Macie jakieś ciekawe patenty na przewożenie statywu rowerem? Mam na myśli: manfrotto 055xprob z głowicą.
Do tej pory woziłem statyw doczepiony do plecaka fotograficznego ale na dłuższą metę to trochę ciężkie i mało wygodne.
Szukaj
Macie jakieś ciekawe patenty na przewożenie statywu rowerem? Mam na myśli: manfrotto 055xprob z głowicą.
Do tej pory woziłem statyw doczepiony do plecaka fotograficznego ale na dłuższą metę to trochę ciężkie i mało wygodne.
"Góralem" zawsze mam problem - wożę w pokrowcu przewieszony przez ramię na krzyż z torbą przez drugie ramię. Jak biorę więcej sprzętu, to też do plecaka uczepiam.
Inna sprawa jak od rodziców pożyczałem "normalny" rower - torba foto w koszyku na kierownicy, a statyw w poprzek na bagażniku z tyłu
Ja jeszcze nie testowałem, ale są takie opcje jak przewożenie na bagażniku (statyw zamocowany wzdłuż wspornika biegnącego od okolic haka tylnego koła do najbardziej wysuniętej do tyłu części bagażnika, można zrobić specjalną torbę), przy widelcu - za pomocą specjalnych uchwytów, albo też ułożony wzdłuż górnej rury ramy (może trochę wystawać do przodu/do tyłu).
D7000 D40 | S 10-20/4.0-5.6 | N 18-105VR | N 35/1.8 | N AF 80-400VR | SB-400 SB-600 | Moje the best fotki.
Woziłem wielokrotnie dokładnie ten model na rowerze, z tym że ja mam trekking z bagażnikiem i sakwami - układałem go w poprzek na bagażniku (podkładałem coś miękkiego żeby się nie poobijał - zazwyczaj kurtkę przeciwdeszczową) i przywiązywałem do sakw. Nie miał prawa w żaden sposób wypaść, musiałem tylko pamiętać że jestem trochę szerszy
Aktualnie mam rower górski bez bagażnika ale myślałem o jego kupnie i np przymocować statyw do niego za pomocą jakiś klamer zaciskowych.
Skontaktuj się z nami