Szukaj
OK, jestem po przerwie
No więc tak, jeśli chodzi o 45mm/1.8 - mogę z całą stanowczością powiedzieć, że jest wart swojej ceny co do grosza. Kapitalny obiektyw, mały (choć nie aż tak kieszonkowy jak 30mm czy inne naleśniki), lekki, ostry, szybki. Może to być kwestia udanego/nieudanego egzemplarza, ale stanowczo nie mogę zgodzić się z opinią, że jest wolniejszy od 30mm. Ten który mam - jest znacznie szybszy od 30mm, które miałem. Bokeh bardzo ładny. Mam wersję 3D, nie wiem czy są jakieś różnice między nią, a wersją "standardową".
Ogniskowa - to już inna kwestia, wszystko zależy od oczekiwań, potrzeb, indywidualnych preferencji. Sam musisz ocenić czy potrzebujesz węższego szkła. W przypadku 45mm - masz o tyle łatwiej, że możesz ustawić sobie tą ogniskową na kitowym 18-55, czy 16-50 (w zależności który z nich posiadasz), co da Ci możliwość oceny czy to "Twoja" ogniskowa, czy szukasz czegoś innego.
Jeśli natomiast rzecz tyczy się NX-owego 85mm/1.4 - napisze tak:
Obiektyw jest absolutnie kapitalny, uwielbiam go i nie wyobrażam sobie bym mógł się z nim rozstać. Niemniej nie oznacza to, że nie ma minusów. Nie jest demonem prędkości jeśli idzie o AF. Zasadniczo - to chyba jedyna rzecz po stronie wad, jaka na ten moment przychodzi mi do głowy. Może jeszcze, mając porównanie z 50-150S powiedziałbym że nie jest aż tak ostry. Ale pewna miękkość, plastyka - jest, moim zdaniem, pożądana w portretowym szkle. O ile oczywiście rozmawiamy, tak jak ma to miejsce w tym przypadku, o marginalnych odchyłach - żebyś nie pomyślał, że 85-ka nie jest ostra. Jest. Żyletkowo ostra. Natomiast 50-150S to już prawdziwa brzytwa. Myślę że to dobre porównanie.
Warto jeszcze w tym miejscu wspomnieć o jednej sprawie - wybacz banał, ale nie wiem na jakim poziomie zaawansowania jesteś - przy pracy z nieco dłuższymi ogniskowymi i sporym otworem przysłony, trzeba zwrócić uwagę na papierową głębię ostrości. Przy 45mm/1.8 ostrząc na oko, masz praktycznie całą twarz ostrą (portret). Przy 85mm/1.4 wykonując klasyczny portret - ostrząc na oko, masz ostre oko i niewiele poza tym. Oczywiście po domknięciu przysłony - GO staje się nieco większa, ale musisz mieć na to poprawkę.
Dobra, chyba chwilowo wystarczy wywodów, podsumowanie:
30mm:
+ gabaryty kieszonkowe (typowy naleśnik)
+ świetna ostrość
- prędkość AF
45mm:
+ bardzo dobra ostrość
+ bardzo dobra prędkość AF
+ światłosiła (lubię jego bokeh)
- gabaryty (to już nie naleśnik)
85mm:
++ świetna ostrość
++ światłosiła (bokeh - marzenie)
- gabaryty (to niezły klocek, przy NX500 - może być nieco problematyczny)
- prędkość AF
i tytułem porównania - 50-150S:
+++ - doskonała ostrość
+++++ - prędkość AF, tego nie da się opisać, S-ki naprawdę kopią dupę
+++ światłosiła (w całym zakresie ogniskowych, jak przystało na porządny telezoom)
- gabaryty (choć i tak mniejszy niż konkurencja w innych systemach)
---
Sprzętowy heretyk
Ja dodam od siebie, że 85mm podpinam tylko do NX30, użytkowanie go z NX3000 jest po prostu niewygodne. 30mm podpinam tylko do NX3000, bo używanie go z większym body zabiera mu 60% jego podstawowego atrybutu, czyli gabarytu i wagi.
Dla mnie najlepsze obiektywy w samsungu jakie chciałbym w nikonie mieć to 16mm i 45mm.
Gdyby 16mm lepiej radziło sobie pod światło, byłoby super. A tak te 16mm z 16-50pz niczym zanadto nie odbiega od tego naleśnika, nie licząc światłosiły.
Ostatnio edytowane przez sasa ; 06-02-2018 o 13:40
https://www.mirrorlessrumors.com/goo...ynos-9810-soc/
pomarzyc zawsze warto
Nikon E600, E800, D810 i dużo obiektywów
Wątpię ponieważ samsung z tego co ogłosił zamknął produkcje dużych matryc BSI i skupił się na mobilnych i do kamerek sportowych, nie wiem jak było z optyką samsunga czy robili oni to sami czy nie, osiągnęli przecież poziom bardzo wysoki, wiele szkiełek potrafili zrobić przecież lepszych niż mocne firmy na rynku.
Ja od dawna twierdze że ta firm, która pierwsza odważy się wprowadzić sprzęt fotograficzny na androidzie z pełna otwartością systemu zdobędzie rynek, możliwości takiego sprzetu są nawet trudne do wyobrażenia.
Inna sprawa że taki otwarty system nie przynosiłby takich zysków jak zamknięte canony, nikony, sony itp.
Android stwarza ogromne możliwości i co z tego jak powstają na niego głupie badziewne aplikacje. Parę ciekawych a reszta szkoda gadać. Choćby aplikacje do fotografii, większość powstaje na zamkniętym iOsie a prawie nic na Androidzie.
Jeśli tak miałby wyglądać ten otwarty aparat, to nie sądzę żeby miał wielką przyszłość.
Ale co ma powstawać jeśli takiego sprzętu nie ma, co bardziej kumaty dzieciak z podstawówki zaczyna już grzebać z aplikacjami, a mając sprzęt na androidzie można tworzyć rzeczy, o których teraz trudno dyskutować.
Czy ktoś przypuszczał że tanie pralki wszędzie dostępne będą miały aplikacje ? Można zadać pytanie po co takie coś ?
Nowości nas otaczają, np aplikacje do sterowania rożnymi rzeczami w samochodzie po włączniki wifi/net za 2$ do sterowania wszystkim co się chce, a wiele automatyki można zrobić na arduino, co do androida przecież teraz można mieć w domu tv box albo tv, router, nas, kamerki itd, łatwe w obsłudze wszystko.
Zobacz na ile pozwoliło w canonie green lantern, a jakby mieć androida to hoho.
Tylko dlaczego niektóre aplikacje fotograficzne są tylko na iOsa...
Pokaż mi jedną dobrą aplikację do tworzenia diagramów oświetlenia
Była świetna aplikacja
https://play.google.com/store/apps/d....mycompany.slr
Ale juz lata nie była rozwijana.
Poza tym takie producent musiałby udostępnić również firmware do modyfikacji. Wtedy to rzeczywiście byłaby rewolucja jeśli komuś chciałoby się grzebać w takim aparacie
Skontaktuj się z nami