Witam Was, chodzi mi po głowie dylemat doboru lamp do CLS i tym podobnych konfiguracji. Oczywiście wiem, że najlepiej byłoby wyposażyć się w 5x SB-910 i mieć spokój, ale jak to bywa z polskim portfelem, jest zbyt skromny...
Posiadam SB-910 jako podstawę, lampa główna, sterownik pozostałych błyskadełek itp. Chciałem w rozsądnej cenie uzupełnić ją o kilka lamp do błyskania w terenie i nie tylko. Początkowo byłem nastawiony na YN-565EX jako niedrogi zamiennik z działającym CLS, TTL i innymi funkcjami. Dla mnie bajer, w poprzednim systemie (Sony) używałem na co dzień manulanych YN-560, które chwaliłem sobie za moc i prostotę obsługi, więc słysząc o możliwościach CLS i takich lampkach jak YN-565EX pomyślałem sobie - "WOW".
Zanim doszło do zakupu i zarobienia odpowiednich funduszy odkryłem YN-568EX, czyli to samo co YN-565EX + HSS. Nieźle. Cena nadal akceptowalna przy założeniu dokupienia 3 lamp (3x 800zł kontra 3x 1500zł na SB-910).
Dzisiaj popołudniu dostałem link od znajomego do rozważenia Meike MK-900, fizycznie kopia łeb w łeb z SB-900, identyczna obudowa, identyczny rozstaw przycisków, odpowiednia moc, CLS, TTL, cena na poziomie lampy YN-565EX (okolice 600zł). Pomyślałem znowu - nieźle.
Zwracam się z prośbą do bardziej doświadczonych kolegów, które z powyższych lamp mają największy sens chcąc posiadać kilka lamp wspomagających do naświetlenia sceny, posiadając w zanadrzu jedną SB-910, i chcąc zaoszczędzić trochę złotówek, przynajmniej na najbliższy okres i nie żyłować się na kilka SB-910/900.
Dodam, że pracując w terenie i studio nigdy nie odczułem potrzeby korzystania z trybu HSS/FP.
Jak początkowo byłem niemal przekonany do Yongnuo mając w pamięci ich dobrą współprace w Manualu z modelami manulanymi, to informacja o Meike MK-900 trochę mi namieszała.
Podsumowując YN-565EX vs YN-568EX vs Meike MK-900 vs Inne sugestie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami