Hejka,
Zakupiłem B+W ND 3.0 i powoli zapoznaję się z tym co potrafi. Kilka ostatnich fotek, które wstawiłem to właśnie wynik zastosowania tej nowej zabawki. Nakręcam ustrojstwo na Nikkora 18-105, który to od początku znajduje się w mojej szklarni. Okej, pytanie. Czy to normalne, że na fotkach z takim filtrem, pomimo ustawienia niskiego ISO, szum jest, no powiedzmy, zdecydowanie mocniejszy niż bez filtra na tym samym ISO? Foty trzaskam w trybie manualnym. Przykładowo, słoneczny dzień, f/22, ISO-200, czas naświetlania powiedzmy 10 s. Widzę też, że foty nie są tak ostre jakbym tego oczekiwał. Naturalnie w post-procesie mogę wyostrzyć, pozbyć się szumu, no ale nie takiej jakości RAW-a bym oczekiwał. Poprostu bez filtra ten Nikkorek daje sobie lepiej radę w zakresie ostrości, a matryca w zakresie szumu Jakieś pomysły co jest przyczyną?
Dzięki za wszelkie opinie, uwagi, podpowiedzi
Szukaj
Skontaktuj się z nami