Close

Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 68
  1. #1

    Domyślnie Zakup używanego obiektywu - sens i opłacalność

    Co myślicie o opłacalności zakupu używanego sprzętu ? Gdzie leżą jej granice i sens takich zakupów ? Zacząłem zastanawiać się nad tym przeglądając w sieci oferty sprzedaży obiektywów. Część z nich wydaje się być kompletnie irracjonalna . By na przykładzie wyjaśnić o co mi chodzi – Nikkor 18-105, używany, trzyletni za 600 zł. Przecież nowy można mieć za 740 zł – z gwarancją, możliwością darmowej kalibracji i bez ryzyka zakupu uszkodzonego sprzętu. Używane Nikkory 50 mm 1.8 D próbuje się sprzedawać za ponad 400 zł podczas gdy nowy kosztuje niecałe 500. Może warto zastanowić się co warto kupować i w jakiej cenie? Sam kupiłem kiedyś Nikkora 60 mm Macro 2.8 D za 900 zł i to był zakup rozsądny – cena w wysokości połowy sklepowej, obiektyw metalowy, praktycznie wieczny o ile tylko ktoś o niego dbał. Z drugiej strony po co kupować z drugiej ręki wersję 60 mm 2.8 G za 1600 zł, jeśli taniej można mieć np. nowego Tamrona 90 mm Macro (starszą wersję) ? Chciałbym wiedzieć, co sądzicie na ten temat i jakich rad udzielilibyście komuś kto zastanawia się nad zakupem używanego obiektywu? Nie rady w rodzaju – „sprawdź w jakim jest stanie”, czy „jak działa”, ale - „co opłaca się kupić, za ile, jaki powinien być stosunek ceny sprzętu używanego do nowego by było to opłacalne i kiedy lepiej odpuścić i dołożyć by mieć obiektyw nowy, bądź nawet bez większych kosztów kupić obiektyw innego typu lub marki?”

  2. #2

    Domyślnie

    Obiektyw jest warty tyle, ile za niego dają. Sam się dziwię cenom używanych 50mm f/1.8D i G oraz 35mm f/1.8G. Nic nie zmieni nasza rozmowa tutaj.
    z pozdrowieniami - Krzysiek
    Nikon Z6 + Z6 + Z6II + N14-24 f/2.8S + N24-70 f/2.8S + N70-200 f/2.8G VR II + 35 f/1.8S + 50mm f.1.8S + Planar T* 50 mm f/1.4 + 85 f/1.8S + N105 f/1.4E + Tokina 100 f/2.8 + SB-910

  3. #3

    Domyślnie

    Polska mentalność jest taka, że trzeba oszczędzać - nie ważne, że kupuje się obiektyw stary, częściowo zużyty, bez gwarancji... ale 50zł się oszczędzi (przy przy cenie 800zł)...

    Niestety tak u nas jest - na każdym kroku szuka się oszczędności i na wszystkim chce się zarobić.
    Niektóre używane szkła teraz są droższe niż jak były nowe - np. Sigma 70-200/2.8 II - nowa kilka lat temu kosztowała ~2500~2700zł. Teraz za używkę krzyczą nawet 3000zł...
    Bo 70-200 OS kosztuje ponad 4k....

    Są szkła popularne i te będą się w takich cenach trzymały, póki ludzie będą za nie tyle płacili, jak i są szkła miej popularne, które można kupić znacznie taniej niż nowe.
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

  4. #4

    Domyślnie

    tutaj w germani jest podobnie.... Ceny uzywanych szklanek na ebayu dochodza prawie do cen sklepowych! Smiac sie chce z gostkow ktorzy oszczedzaja kilka € i tym samym momecie rezygnuja z gwarancji.... Ja szkla kupuje nowki! Moim zdaniem nie ma sensu oszczedzic tych kilku zlotych a rezygnowac z gwarancji lub darmowej kalibracji..
    Nikon D3100 + S10-20 4-5.6 + S30mm 1.4 DC HSM ART + N35mm 1.8G + S17-50 2.8 HSM OS + T70-300 VC USD 4-5.6 + Metz 50 AF-1

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MstrG Zobacz posta
    Obiektyw jest warty tyle, ile za niego dają. Sam się dziwię cenom używanych 50mm f/1.8D i G oraz 35mm f/1.8G. Nic nie zmieni nasza rozmowa tutaj.
    A ja mam nadzieję, że rozmowa tutaj coś może zmienić. Takie jak wyżej opisane postępowanie wynika czasem, jak już tutaj zauważono, z głupiego poszukiwania oszczędności za wszelką cenę. Efekt taki, że zazwyczaj kupujący na tym traci w myśl przysłowia, że kto szybko płaci, płaci dwa razy. Przeglądając pewne oferty mam wrażenie, że sprzedający chce za uzyskaną cenę kupić sprzęt nowy, lepszy i jeszcze żeby coś mu zostało. Byłoby to zrozumiałe w erze komisów i giełd, ale w sytuacji gdy każdy może sobie sięgnąć do jakiejś porównywarki i po kilku sekundach wie za ile da się kupić sprzęt nowy, ciężko znaleźć uzasadnienie dla bezmyślności. Kolejna sprawa, że przed zakupem można znaleźć w sieci kilka dobrych testów danego sprzętu .
    Jeden z przykładów który mnie zawsze zaskakuje – używane Nikkory AF-S DX 18-70 mm f/3.5-4.5 IF-ED za cenę w granicach 600 zł . Po jaką cholerę to kupować ?! Za 740 zł można kupić nowego Nikkora AF-S DX 18-105 mm f/3.5-5.6 VR ED – NOWEGO czyli z gwarancją, ze sklepu, w każdym zakresie lepszego optycznie od znacznie starszego 18-70, z dużo bardziej uniwersalnym zakresem ogniskowych i skuteczną stabilizacją. Z kolei za 340 zł można mieć Nikkora AF-S DX 18-55 mm f/3.5-5.6G VR – z mniejszym zakresem ogniskowych, ale też lepszego optycznie, nowego i ze stabilizacją . Gdzież więc tu miejsce na 600 zł za używanego staruszka 18-70? Moim zdaniem sprzedający bazuje na dwóch rzeczach – niewiedzy kupującego i skojarzeniu jakiemu podlega ten obiektyw (przez zbliżony zakres ogniskowych) z Sigmami,Tamronami i Nikkorami ze znacznie wyższej półki , kosztującymi grubo ponad 1000 zł . Tyle, że opłacalna cena zakupu tego obiektywu nie powinna przekraczać 350 zł , o ile tylko jest w naprawdę dobrym stanie. Kolejny przykład – kilkuletni Nikkor AF-S 70-300 mm f/4.5-5.6G IF-ED VR za 1200 zł. Teoretycznie oszczędzamy 40 % w stosunku do ceny nowego. Problem w tym, że za 1300 zł można przecież kupić wcale nie gorszego Tamron SP 70-300 mm f/4-5.6 Di VC USD w dodatku będzie o obiektyw nowy i z 5-letnią gwarancją .

  6. #6

    Domyślnie

    Nie ma jak decydować za kogoś co mu się opłaca i co dla niego ma sens.

    Może wprowadzimy reglamentacje wszystkiego? Wtedy głupi ludzie nie będą pierdół kupowali tylko wydadzą pieniądze tak jak im jaśnieoświeceni 'poradzą'?

    Jeśli ktoś chce kupić używany, może zepsuty, bez prawa zwrotu i gwarancji obiektyw za 105% ceny sklepowej, to sorry ale nic Wam do tego.

    I to, że ktoś inny tak w życiu by nie zrobił nic do rzeczy nie ma.

  7. #7
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    08 2012
    Miasto
    Górny Śląsk
    Posty
    49

    Domyślnie

    Większość ofert używanych obiektywów w wygórowanej cenie wisi na Allegro po kilka miesięcy, więc to, że ktoś wystawia takie ceny to nie znaczy, że obiektyw się sprzedaje.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RobertMiernik Zobacz posta
    Nie ma jak decydować za kogoś co mu się opłaca i co dla niego ma sens.

    Może wprowadzimy reglamentacje wszystkiego? Wtedy głupi ludzie nie będą pierdół kupowali tylko wydadzą pieniądze tak jak im jaśnieoświeceni 'poradzą'?

    Jeśli ktoś chce kupić używany, może zepsuty, bez prawa zwrotu i gwarancji obiektyw za 105% ceny sklepowej, to sorry ale nic Wam do tego.

    I to, że ktoś inny tak w życiu by nie zrobił nic do rzeczy nie ma.
    Od rzeczy to jest taki wpis . Przecież nikt tu nie chce nikomu niczego narzucać. Chodzi tylko o porady. Reglamentacja ?! Czy mówiąc komuś, że dotykając gorącego garnka, oparzy się - ograniczam go czy też chcę pomóc ? "Głupi ludzie" ? Nikt nikogo nie nazywa głupim - brak doświadczenia czy obycia w danym temacie nie świadczy o głupocie . "Jaśnieoświeceni"? - podzielenie się z kimś swoją wiedzą czy doświadczeniem nie jest tym samym co zarozumiałość . Tak pisząc wprost - tego typu wpisy wyglądają jak bełkot handlarza z allegro przestraszonego, że ktoś mu interes popsuje

  9. #9

    Domyślnie

    Co ma obycie w temacie do kupowania używek 50 zł taniej niż nowych sprzętów?

    Jeśli tym postem "chcesz osiągnąć" sytuację jaką opisują kawały o USA to powodzenia, 'uwaga gorące', 'nie odwracać do góry nogami', 'czyszcząc naładowaną broń ryzykujesz życie', sorry ale życie i tak powoli zaczyna przypominać kiepski pastisz, ostatnio (pewnie są tam od dawna) zauważyłem na okienku McDonalda napis, że wydawana kawa i herbata może być gorąca, no to wypas....

    Doprowadźmy do tego, że ludzie zamiast myśleć będą szukać plakietek z ostrzeżeniami, dzięki temu za jakiś czas będzie nam zdecydowanie luźniej na Ziemi bo prawo natury zabierze wszystkich nieostrzeżonych, że chodzenie w zimie w japonkach może spowodować pogorszenie samopoczucia a może i prowadzić do gruźlicy...

  10. #10

    Domyślnie

    Używane szkło, czemu nie? Najlepiej jak można sprawdzić i pomacać, natomiast kupowanie zdalne, to jednak trochę loteria i wyczucie sprzedawcy, zdrowy rozsądek, a nie pogoń za ceną, będzie najlepsza rekomendacją.
    D700, S24-105/4 ART.

    "...the first thing that you want, will be the last thing you'll ever need"

Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •