Szukaj
Ukhmmmm ... Taaaaa... Kopara mi opadła... To niebo - coś przy nim kombinowałeś (nie licząc kontrastu i saturacji)?
pralka Siemens, żelazko Tefal, kuchenka Samsung, stolik najtańszy z ikei
Dla mnie... osobiste preferencje... troche za bardzo pojechane. Mam na mysli niebo, bo dol jest calkiem calkiem...
Ja państwu powiem, że ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy.
Kilka słów wyjaśnienia odnośnie tej pracy.
To piękne miejsce to wodospad Voringsfossen, znajdujący się na płaskowyżu Hardangervidda, położonym w środkowej Norwegii.
Jako, że rozpiętość dosyć duża była (ta tonalna, jak i ta przestrzenna), postanowiłem złożyć panoramę z sześciu kadrów w bracketingu wykonanych.
Albo materiał pod panoramę źle przygotowany, albo jakaś niemoc, bo programy pomocne przy składaniu panoram odmówiły współpracy.
Także zabrałem się za ręczne składanie tej pracy. Trochę to trwało, bo zawsze coś mi tam nie grało . Sami dobrze wiecie, jak to czasami bywa.
Ale coś wreszcie ulepiłem i postanowiłem pokazać. Zatem bardzo chętnie poczytam wszelkie uwagi i komentarze .
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Michał
__________________________________________________ ________________________________
ilość profesjonalizmu jest wprost proporcjonalna do ciężaru plecaka i wielkości matrycy, a odwrotnie proporcjonalna do odporności na krytykę
Jak ja zazdroszcze Ci za te zdjęcia i możliwość bycia w Norwegii
http://www.kubakoziol.pl - moja pasja, fotografia pejzażu
Zdążyłeś już przyzwyczaić do podobnych odsłon,
więc nie będę Tobie pisał o kontraście miedzy niebem a wzgórzami.
Co w chmurach zaskoczyło to ciemna zieleń pojawiająca się miejscami.
Płaskowyż ostro podany i bardzo fajnie to wygląda.
A! ...jest jeszcze jedna rzecz, woda płynąca z lewej,
mam wrażenie że przed samym wodospadem zaczyna ona płynąć pod górę,
podobnie jest z tym małym wodospadem po prawej,
zastanawiam się czy jest to wynikiem kadrowania (ze wzgórza na którym stałeś) czy złożenia tej panoramy?
Dość mroczna odsłona, wygląda bardzo ciekawie, tak mi się podoba.
Pozdrawiam! =]
Wrażenie robi przestrzenność sceny i doskonała kompozycja. Rzeczywiście ciężko jest powiedzieć, co nie gra - ja bym to tak ujął że przez pracę na fragmentach światło się niekonsekwentnie rozkłada po dolinie i okolicy, spłaszczając obraz. Brak mi też wyraźniejszej powietrznej perspektywy. Jakkolwiek by nie było, chciałbym kiedyś takie zdjęcie zrobić.
Tu mi taka anegdota pasuje o Matejce, jak był z żoną na wystawie bodajże Boticellego i ona rzekła przy jakimś obrazie:
"Zobacz, ty byś takiego błędu nie zrobił."
A Matejko na to: " Może i tak, ale nigdy w życiu nie namalowałbym takiego obrazu."
Skontaktuj się z nami