Close

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 43
  1. #21

    Domyślnie

    docxxx ma rację... Tandetę trzeba tępić i to metodycznie. Albo nie kupować (jeśli wiadomo że to chałka) albo tępić po zakupie (nowe, nieprzetestowane produkty).

    Pozew elegancki, niebawem będzie pewnie kolejny od "szczęśliwych" posiadaczy D800.

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KaarooL Zobacz posta
    Pozew elegancki, niebawem będzie pewnie kolejny od "szczęśliwych" posiadaczy D800.
    A co jest nie tak z d800?
    Ja to jakis pechowy jestem. W d70 mialem prosto wklejona matryce i nie przepalal na pomiarze swiatla, w d200 zapomnieli mi zamontowac bandingu, w d700 ostrzylnw punkt i zadnych problemow nie bylo.. Teraz z kolei sie dowiaduje ze mam jakies ferelne d800 bo ostrzy nie chlapie olejem i w dodatku niezle zdjecia robi... A zaden z tych aparatow nie byl wybierany tylko brany prosto z polki.. Normalnie pech.
    Najgorsze jest to ze kazdy z tych aparatow dalej robi zdjecia u nowych wlascicieli i oni tez jacys pechowi bo wszystko dziala

    Ps. Dawno temu jaguar wypuscil model e-type. Awaryjny chyba najbardziej w historii marki. Nie przeszkadza to w osiaganiu przez poszczegolne modele asrtonomicznych cen. I jakos nikt nie pozywal firmy ze sie zepsul.
    Ostatnio edytowane przez sailor ; 18-02-2014 o 22:59
    Odpowiadam jedynie za to co napisalem - nie za to co zrozumiales

  3. #23

    Domyślnie

    sailor, nie bądź taki cyniczny

    Po kiego grzyba piszesz to w ten sposób ? Wiesz, ja też do pewnego czasu miałem tylko i wyłącznie szczęście do Nikonów i Nikkorów. Co kupiłem było idealne. Ale to się skończyło niestety. To, że Twój D800 działa cacy nie oznacza, że inni mieli podobne szczęście. Wiesz, do niedawna ja też byłem mega zadowolony z mojego D800, bo sprzęt działał idealnie. Do czasu, aż przestał. A serwis, ohhh ten kochany serwis. Serwis pogorszył tylko.........

    [dopisane]

    Ahhh, w sumie to nadal mam takie szczęście -ale teraz kupuję tylko stare Nikkory. Stare solidne, z czasów kiedy Nikon dbał o jakość.
    Zapraszam na mojego bloga: http://rafalglebowski.pl/blog/

  4. #24

    Domyślnie

    Kurcze, wychodzi na to, że połowa nikoniarzy to męczennicy będą. Ja rozumiem, że na dostanie się do Raju trzeba zapracować już na ziemi ale panowie bez przesady bo miejsca zabraknie!

    To co opowiadacie (docx, fatman) to z tematu na temat tragiczniejsza historia walki o przetrwanie.

    Dziwie się wam naprawdę, że jeszcze chcecie cokolwiek tej firmy używać, ja po 2 (słownie dwóch) takich wpadkach Canona przeszedłem z całym sprzętem na Nikona i jeśli znów tak się zdarzy, że dwa sprzęty jednego producenta nie będą spełniały oczekiwanych podstawowych wymagań znów zmienię system.

    Ilość waszej cierpliwości albo zamiłowanie do cierpienia jest niesamowite - szkoda życia, serio!

  5. #25

    Domyślnie

    Mniej cynizmu panowie... Życie uczy pokory, więc i Wy pewnego dnia traficie na wynalazki tej czy innej firmy.

  6. #26

    Domyślnie

    @RobertMiernik

    z tego co można wyczytać na forum to Fatman przesiadł się na Canona ze względu na 'świetny AF' w d800... więc..
    ---------
    Pozdarwiam,
    kolekcjoner słoików

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez docxxx Zobacz posta
    Zobaczcie, co może siła internetu: http://www.wykop.pl/ramka/1872566/mo...p-znow-pomogl/
    Najbardziej podoba mi się pkt. 3, z ktrórego treścią w 100% się zgadzam...

    3. Nigdy nie odpuszczać. Walczyć o swoje czy to przez rzecznika konsumenta, czy nagłaśniając jak się da. Nie może być tak, że w dzisiejszych czasach to my płacimy za towar i musimy się łaskawie prosić o to co nam się należy.
    Nikon

  8. #28

    Domyślnie

    Wiecie dlaczego powstał ZSF? Po to:

    Era caveat emptor się skończyła. Nadeszły czasy, w których to sprzedający musi uważać. Caveat venditor.
    Firma nie może sobie już pozwolić na ciągłe oferowanie tandetnych produktów lub usług ani na ignorowanie interesów i potrzeb klientów. Teraz klienci mogą mówić tam, gdzie będą słyszani. Ci klienci mogą się połączyć i wymieniać informacje oraz nadać swoim skargom rozgłos. Oczywiście mogą też wykorzystać swoje opinie i skargi, by wywierać duży wpływ na reputację i interesy firmy.
    Public relations musi przyjąć nowe znaczenie. Nie może ciągle dotyczyć tylko prasy i reklamy, które izolują firmy od obsługiwanych przez nie ludzi.
    Public relations musi dotyczyć nowych relacji z ludźmi, z ludźmi jako elementem nadrzędnym.
    Serwisy społecznościowe. Projektowanie, Joshua Porter, wyd. Helion


    Znacie historię Dell Hell?

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez docxxx Zobacz posta
    Wiecie dlaczego powstał ZSF? Po to:

    Era caveat emptor się skończyła. Nadeszły czasy, w których to sprzedający musi uważać. Caveat venditor.
    Firma nie może sobie już pozwolić na ciągłe oferowanie tandetnych produktów lub usług ani na ignorowanie interesów i potrzeb klientów. Teraz klienci mogą mówić tam, gdzie będą słyszani. Ci klienci mogą się połączyć i wymieniać informacje oraz nadać swoim skargom rozgłos. Oczywiście mogą też wykorzystać swoje opinie i skargi, by wywierać duży wpływ na reputację i interesy firmy.
    Public relations musi przyjąć nowe znaczenie. Nie może ciągle dotyczyć tylko prasy i reklamy, które izolują firmy od obsługiwanych przez nie ludzi.
    Public relations musi dotyczyć nowych relacji z ludźmi, z ludźmi jako elementem nadrzędnym.
    Serwisy społecznościowe. Projektowanie, Joshua Porter, wyd. Helion


    Znacie historię Dell Hell?

    Nie twierdzę, że koncerny nie lecą sobie w kulki z odbiorcami swoich produktów. Robią dokładnie to samo, co znaczna cześć społeczeństwa. Nie chcą ponosić konsekwencji własnego działania.
    Być może jesteś docxxx zwolennikiem zasady "huzia, na Józia". Tylko, że ja jestem pragmatykiem i dopóki nie ocenię, kto jest rzeczywiście poszkodowany, a kto zwykłym pieniaczem, to nie biorę w takich przedsięwzięciach, które Ty proponujesz udziału.

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sailor Zobacz posta
    potrafisz udowodnic ze 100% produkcji jest wadliwe? a co jesli wadliwe jest tylko 10%? to owszem bardzo duzo ale moze producent ma wliczony serwis w koszta?
    Jeśli w aparacie nie działa autofocus to nawet najnowocześniejsza matryca nie pomoże. W samochodzie możesz mieć cudowny silnik, klimę, fotele z masażem, ale jak skrzynia biegów padnie to i tak nie pojedziesz. Więc te procenty są do niczego.

    Cytat Zamieszczone przez sailor Zobacz posta
    o jakim przepraszam oszustwie ty piszesz? o tym ze w reklamie producent mowi ze jego aparat jest extra? w swietego mikolaja tez wierzysz bo prowadzi ciezarowke coca-coli?
    Nie, w reklamie producent zapewnia, że jego aparat działa. W sumie działa, robi zdjęcia, tylko nieostre. Artystyczne od razu, żeby się nie silić.

    Cytat Zamieszczone przez sailor Zobacz posta
    no jesli dobrze przeczytalem to mozna oddac do serwisu i naprawic. po 3(?) serwisach wg prawa nalezy ci sie wymiana na nowy sprzet. jak dla mnei to jest jasne i przejrzyste.
    Praktyka jest zgoła inna. Jak z tym kawałem w autobusie, gdy kanar chce wyegzekwować bilety od kiboli - można próbować.

    Cytat Zamieszczone przez sailor Zobacz posta
    Ps. Dawno temu jaguar wypuscil model e-type. Awaryjny chyba najbardziej w historii marki. Nie przeszkadza to w osiaganiu przez poszczegolne modele asrtonomicznych cen. I jakos nikt nie pozywal firmy ze sie zepsul.
    W samochodach, zwłaszcza drogich, gwarancja raczej działa.
    Tylko kogo obchodzi kawał starego żelastwa, które się ciągle rozlatuje? Może to i ładne, może fajnie to jeździ, no i imidż się poprawia, ale można to traktować jako narzędzie lansu, ozdobę - biżuterię, a nie samochód.

    Cytat Zamieszczone przez RobertMiernik Zobacz posta
    Dziwie się wam naprawdę, że jeszcze chcecie cokolwiek tej firmy używać, ja po 2 (słownie dwóch) takich wpadkach Canona przeszedłem z całym sprzętem na Nikona i jeśli znów tak się zdarzy, że dwa sprzęty jednego producenta nie będą spełniały oczekiwanych podstawowych wymagań znów zmienię system.
    Zmiana systemu to problemy. Sprzęt traci na wartości. Kupowanie używek też bez sensu - nie wiadomo co to przeszło w swoim życiu. Kupowanie nówek to dodatkowe koszty. I do tego jeszcze soft (NX2+CEP3).
    Więc jeśli znów się zdarzy to gdzie pójdziesz? Wrócisz do Canona? Sony?
    "Na początku poznaj wszystkie zasady, żeby o nich zapomnieć"
    John Coltrane

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •