Close

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21
  1. #1

    Domyślnie migracja z kompaktu na ...

    Witajcie !

    Od wielu lat eksploatowałem kompakty, ostatnio bezlusterkowca - lumix serii G. Nie mogę narzekać na funkcjonalność czy jakość zdjęć, jest przyzwoita, jednak z powodu wady wzroku (okulary) korzystanie z elektronicznego wizjera nie jest dla mnie zbyt wygodne a fotografować w stylu zombie nie lubię. Drugim mankamentem jest koszt zakupu szkieł, są "troszeczkę" droższe niż do lustrzanek i skompletowanie zestawu optyki jaką chciałbym mieć będzie zdecydowanie kosztowniejsze niż analogiczne szkła z bagnetem F.

    Z czym mam dylemat, czy postawić na najnowszą matrycę (zakres tonalny, rozdzielczość, szumy) czy funkcjonalny korpus z wizjerem opartym na pryzmacie. Nie jestem maniakiem megapikseli, 12 M dla amatorskiego użytkowania w zupełności mi wystarczy, z resztą tyle mam obecnie.

    Z tych to powodów zastanawiam się nad przejściem na DSLR a konkretnie nikona (mam dobre doświadczenia zawodowe z optyką tej firmy). Nie ukrywam że ograniczony budżet nie pozwala poszaleć z wyborem korpusu, w moim zasięgu są mniej więcej następujące puszki: D3200, D5100 i D90. Ale do rzeczy, czy możecie mi coś doradzić w następujących kwestiach.

    1. czy różnica w jakości wizjera pentapryzmatycznego nad lustrzanym jest istotna ?
    2. czy są szkła i jakie (amatorskie), dla których warto inwestować w śrubokręt ?
    3. na ile brak stosownych guzików na korpusie ogranicza funkcjonalność D3200 i D5100 w stosunku do D90.
    4. czy na dzień dzisiejszy D90 nie zestarzał się na tyle, że nie warto w niego inwestować.
    5. czy są funkcje których brak w D3200 w stosunku do pozostałych modeli, ogranicza w sposób zdecydowany jego użyteczność ?

  2. #2

    Domyślnie

    Z tych trzech korpusów to w D3200 raczej nie ma się co pakować...

    D90 - tylko wtedy gdy zależny ci na ergonomii i wizjerze (śrubokręt to można sobie już darować...)
    D5100 - zbiera resztę plusów - świetna matryca (najmniej szumiąca na DX ze wszyskich), filmy i inne drobniaki - ja bym brał ten korpus

    Obiektywy: 18-105 + 35/1.8 (koniecznie)

    1. Różnica w wizjerach raczej nieistotna dla amatora.
    2. Mamy już 35/1.8 AF-S i 85/1.8 AF-S, więc śrubokręt można sobie darować
    3. Na tyle, że trzeba poszperać troszke dłużej w menu - dla amatora też nieistotne raczej...
    4. Nie zestarzał się, ale to już raczej dla ludzi, którzy konkretnie wiedzą czego chcą...
    5. D3200 to tylko niepotrzebnie wielka matryca.

    Polecam zestaw: D5100 + 18-105 + 35/1.8
    D600 | D750 | D7200 ||| 35/1.4 ART | 50/1.4 ART | 18-35/1.8 ART | 85/1.8 G | 135/2 D | 17-35/2.8 | 24-70/2.8 | 70-210/4
    było: D700 | D3100 | D5200 | CoolPix8800 | 14/2.8 HSM | 28/1.8G | 35/1.8 G DX | 50/1.5 HSM | 85/1.8 D | 135/2 bez D | 12-24/4.5-5.6 HSM | 28-200 D i G | 18-105 G | 18-200 G | 28-300 G | 200-500/5-6.3

  3. #3

    Domyślnie

    Jeżeli koniecznie chcesz korzystać z trybu M, to D90 będzie lepszy ze względu na 2 pokrętła (jedno do migawki drugie do przysłony).

    Powiem jednak szczerze, że do 98% zdjęć (poza tymi wykonywanymi obiektywem bez elektroniki) korzystam z trybu A + Auto ISO - do tego jedno pokrętło wystarczy w zupełności.
    D700 + MB-D10 | N16-35 f4 | N35 1.8G DX | N50 f1.8G | N55 f3.5 | N85 f1.8G | T70-300 f4.0-5.6 USD | N80-200 f2.8D ED | N300 f2.8D AF-S

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez merkator Zobacz posta
    1. czy różnica w jakości wizjera pentapryzmatycznego nad lustrzanym jest istotna ?
    2. czy są szkła i jakie (amatorskie), dla których warto inwestować w śrubokręt ?
    3. na ile brak stosownych guzików na korpusie ogranicza funkcjonalność D3200 i D5100 w stosunku do D90.
    4. czy na dzień dzisiejszy D90 nie zestarzał się na tyle, że nie warto w niego inwestować.
    5. czy są funkcje których brak w D3200 w stosunku do pozostałych modeli, ogranicza w sposób zdecydowany jego użyteczność ?
    To ja chyba trochę inaczej to widzę:

    1 - w jakości różnicy nie ma. Jest w jasności. Szczególnie zauważalne przy ciemnych szkłach w ciemnych pomieszczeniach.
    2 - A co rozumiesz przez "szkła amatorskie" ?? bo te na śrubokręt to stare szkła, gdy lustrzanek używali amatorzy fotografii, a nie amatorzy w fotografii...
    (amator = nie zawodowiec, a nie komplety laik)
    Tak więc kiedyś nie było odpowiedników aktualnych szkieł amatorskich. Poza tym stare szkła "pro" możesz dostać w cenie nowych plastików.

    3. Brak guzików nie ogranicza funkcjonalności D3x00 i D5x00. Ogranicza ją brak funkcji, które są dostępne dopiero od wyższych modeli.
    Brak guzików jedynie wydłuża pewne operacje.

    4. Zestarzał się. A to czy warto w niego inwestować zależy tylko od tego czego oczekujesz po aparacie. Dla jednych będzie zupełnie wystarczający, dla innych nie.

    5. Są:
    - Sterownik CLS (od D70+)
    - współpraca ze szkłami bez procesora (D7x00, Dx00)
    - masa różnych opcji możliwych do przypisania pod guziki (np. wyłączenie błysku lampy)
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

  5. #5

    Domyślnie

    No, mam sporo do przemyślenia

    1. D5100 podoba mi się za matrycę, to jest bez komentarza. Zestaw z 18-105 jest chyba optymalny, bardzo rzadko potrzebowałem ogniskowej powyżej 150 mm w przeliczeniu na FF, choć i 400 mm się zdarzało.

    2. wizjer - zwróciliście moją uwagę na aspekt z którym nie miałem do czynienia (przynajmniej od bardzo dawna gdy fociłem w analogu) jasność wizjera w kontekście jasności obiektywu. Mikro 4/3 działa permanentnie w trybie Live Wiew i to co widać na ekranie oraz w wizjerze jest odbiciem tego co widzi matryca. W lustrze jest inaczej, tu nie ma wzmocnienia jasności obrazu. Dla mnie utrudnieniem jest mała średnica okularu wizjera, natomiast jasność zawsze miałem na przyzwoitym poziomie. Plus dla m4/3.

    3. szkła amatorskie - nie potrzebuję jakości wymaganej do robienia bilboard'ów. Jak dotąd reprodukowałem najwyżej na formacie A4, a jak się zdarzy to A3 będzie max. W m4/3 nie ma jeszcze szkła analogicznego do Sigma 18-35 mm f/1,8 DC HSM (podobno ma kosztować około 3200 zł) a Panasonic G X VARIO 12-35 mm f/2.8 ma cenę ponad 4 tyś. zł. Za to jasny standardowy zoom 2.8/18-50 mm dla APS-C można nabyć w cenie <2 tyś zł. Jak widać różnica znacząca. Dla mnie ta półka cenowa w relacji do jakości obrazowania, jest do zaakceptowania. Oczywiście inwestycja za jakiś czas.

    4. D90- przyjmuję do wiadomości że się zestarzał, w końcu dwie generacje matryc już minęły. Choć kolega robi całkiem fajne foty swym D80 i jak się z nim macałem (korpusem oczywiście) to dość mi leżał w ręce.

    5. guzikologia - w moim obecnym DMC-G10 mam na korpusie prawie wszystko, oprócz trybu pomiaru światła (brak mi tego). Lubię szybko za pomocą guzików zmienić: ISO, tryb AF, WB itp. D7100 był by dla mnie ideałem, może warto poczekać i zaoszczędzić grosza na niego ?

    Wracając do szkieł, wydaje mi się, że potrzebował bym mniej więcej taki zestaw:
    1. standardowy jasny zoom 2.8/18-50 - do pracy w skąpym oświetleniu by ograniczyć konieczność użycia flash'a
    2. spacerowy zoom 3.5-5.6/18-200 - w plener, by zbyt dużo nie dźwigać
    3. jasne stałki 1.8 z ogniskowymi 35 i 50 mm

  6. #6

    Domyślnie

    A ja bym zaproponował nieco inne podejście obiektywowe. Jeżeli celujesz w lustrzankę to może nastaw się na to, że szkła do wszystkiego (18-200) są średnim rozwiązaniem:
    1. Sigma 17-70 2.8-4.0 (nowa wersja Contemporary)
    2. 70-300 (Nikkor lub tańszy Tamron USD)
    3. 35 1.8 jako uniwersalna jasna stałka

    Jak już ma się 35 1.8, to dodatkowe 50 1.8 nie wiele wnosi. Już lepiej poszukać czegoś dłuższego i jasnego
    D700 + MB-D10 | N16-35 f4 | N35 1.8G DX | N50 f1.8G | N55 f3.5 | N85 f1.8G | T70-300 f4.0-5.6 USD | N80-200 f2.8D ED | N300 f2.8D AF-S

  7. #7

    Domyślnie

    Może zamiast 17-70 lepiej 17-50? Mała dziura w zakresie nie powinna zaszkodzić, a więcej światła często może się przydać.

  8. #8

    Domyślnie

    Moim zdaniem warto zapoznać się też z opinią Kena Rockwella na www.kenrockwell.com. Poleca d3100 w klasie amatorskich lustrzanek bez śróbokręta. Mnie to przekonuje. Moją żonę też (co najważniejsze). Jak przeglądasz się z kompakta to może to jest jakiś pomysł
    Ostatnio edytowane przez mancur ; 27-09-2013 o 08:05 Powód: błędy ;)
    D700, BC1 i cała masa różności
    FB

  9. #9

    Domyślnie

    Strategia obiektywowa na dzień dzisiejszy nie jest dla mnie najważniejsza (choć na pewno istotna), zawsze można coś dokupić, coś sprzedać. Bardziej interesuje mnie sensowna odpowiedź na pytanie czy warto zmienić system fotograficzny czy też pozostać przy dotychczasowym.

    Mikro 4/3 w którym obecnie działam (wszedłem w niego z przypadku) jest kompilacją zalet oraz wad lustrzanek i kompaktów. Nie mam zamiaru prowadzić dysputy o wyższości jednych systemów nad drugimi, wiem, że jest kilka cech w których bezlusterkowce są o niebo lepsze od klasycznych lustrzanek a migrując właśnie te cechy stracę. Mnie dokuczają dwie rzeczy: mały wizjer i koszty jasnych szkieł. Dlatego postawiłem sobie pytanie, czy nie warto zmienić bagnet i świadomie zainwestować w nowy system.

    Spróbuje postawić temat inaczej:

    1. Plener, empirycznie stwierdziłem, że większość zdjęć robię w zakresie 24-200 mm (dla FF). Tu jasność szkieł i wizjera nie ma większego znaczenia. Natomiast często nie ma czasu na przekładanie obiektywów, bo temat ucieknie. Stąd pomysł na szkło typu spacer zoom, przy akceptacji jego wad. W zasadzie nikonowski 18-105 mm przy matrycy 16 M pozwala na wykadrowanie obrazka i po problemie.

    2. W trudnych warunkach oświetleniowych zazwyczaj pracuję w trybie M z lampą również manualną (strobist, lampa na sankach lub wyzwalana bezprzewodowo), są to zazwyczaj pomieszczenia z oświetleniem mieszanym lub sztucznym. Matryca którą mam zachowuje się w miarę przyzwoicie do iso 400 kiedy używam flash'a, a do iso 800 szumy są do opanowania w obróbce zdjęć zrobionych w świetle zastanym. Przysłona na 5,6 aby jej zmiana nie wpływała na naświetlenie, natomiast błysk koryguję manualnie stosownie do ogniskowej i odległości obiektu.
    Inwestycja w dobrą matrycę i jasne szkło o stałym otworze przysłony pozwoliła by mi w większości przypadków fotografować w świetle zastanym. Ogniskowa w zakresie 18-50 mm (dla APS-C) jest tu dla mnie wystarczająca.

    Można założyć, że korpus co jakiś czas się zmienia a konieczność dłubania w menu jakoś przełknę (vide D5100) to dalej nie wiem w jakim momencie wizjer oparty na lustrach w połączeniu ze szkłem o określonym otworze przysłony mówi stop. Zdarza mi się robić zdjęcia z ręki w starych pomieszczeniach zamkowych, klasztornych czy kościołach a tam nie można liczyć na dużą ilość światła a sytuacja nie pozwala na rozstawienie statywu.

  10. #10

    Domyślnie

    Autor przesiada sie z kompakta, ale mam wrazenie, ze doskonale wie o czym mowi, wiec celowal bym w wieksza puszke, D90 lub dozbierac do D7X00
    A szkla to najlepiej jak koledzy mowia, cos pomiedzy:
    S 17-50, 17-70 a najlepiej N17-50 2.8 z drugiej reki mozna dostac nie tanio ale w dobrej cenie a jak taniej to 18-105.
    N 70-300 VR
    N 35 1.8
    Ta 35mm da tobie odpowiednik 50mm na FX, szklo jest conajmniej swietne.
    Mieszanie 35 i 50mm nie ma sensu, 50mm na DXie jest takie ani za krotkie ani za dlugie...
    Ostatnio edytowane przez Greg77 ; 27-09-2013 o 08:51

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •