Szukaj
Użytkuje X t2 TTArtisan 35 1.4 Fujinon 23 F2
Było FEED 5, Kodak P850, Nikon D90, D300 D7100 D600 SB-900 Grip Md-10 50 F2 Canon 6D
Szkiełka 18-105, 35 1.8G, T70-300 VC, T90 Macro , N70-210 F4, N35 1,8G FX, N80-200D ED 2,8, N85 1,8G S 24-35 F2 ART N28-105 N50 1.8G T24-70VC
Cześć wszystkim,
Przepraszam, za wiadomość nie na temat stricte techniki fotograficznej - ale chciałbym się was, doświadczonych kolegów, podpytać jak najlepiej zacząć swoją przygodę z fotografią ślubną? Nie chodzi mi o sprzęt, ale bardziej o to jak nabrać doświadczenia związanego z tą branżą? Lepiej zgłosić się do jakiejś firmy jako pomocnik fotografa? A może samemu dać ogłoszenie że "dopiero się uczę i chętnie sfotografuję Wasz ślub jako drugi fotograf za darmo"? A może ktoś z Was kolegów potrzebuje pomocy i przy okazji nauczy mnie paru cennych wskazówek? Będę bardzo wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
No ale ile takich wesel znajomych jest w ciągu roku? Jedno? Dwa? To raczej nie zdobędę tak doświadczenia
A co? Dwa niezobowiązujące wyjścia na focenie to za mało aby ogarnąć co i jak? Nie żartuj. Większości "kotleciarzy" wystarczy jedno.
zestaw N: d700 +17 + 70-200 // zestaw S: A7 + 40 + 24-240
A ile Ci tego doświadczenia potrzeba? Na moje oko, to jakieś 90-95% fotografów ślubnych jest na poziomie małpy z aparatem i kompletnie nie umie robić zdjęć. Pamiętam z fejsa różne zdjęcia ślubne znajomych - krzywe, bez żadnej obróbki. Wstydziłbym się brać za takie coś pieniądze.
No dokładnie, ja też bym się wstydził. Dlatego wolałbym na początku robić nawet za free, ale pod okiem kogoś doświadczonego... Ale rozumiem że wszyscy koledzy zaczynali po prostu robiąc zdjęcia samemuWstydziłbym się brać za takie coś pieniądze.
Skontaktuj się z nami