Sigma AF 70-300 mm f/4,0-5,6 APO HSM

[znofek]

Właśnie chcę sprzedać 18-55 ale ciężko ogarnąć kupca na takie coś, bo to w sumie każdemu jest zbędne i nie daje praktycznie nic takie szkło. Więc póki co wstrzymam się zakupem Sigmy i pomyśle nad tym N 55-300 Wypłata na dniach to problemu z funduszami raczej nie będzie

[puch24]

Dla ścisłości: NIE ISTNIEJE taki obiektyw jak Sigma 70-300 APO HSM!
Najnowsza wersja Sigmy 70-300 APO DG może mieć wbudowany silnik, ale nie jest to HSM. Starsza ma napęd śrubokrętem z korpusu aparatu.

Na obronę tego obiektywu mogę powiedzieć, że naprawdę ma korekcję apochromatyczną, tzn. aberracja chromatyczna jest śladowa. Ogólna ostrość na długim końcu nie rzuca na kolana, podobnie nie robi tego praca AF (mam wersję ze śrubokrętem, ale porównywałem ją kiedyś z wersją z wbudowanym silnikiem, i uważam, że ta nowsza działa wolniej i głośniej). Atrakcyjną zaletą w porównaniu do nowszych modeli 70-300 (N, T) jest zakres makro, pozwalający ostrzyć od 95 cm w zakresie ogniskowych 200-300. Przy 200 mm osiąga się skalę 1:3, a przy 300 - 1:2. Użytkową niedogodnością jest obracanie się przedniej soczewki przy ustawianiu ostrości.

[moshica]

Również podpiszę się pod przedmówcą. Mam to szkło na śrubokręt już 8 rok i o ile jest wolny jak wół, mydli powyżej 240mm i jest ciemne to jednak aż tak źle nie ma. Przede wszystkim mam ostry egzemplarz, plastyka i kolorystyka w ciepłych odcieniach. Do tego makro 1:2 jest ok. Po zakupie T 70-200 nie pozbyłem się tej Sigmy, właśnie dla pseudo makro i ogólnie ostrości do 240mm.

[Jacenty Z.]

puch24 i moshica - co do 70-300 APO myślę, że wyczerpaliście temat Ze swojej strony dodałbym jeszcze brak zauważalnych dystorsji. Kręcąca się przednia soczewka przeszkadzać może w zasadzie chyba tylko przy filtrach typu szara połówka lub polar.

Tylko pamiętaj, że w tej Sigmie nie ma stabilizacji, więc aby nie poruszyć zdjęć na 300mm, to czasy 1/300 i krótsze.

Obiegowa opinia powtarzana z ust do ust, acz niekoniecznie prawdziwa Jeżeli nie chodzi o zamrożenie ruchu fotografowanego obiektu, przy odrobinie pomyślunku i wprawy żadnym problemem nie jest czas rzędu 1/125s czy 1/60s - bez stabilizacji.