w/w już praktycznie nigdzie nie zabieram - mam dość tego ciężaru, wielkości, zmian słoików itp itd. Chciałbym obecnie coś bez wymiennej optyki, coś w miarę niedużego (aby wreszcie zabierać ze sobą), co by dawało fajny obrazek nawet w ciemniejszym miejscu.
Sprzętu używałbym znowu for fun czyli wakacje, narty - sporo hali (dzieciaki ćwiczą karate, pokazy itp) oraz nowe hobby czyli auta RC np(właśnie z LX100): https://www.youtube.com/watch?v=LkGitFvXtTM&t=56s
Zależy mi też bardzo na filmach w tym 4K.
Czego by mi tu brakowało? Nieco większej ogniskowej oraz slow mo (aczkolwiek tutaj programowo do 120kl/s sobie poradzę)
Myślałem też nad panasem FZ1000 czy też sony RX100mk3 ale oba mają 1calówki z dużo słabszym obrazkiem, przy cyzm FZ1000 kusi ogniskową, lepszą stabilizacją i własnie slow motion (ehh znowu ta waga i rozmiar....)
Powiedzcie mi, czy LX spełni moje oczekiwania? Czy jest na rynku obecnie coś jednak lepszego w cenie max 3500? BTW nie chcę luster oraz wymiennej optyki (ciemności, znowu torby do noszenia, zmiany)....chcę się po prostu na maxa cieszyć każdym dniem + mieć zabawa z filmami w 4K.
Dzięki śliczne
Szukaj
Skontaktuj się z nami