Na wielu działa siła podświadomości. Kupując D7000 o tak złej sławie każdy będzie szukał wad i prędzej czy później coś znajdzie. Natomiast kupując tak osławionego d7100 nikt się nie przyzna do jego ewentualnych wad. bo po co się narażać.....( oczywiście nic nie mam do d7100) ale nie popadajmy w paranoje.
Szukaj
Skontaktuj się z nami