Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16
  1. #11

    Domyślnie

    Dokładnie tak. Jednak z taką uwagą, że nie ma ostrzenia w pełnym zakresie (np. od 1m do nieskończoności), a jedynie przedziale kilku-kilkunastu centymetrów, np. 50-60cm od obiektywu (zależnie od obiektywu i szerokości pierścienia). AF można wtedy zupełnie wyłączyć. Odsunięcie obiektu nie spowoduje zmniejszenia skali odwzorowania, tylko rozostrzenie. W takim makro ostrzy się właśnie w ten sposób, że przybliża/oddala się aparat. Bardzo przydatne do tego są sanki.
    Starego typu obiektywy makro ostrzą w makro na zasadzie zwiększania/zmniejszania wyciągu, czyli zmieniają skalę odwzorowania.
    Link podany przez kolegę TOP67 zawiera dokładne objaśnienie fizyki tego zjawiska.

  2. #12

    Domyślnie

    Niedawno miałem okazję wypróbować dziwną alternatywę pierścieni.
    Wkręcało się toto pomiędzy obiektyw i korpus. Funkcjonalnie miało zastępować pierścienie pośrednie. Konwerter ten miał pierścien umożliwiający płynne zmienianie skali odwzorowania. Faktycznie działało.
    Funkcjonalnie element stanowił TELENEGATYW o zmiennej ogniskowej, czyli coś jak telekonwerter o zmienianej krotności. Wydłużał ogniskową obiektywu, co umożliwiało uzyskanie makro skali odwzorowania, aż do 1:1, przy ostrości ustawionej znacznie dalej od przedniej soczewki obiektywu niż przy zastosowaniu pierścieni pośrednich.
    Zasadnicza wada: ogromne przyciemnienie obrazu. Chyba większe niż przy zastosowaniu pierścieni.
    Zrezygnowałem z nabycia tego konwertera, bo mam prawdziwy obiektyw makro (zabytkowy Vivitar Series1), ale rozwiązanie ciekawe.
    Nikon D600, D7100,
    Nikkory: 28-80, 50 F:1.8D, 18-55 F:3.5-5.6 G II ED (DX), 80-200 F:2.8, Sigma 170-500 F:5-6.3D, Sigma 14 F:2.8 fish eye, Sigma 70-200 F:2.8 APO DG HSM, Tamron SP 10-24 F:3.5-4.5 DX, kilka zacnych manualnych stałek.

  3. #13

    Domyślnie

    Jak każdy telekonwerter. Zmienia skalę odwzorowania, nie zmieniając odległości ostrzenia. Ten ma dodatkowo zmienną ogniskową. Przydatne na płochliwe robaczki.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  4. #14

    Domyślnie

    próbowałeś odwrotne mocowanie?

  5. #15

    Domyślnie

    zerknij na ten filmik,

    Nikon D80/D90/D610 + N24-70 + N80-200 + SB-900
    Kilka moich fotek

  6. #16

    Domyślnie

    Próbowałem 18-105 z soczewkami, przy soczewkach +1D, +2D niewystarczający efekt, silniejsze soczewki powodują coraz większą degradację obrazu.
    Mam też prymitywne pierścienie, bez współpracy z przysłoną, mało przydatne.
    Tego próbowałem z D90.
    Wreszcie trafiłem w komisie znakomity obiektyw macro - Vivitar Series1 Macro 105mm f:2.5 i TO JEST TO. Ale faktem jest, że nie w pełni zadowalająco współpracował z D90. Za to z D600 - idealnie. W dodatku w komisie handlującym prawdziwymi wykopaliskami wyszperałem... achromatyczną soczewkę nasadkową, pasującą akuratnie do Vivitara, co pozwala przekroczyć skalę odwzorowania 1:1 i np. fotografować malutkiego skakuna w całkiem rozsądnej wielkości.
    Nikon D600, D7100,
    Nikkory: 28-80, 50 F:1.8D, 18-55 F:3.5-5.6 G II ED (DX), 80-200 F:2.8, Sigma 170-500 F:5-6.3D, Sigma 14 F:2.8 fish eye, Sigma 70-200 F:2.8 APO DG HSM, Tamron SP 10-24 F:3.5-4.5 DX, kilka zacnych manualnych stałek.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •