No to skoro już kolegę zgnoiliście, to teraz pozwólcie mu zreformułować pytanie i zapytać dokładnie o to, o co mu chodzi. Moim zdaniem, o ile nie chce się robić zdjęć makro, do takiego określenia "stopnia przybliżenia obiektywu" lepiej oglądać np. dorosłą osobę i mierzyć od niej odległość.
Szukaj
Skontaktuj się z nami