Close

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 36
  1. #21

    Domyślnie

    Myślałem też o TAMRONIE SP AF28-75mmF/2.8 XRDi LD MACRO ale z tego co słyszałem zmiennoogniskowe do makro to słaby pomysł.

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez raftepes Zobacz posta
    Myślałem też o TAMRONIE SP AF28-75mmF/2.8 XRDi LD MACRO ale z tego co słyszałem zmiennoogniskowe do makro to słaby pomysł.
    Wręcz idiotyczny, poza jednym Nikkorem 70-180. Zoomy, które mają w nazwie macro, osiągają skale 1:2. Taką samą skalę ma Nikkor AF-P 18-55 za 350 zł.

    Większość obiektywów makro ma skalę 1:1 (poza najstarszymi konstrukcjami), a nawet 2:1. Ogniskowa nie ma większego znaczenia, dużo ważniejsze są odległości. Minimalna odległość ogniskowania (wbrew pozorom im większa, tym lepiej). A także odległość od obiektu do przedniej soczewki, ale tego w parametrach nie wyczytasz.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  3. #23

    Domyślnie

    Top67 to co byś polecił? Twoja dotychczasowa pomoc to same strzały w 10. Jestem bardzo zadowolony z polecanych obiektywów.

  4. #24

    Domyślnie

    Trochę zrobiło się pomieszanie z Twojej strony

    Myślałem też o TAMRONIE SP AF28-75mmF/2.8 XRDi LD MACRO ale z tego co słyszałem zmiennoogniskowe do makro to słaby pomysł.
    Zasadniczo makro to skala 1:1, sporo obiektywów ze względów marketingowych ma dodane w nazwie "macro", a mają skalę 1:2 czy 1:3. Podobną skalę (1:3 czy 1:4) masz w tanich zoomach Nikona i do kwiatów taka skala spokojnie wystarcza. Do większych owadów (np. motyle) całkiem ok są szkła 70-300, Nikkor af-p jest teraz b.tani.
    Zastanawiam się nad takim zestawem nikkor micro 60 D., nikkor 105 D i sigmą 150 bez OS
    Wszystkie chcesz kupić? Według mnie zupełnie bezsensowny wydatek, 3 szkła makro. Każde z nich ma zalety, ale na początek w zupełności wystarczy jeden
    Do owadów kupiłbym raczej Sigmę 105/2.8, cena/jakość najlepsza, zakres ok, stabilizacja może się przydać. S150 z ręki to taki sobie pomysł, to dość ciężkie szkło, długa ogniskowa czyli zostaną b.krótkie czasy, trudno będzie o warunki i jakość.

  5. #25

    Domyślnie

    Trochę pomieszane bo jestem w czarnym D. Nie znam się na makrofotografii a chcę się w nią pobawić stąd moje pytanie. Jak trzeba to może być kilka szkieł. Kasa nie gra roli w granicach zdrowego rozsądku. Wychodzę z założenia, że lepiej kupić coś dobrego co będzie na lata a jak się znudzi będzie można odsprzedać.

  6. #26

    Domyślnie

    To kup S105, porobisz zdjęcia i zobaczysz, czego ewentualnie potrzeba. Pszę to jako posiadacz S150, to bardzo dobre szkło, zależy za ile kupisz, ale te nowsze z OS dość trzymają cenę, będzie raczej drożej niż nowa 105.

    Po prostu wydana większa kasa na 150 względem 105 powinna mieć jakieś uzasadnienie, wynikające powiedzmy z potrzeb i doświadczenia.

  7. #27

    Domyślnie

    150ką może być ciężko robić z ręki. Trzeba skrócić czasy naświetlania a w makro ze światełkiem i tak zasadniczo są problemy. Miałem dwa obiektywy makro Tamrona (60 oraz 90VC) i te mogę polecić. 60/2 jest tani i ostry oraz ma całkiem znośną odległość "roboczą". No i łatwo się nim fotografuje z ręki. 90VC ma za to niezłą stabilizację, która od czasu do czasu też się przydaje i trochę większą odległość roboczą co ułatwia focenie owadów. Ale ten drugi jest sporo droższy, szczególnie odnowiona wersja. Z tego co widzę to całkiem nieźle cenowo wychodzi teraz Sigma 105 OS. Masz w miarę uniwersalną ogniskową (do makro oczywiście) oraz stabilizację.

  8. #28

    Domyślnie

    Dowolny obiektyw ze skalą da prawie takie same zdjęcia. Tylko z innej odległości. Do pracy w studio, krótsza ogniskowa jest zaletą, często nie ma gdzie odejść, a przy zdjęciach z góry na stoliku, jest bardzo niewygodnie. Ale na łące i żywych okazach, lepiej być dalej i nie płoszyć. To jednak też nie jest zasada, jak trzeba odgarniać gałęzie, to lepiej być bliżej. Do kwiatów brał bym coś z zakresu 60-90 mm, ostatecznie 105. Na początek na pewno nie warto wchodzić w 150 czy 180.
    Ale skoro masz D7500, to warto też mieć Nikkora AF-P 18-55VR. Można go upolować za grosze (ja dałem 70 zł), bo ludzie kupują do starszych puszek i im nie działa. Na DX skala 1:2 to kwiatek o wielkości 2 cm.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  9. #29

    Domyślnie

    Ja polubiłem się z dłuższymi ogniskowymi w makro. Przeszedłem przez Sigmę 50, Tamrona 90, Minoltę 100, Tamrona 180, a teraz mam Sigmę 150 OS i na FF do płochliwych motyli jest nieco za krótka, więc używam jej z TC 1,4.

  10. #30

    Domyślnie

    Do motyli z powodzeniem można używać starszych teleobiektywów 70-300 Sigmy i Tamrona. Mają skalę 1:2 i dosyć dużą odległość ostrzenia. Po domknięciu i tak potrzebnym ze względu na GO, dają znośny obrazek.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •