Temat wałkowany nie raz, nie dwa. Uniemożliwienie pomiaru puszkom pozycjonowanym niżej pewnego poziomu, to zabieg marketingowy, stosowany już w czasach analogów. Takie F80 byłoby już niemal jak F100, gdyby umożliwiało pomiar z manualami. W każdym razie w tej chwili to jedyna istotna wada F80.
Podobnie D90 i D300. Pomiar światła nie ma nic wspólnego z bagnetem i dźwigienkami wokół niego. Czujnik ma zbadać ile światła padnie na element światłoczuły i ustawić parametry tak, żeby zdjęcie było dobrze widać. Taki F3 mierzy światło ze wszystkim co podpięte, nawet ze słoikiem po dżemie. Co więcej mierzy też z gołym bagnetem.
Jak chcesz pomiaru z manualami, musisz kupić odpowiednio pozycjonowany aparat, tylko dlatego, że tak pragnie tego producent.
Szukaj
Skontaktuj się z nami