Dzisiaj trzymając plecak na wysokości max 20cm nad ziemią wyślizgnął mi się z reki i spadł na śnieg.. w sumie nie spanikowałem,bo ani wysokość,ani też podłoże (miękki śnieg) nie były drastyczne.. Trochę później chciałem porobić zdjęcia z 24-70 i przeraziłem się,bo zoom mega opornie się kręcił.. zastanawiałem się dlaczego,ale niestety podejrzewam,żę to z tego upadku.. AF działa bezproblemowo jednak zmienianie ogniskowej jest masakrycznie ciężkie i już nawet nie próbuję kręcić dalej.. przy przekręcaniu nie czuję żadnych pisków,zgrzytów,nic takiego.. poprostu mega cięzko nim się kręci.. Ktoś miał podobny przypadek z tym szkłem? Co to może być i jaki może być koszt naprawienia tego zacinania się?
Szukaj
Skontaktuj się z nami