Dla mnie największą zaletą NX jest ich malizna i przenośność, więc nie pale się do NX1 i do zoomów serii S. PZ-a lubię za jego małość i uniwersalność.
Szukaj
Dla mnie największą zaletą NX jest ich malizna i przenośność, więc nie pale się do NX1 i do zoomów serii S. PZ-a lubię za jego małość i uniwersalność.
Obawiam się, że dobrze będzie, jak "kafla" za to dostaniesz. Ceny spadły.
Popatrz na Allegro. Jest trochę ofert sprzedaży, to i ceny niższe.
Nie ma sensu sprzedawać. Raz że ceny niższe, a dwa - co ważniejsze - system nie jest produkowany, więc w przypadku awarii body, lepiej mieć drugie awaryjne, żeby nie zostać z samymi obiektywami. NX300 to też świetne body.
Jestem tego samego zdania. Jeśli chce się pozostać w systemie, to raczej lepiej kupić, niż sprzedać.
Dobra, przekonaliście mnie NX300 zostaje, a NX1... cóż, chyba go sobie odpuszczę Tak jak pisał Maciej - to już spory aparat, owszem o sporych możliwościach, ale czy aż tak diametralnie większych niż NX500? Polemizowałbym
Swoją drogą - dawno nic nie wrzucałem
NX500, NX85mm, f2.8, 1/1000s, ISO100
Ostatnio edytowane przez yugolex ; 17-05-2017 o 08:44
---
Sprzętowy heretyk
Ładne!
Dla mnie nadal największą zaletą bezlusterkowca jest to, że ma sporą matrycę jak lustrzanki DX, wymienne obiektywy, a przy tym jest mały i lekki zupełnie nie jak lustrzanka.
Ale nadal uważam, że pod pewnymi względami lustrzance nie podskoczy i jej nie zastąpi - a gdy próbuje, to robi się drogi i duży, i czym wtedy różni się od lustrzanki, od której przeważnie nadal jest trochę gorszy pod względem szybkości pracy czy wygody celowania? Miałem w ręku uznawane za dobre aparaty takie, jak np. Sony A7, i nadal mnie w pełni nie przekonują. Mają swoje zalety, ale...
Dlatego, choć doceniam zalety NX1, to się na niego nie napalam, bo za te pieniądze jednak wolałbym kupić dobrą lustrzankę.
Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?
NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)
Mam podobne odczucia zwłaszcza po szybkich testach Sony A7, czytając opinie na forach wygląda to inaczej niż w rzeczywistości, dlatego dla mnie bezlustro ma sens jeśli jest tanie, a pełna klatka nie zmienia tu nic na plus bo podpinając obiektyw zaczyna to być wielkości lustrzanki zazwyczaj z gorszym gripem i z minusami jakie posiada bezlustro.
Kupując obecnie NX1100 z obiektywem za 500-600zł to co może takiemu zestawowi podskoczyć, odpowiedź jest prosta NIC
Mamy jeszcze NX3000/3300 no i oczywiście NX300, które cenowo mogą rywalizować jedynie ze staruszkami fuji/sony, które mają słabe matryce i sporo im brakuje w funkcjonalności, o cenach obiektywów nie wspominam.
Oczywiście nadal trzeba pamiętać że Samsung NX to trup.
Skontaktuj się z nami