Dzisiaj się przekonałem, że pancerność Tokiny 16-28/2.8 nie dotyczy napędu AF.
Trafił do mnie obiektyw, w którym silnik kręcił się, a nie wpływało to na soczewki. Po rozebraniu ujrzałem taki obrazek.
Silnik AF, to zwykły silniczek komutatorowy, z przekładnią ślimakową i kilkoma zębatkami. Dwie z nich wymagały wizyty u dentysty
Ponieważ dostęp do części jest raczej zerowy, to postanowiłem wstawić plombę.
Mniejsza zębatka jest napędzająca, więc brak zęba spowoduje co najwyżej przeskakiwanie, ale AF działa. Tam ząb był zresztą tylko nadkruszony.
Szukaj
Skontaktuj się z nami