Close

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 37 z 37

Wątek: Tessina i inni

  1. #31

    Domyślnie

    Pentax Auto 110.
    Najmniejsza lustrzanka świata.




    Wprowadzony przez Kodaka w 1972 r nowy rodzaj aparatów fotograficznych i ładunków filmowych zwanych pocket 110 dość szybko zyskał popularność pomimo niezbyt wysokiej
    jakości odbitek. Widocznie małe wymiary i prostota obsługi systemu miała przewagę nad wymaganiami dla obrazu. Kamery fotograficzne na ten rodzaj filmu nie wymagały od
    użytkownika wiedzy fotograficznej, a obsługa sprowadzała się do ustawienia przy pomocy symboli odległości i czasu naświetlania. Aparat w kształcie wydłużonego prostopadłościanu
    zwyczaj posiadał dwa czasy migawki,jeden dla zdjęć dziennych,a drugi do zdjęć z lampą błyskową. Siłę światła regulowało się również przy pomocy symboli, co przy dość
    tolerancyjnych negatywach w przeciętnych warunkach dawało w miarę poprawne odbitki. W późniejszym okresie niektóre modele posiadały elektroniczne sterowanie migawki
    i wbudowana lampę błyskową.



    Kilka lat po premierze nowego formatu Minolta wprowadziła na rynek pierwszą lustrzankę na ten format oznaczona jako Minolta 110 Zoom SRL.
    Trochę spóźnioną odpowiedzią na lustrzankę 110 od Minolty był Pentax Auto 110 wprowadzony do sprzedaży w 1978r.Ten aparat ze wszech miar zasługuje na uznanie pod kilkoma
    względami mimo,że nie był pierwszą lustrzanką na film 16mm i nie był pierwszą lustrzanką na film 110 pocket. Jest on przede wszystkim najmniejszą jednoobiektywową lustrzanką
    jaką kiedykolwiek wyprodukowano. Konstrukcja zachowuje tradycyjny i klasyczny kształt jednoobiektywowej lustrzanki z wewnętrznym pomiarem światła przez obiektyw przy
    pomocy krzemowej fotodiody. Oczywiście ze względu na miniaturowe wymiary nie znajdziemy tu pokrętła ustawiania czasów migawki czy czułości filmu,a nawet na
    obiektywie nie znajdziemy pierścienia ustawiania przysłony. Aparat pracuje w tzw automatyce programowej w zakresie czasów 1-1/750 s i przysłonie od f 2,8 do f 13,5.Rolę
    regulatora natężenia i ilości światła pełni migawko-przysłona umiejscowiona tuż za gniazdem obiektywu. Wymusiło to taką konstrukcje obiektywów aby punkt węzłowy
    wypadał poza tylnym członem optycznym, w miejscu gdzie są umieszczone metalowe listki migawko-przysłony. Zdaje to egzamin w praktyce bo nie zauważyłem aby przy silnym
    świetle powodowało wzrost winiety na negatywie. Jak wspomniałem na wstępie,aparat rejestruje obrazki na wprowadzonym w 1972 r przez Kodaka ładunku typu 110 Pocket
    Instamatic. Cechą charakterystyczną tego systemu jest to,że film szerokości 16mm znajdował się w podwójnej zespolonej kasetce wraz z ochronną taśmą papierową,podobną
    jak dzisiaj maja jeszcze ładunki typu 120.Od zewnętrznej strony naniesione były znaczniki i nr klatek filmu widoczne w okienku na tylnej ściance aparatu. Takie rozwiązanie
    umożliwiało rezygnację z mechanicznego licznika klatek co upraszczało konstrukcję, a do precyzyjnego odmierzania przesuwającego się filmu służy perforacja z otworkami
    umieszczonymi co 25mm.W chwili wystarczającego przesunięcia filmu, w otworek ten wpadała mała dźwigienka co powodowało wyłączenie mechanizmu przesuwającego. Po
    naświetleniu wszystkich klatek film przesuwało się do końca i po prostu wyjmowało kasetkę. Nierozbieralne kasetki po stronie zdawczej maja niewielki występ z którym współpracuje
    automatyka aparatu ostawiając odpowiednią czułość. Pentax 110 miał fabrycznie ustalone dwie czułości filmów- 80 i 200 ASA. Takie sztywne ustalenia czułości filmów powodowało
    pewne problemy ponieważ filmy typu 110 produkowały różne firmy i w kasetce którą aparat odczytywał jako załadowaną filmem o niskiej czułości znajdował się film 100
    lub 200 ASA. Jaki wpływ na jakość odbitek miało takie dwukrotne prześwietlenie nie trzeba chyba tłumaczyć. Kadrowanie i ustawianie ostrości dokonywało się przy pomocy
    klasycznego celowniczego układu lustrzankowego. Obraz widoczny na matówce wyposażonej w poziomy klin pomiarowy jest wyraźny i z łatwością można precyzyjnie ostawić
    ostrość. W dolnym prawym rogu wizjera,po lekkim przyciśnięciu spustu zapala się zielona lub pomarańczowa dioda informująca o szybkości migawki powyżej lub poniżej 1/30s.
    Do zasilania elektroniki służą dwie bateryjki umieszczone tuż obok komory filmowej. Na górnej płycie,po lewej stronie korpusu znajduje się specjalne gniazdo do lampy błyskowej.
    Z chwilą podłączenia lampy błyskowej aparat utrzymywał stały czas otwarcia migawki wynoszący 1/30s.Lampka posiadała swoją własną automatykę dozowania ilości światła,
    więc nie było problemu z prawidłowym naświetlaniem.


    Aparat był sprzedawany w komplecie z dodatkowym wyposażeniem w postaci obiektywów,windera,lampy błyskowej,filtrów i osłon przeciwsłonecznych. Podstawowymi
    obiektywami były obiektywy o ogniskowej 18,24 i 50mm.W późniejszym okresie system ten został jeszcze wzbogacony o obiektyw 18mm tzw. fix focus,a z chwilą
    pojawienia się Pentaxa 110 super można było jeszcze dokupić zoom 2,8/20-40mm i stalkę o ogniskowej 70mm. Dokręcany winder mógł automatycznie przesuwać
    film z szybkością 1 kl./s tylko w trybie pojedynczym.
    W 1983 r praktycznie kiedy system 110 był już w erze schyłkowej Pentax wprowadził na rynek zmodernizowany model pod nazwą Pentax 110 super. Zmiany polegały na dodaniu
    samowyzwalacza,przycisku korekty naświetlenia ok +1,5 EV i blokady spustu. Spust w tym modelu był głębiej schowany w obudowę co zapobiegało przypadkowemu wyzwoleniu
    migawki nawet gdy spust nie był zablokowany. Zmieniono też trochę alogarytm migawko- przysłony obniżając maksymalną szybkość do 1/500s,a zwiększając stopień przysłony
    do f 18.Przesuw filmu do następnej klatki był realizowany już za pomocą jednokrotnego obrotu dźwigni,a nie jak w poprzednim modelu gdzie odzywało się to na dwa takty. Nowy
    winder mógł już przewijać film z szybkością 1,5 kl/s w trybie seryjnym. Również na matówce dodano pierścień mikrorastra otaczający poziomy klin co jeszcze bardziej
    ułatwia nastawianie ostrości.
    Ten model aparatu nie zdążył już zdobić takiej popularności jak poprzedni i dzisiaj trudniej go zdobyć.
    Prezentowane tu zdjęcia wykonałem oboma modelami w większości obiektywem 18mm.
    Jakość jak na dzisiejsze czasy nie powala,ale myślę,że typowa pamiątkowa fotka pocztówkowym formacie jest do przyjęcia.




    Cz-b zdjęcia zrobiłem na dostępnym dzisiaj filmie Lomography B&W Orca 100 ISO 110,a nastepnie przekopiowanym optycznie.Do wywołania czekają jeszcze filmy w kolorze.
    Ostatnio edytowane przez kazzi ; 18-12-2014 o 18:32

  2. #32

    Domyślnie

    Jeżeli ktoś chce zobaczyć jeszcze więcej na temat tego aparatu to digitalrevtv na yt miał odcinek poświęcony temu aparatowi.

  3. #33

    Domyślnie

    W ostatnim czasie stałem się właścicielem kilku tysięcy slajdów zrobionych Minoxem "B" na przestrzeni lat 1965-1987.Są to typowe urlopowo-wakacyjne pstryki z różnych rejonów Europy.
    Ciekawostką są zdjęcia wykonane w 1967r. w kilku miastach byłego ZSRR czyli dzisiejszej Rosji. Niestety.Niestety upływ czasy zrobił swoje i barwy już trochę odjechały.Pomimo,
    że slajdy umieszczone są w ramkach z szybkami dostało się za nie sporo paprochów i wykrystalizowała jakaś substancja.Slajdy z późniejszego okresu są już w ramkach bezszybkowych,
    ale utrata barw na niektórych jest znacznie wyższa niż na tych najstarszych.W jednej z części witryny która prowadzę, zamieściłem zdjęcia i opisy aparatów tutaj prezentowanych
    w trochę obszerniejszej wersji.Tam też zamieściłem małą galeryjkę z fotek wykonanych w ZSRR.Jak ktoś ma ochotę przejrzeć to zapraszam.



    http://www.modrzewie8.agro.pl/minox.html

  4. #34

    Domyślnie

    Dzisiaj dla odmiany coś większego choć nadal w zminiaturyzowanych wymiarach.






    Dla większości fotografujących interesujących się fotografią, nazwa Rolleiflex kojarzy się z wysokiej jakości lustrzankami dwuobiektywowymi na film zwojowy typu 120. Pod tą nazwa produkowane
    były również lustrzanki jednoobiektywowe na film typu 120 i 135, świetny kompakcik, precyzyjny aparat kieszonkowy na film 16mm i właśnie mała lustrzanka TRL na film typu 127.
    Początki tego formatu sięgają roku 1912 kiedy to Kodak wprowadził ten typ filmu do swoich małych i popularnych aparatów. Film tego formatu o szerokości 46mm pozwalał naświetlić 12 kwadratowych
    klatek negatywu o boku 4cm.Spotykane też były aparaty które miały format klatki 4x3cm lub 6x4cm, czyli podobnie jak formaty używane dzisiaj w konstrukcjach na film 120. Powierzchnia klatki filmu
    jest ok 50% większą od powierzchni klatki filmu 135 i ok 50 % mniejsza niż klatka filmu 120. Taki format filmu pozwalał dość znacznie zredukować rozmiary aparatów fotograficznych zapewniając
    jednocześnie lepszą jakość uzyskiwanych obrazów w porównaniu do tych z filmu małoobrazkowego. Obrazy zarejestrowane na filmach odwracalnych można było wyświetlać na ekranie przy pomocy
    normalnych rzutników, gdyż były one oprawiane w ramki o zewnętrznych wymiarach identycznych jak te używane do dzisiaj. Fizycznie film formatu 127 jest jakby pomniejszoną wersją filmu 120
    składającą się z papierowej ochronnej taśmy i zamocowanego do niej w odpowiednim miejscu filmu. Całość jest nawinięta na szpulkę o dość cienkim rdzeniu co powoduje, że film ma tendencję do
    mocnego zwijania się. Choć Kodak zakończył produkcję tego typu filmów w 1995 roku, dzisiaj można jeszcze kupić świeże filmy oferowane przez małych producentów jako produkt niszowy, niestety
    w dość wysokiej cenie. Z tego powodu pasjonaci fotografii,którzy chcą fotografować sprzętem na ten typ filmu z powodzeniem przycinają filmy typu 120 na skonstruowanych przez siebie urządzeniach.
    Omawiany tu aparat jest ostatnim z linii kilku aparatów TRL na film 127, wyprodukowanych przez firmę Franke & Heidecke w okresie 1931-1960.Został on wprowadzony do sprzedaży w 1957r. i na
    krótko ożywił popularność tego formatu. Trzeba wspomnieć, że również japońska Yashica w tym okresie wypuściła dwa modele na ten typ filmu. Fizyczna konstrukcja aparatu jest jakby pomniejszeniem
    do skali 3/4 normalnej dwuobiektywowej lustrzanki. Nie oznacza to jednak, że w tym modelu dokonano uproszeń i pominięto niektóre udogodnienia. Już samo zakładanie filmu jest w sporym stopniu
    ułatwione poprzez zastosowanie wahliwych gniazd na szpulki z filmem. Również transport filmu jest zautomatyzowany. Po włożeniu szpulki z filmem i zaczepieniu papierowej ochronnej taśmy na szpulkę
    odbiorczą, kręcimy pokrętłem aż do momentu pojawienia się podwójnej strzałki na taśmie. Strzałeczki powinny zostać ustawione na przeciw dwóch wystających znaczników po bokach klatki formatowej.
    W tym momencie zamykamy tylną ściankę aparatu i dalej kręcimy pokrętłem do momentujego zablokowania, co oznacza że film został ustawiony na pierwszą klatkę i została napięta migawka.
    Aparat nie posiada charakterystycznych dla konstrukcji na film zwojowy okienek do kontroli przesuwania filmu. Licznik klatek znajduję się na prawej ściance aparatu i automatycznie się zeruje w momencie
    otworzenia tylnej klapy. Takie rozwiązanie powoduje, że nie ma możliwości podwójnego naświetlenia lub pominięcia klatki filmu. Po zrobieniu 12-tu zdjęć mechanizm się rozprzęga i wtedy zwijamy film
    do samego końca. .Aby zapobiec przypadkowemu wyzwoleniu napiętej migawki zastosowano blokadę jej wyzwolenia gdy kominek wizjera pozostaje złożony. Migawka centralna „Compur”o typowym
    ciągu „B”-1/500 s jest zsynchronizowana z pierścieniem przysłon, posiada kontakt do lamp błyskowych i ok 10 sekundowy samowyzwalacz. Przy pomocy pokrętła umieszczonego z lewej strony aparatu
    dokonuje się ustawianie ostrości .Obraz widoczny na matówce jest obrócony stronami i jak na dzisiejsze standardy jest raczej ciemny. Matówka to ma tylko linie pomocnicze i nie posiada mikrorastra
    tak ułatwiającego precyzyjne wyostrzenie. Praktycznie do precyzyjnego ustawienia ostrości konieczne jest użycie lupy zamontowanej w kominku wizjera. Przednia ścianka kominka posiada uchylna
    cześć tworząc celownik przeziernikowy ułatwiający celowanie z poziomu oka. Jako obiektyw celowniczy został użyty Heidosmat 60 / 2,8 , a zdjęciowy to Schneider Xenar 60 / 3,5 .
    Cała konstrukcja jest dość zgrabna, z metalowymi krawędziami wykończonymi w stalowym kolorze i szarymi wstawkami o fakturze skóry . W internecie natknąłem się na wzmiankę, że w końcowej fazie produkcji
    wypuszczono niewielką partię w czarnym kolorze. W tych egzemplarzach miano poprawić szwankujący czasem mechanizm napinania migawki i transportu filmu.
    Oczywiście do tego modelu aparatu firma proponowała również dodatkowe akcesoria w postaci osłony przeciwsłonecznej, filtrów i lampy błyskowej mocowanej na obudowie obiektywu celowniczego.

    Na zakończenie typowe dane techniczne.

    -dwuobiektywowa lustrzanka na film typu 127
    -obiektyw zdjęciowy Schneider Xenar 60mm/3.5 – 22 cztery elementy w trzech grupach
    -obiektyw celowniczy Heidosmat 60/2.8
    -migawka typu Synchro Compur 1-1/500s „B”
    -synchronizacja błysku X, M
    samowyzwalacz ok 10 sekund
    -wymiary 12.3 x 8.9 x 8.1 cm
    -format klatki obrazowej 4 x 4 cm.
    -film zwojowy typu 127



    Tradycyjnie kilka zdjęć wykonanych opisywanym aparatem.



    Jak ktoś ma ochotę pooglądać więcej zdjęć to można je znaleźć tutaj :http://www.modrzewie8.agro.pl/rolleiflex-44-baby.html
    Tam też można też znaleźć opisy i zdjęcia z poprzednich moich wpisów, a które zniknęły w związku ze zmianami wprowadzonymi przez imageshack.
    Ostatnio edytowane przez kazzi ; 07-03-2016 o 15:06

  5. #35

    Domyślnie

    Najmniejsze Jaśki





    W 1965 roku znany japoński producent sprzętu fotograficznego „Yashica Company, Ltd ”wprowadził na rynek miniaturowy aparat fotograficzny „Yashica Atoron” wykorzystujący ładunki filmowe
    stosowane w aparatach Minox. Wymiar klatki obrazowej wynosił 8x 11mm czyli dokładnie tyle samo co w minoxach. Aparat zaopatrzono w selenowy miernik światła sprzężony z migawką i przysłoną,
    lecz na pokrętle i skali światłomierza nie znajdziemy typowych wartości wyrażonych w ułamkach sekund i liczb określających przysłonę. Zamiast tego na tarczy naniesiono wartości EV. Ustalenie
    ekspozycji polegało na wstępnym ustawieniu czułości filmu, a następnie poprzez obracanie tarczy światłomierza zgranie czerwonego indeksu z wychyloną wskazówka galwanometru. Fotografujący
    nie był informowany o aktualnie wybranym czasie migawki i przysłonie obiektywu. Migawka pracująca w zakresie od 1/45 do 1/250s.oraz czasie „B” jest napinana przy pomocy cięgła umieszczonego z
    prawej strony korpusu, które jednocześnie przesuwa film .. Czterosoczewkowy obiektyw o jasności f 3,5 i ogniskowej 18mm nie ma możliwości zmiany odległości ostrzenia, jest na stałe przesłonięty
    filtrem UV, a dodatkowo można poprzez przesunięcie suwaka wprowadzić filtr żółty. Kompensacja utraty światła następuje automatycznie gdyż równocześnie przesłaniany jest w odpowiednim stopniu
    element światłoczuły. Spust migawki posiada blokadę, a licznik zdjęć wyskalowany jest do 50-ciu. Do aparatu można przykręcić niewielką lampę błyskową na żarówki spaleniowe, jak również
    zamocować go do statywu.
    W Europie aparat sprzedawany był również pod nazwą „Porst KV50 „ i „Revue Mini- star”Ten ostatni posiadał charakterystyczne „wafelkowe” wykończenie powierzchni górnej i dolnej płyty korpusu.
    Aparat przy wymiarach 103x33x22 mm ważył 120g.




    W roku 1971 firma wprowadziła unowocześniony model wyposażony w elektronicznie sterowaną migawkę, która pracowała w zakresie od 8s do 1/350s. Również jak w poprzednim modelu nie
    ma możliwości indywidualnego doboru parametrów ekspozycji. Aparat otrzymał nieco jaśniejszy obiektyw Yashinon DX f 2,8/18mm, z przysłoną domykająca się do f13. W tym modelu można już
    przy pomocy pokrętła normalnie ustawiać odległość w zakresie od 0,6 m. do nieskończoności. Zespół migawka-przysłona pracuje w pełnej automatyce sterowany przez układ elektroniczny zasilany
    baterią Mallory PX28N o napięciu 6V. Przy wzroście natężenia oświetlenia następuje równoczesne skracanie czasów otwarcia migawki i mocniejsze przysłonięcie obiektywu. Komórką światłoczułą
    jest element CdS ,a ustawianie czułości filmu odbywa się przy pomocy pokrętła umieszczonego w dolnej części korpusu powodującego mechaniczne przysłonięcie elementu CdS, Do wyboru mamy
    16,25, 50, 100 , i 200 ASA. Na górnej płycie znajdziemy również okienko samoretujacego się licznika i niewielki przycisk kontroli oświetlenia oraz spust migawki z blokadą.. Napinanie migawki i
    przesuw filmu jest identyczny jak w poprzednim modelu, lecz praca migawki jest znacznie cichsza. Aparat w porównaniu do poprzednika nieco urósł bo jego wymiary wynoszą 102 x 38 x 20 mm,
    a waga wynosi140 gramów.
    W obu modelach zastosowano przeziernikowy celownik z świetlistą ramka wyznaczającą ramy kadru. W pierwszym aparacie jest tylko znacznik paralaksy, natomiast w drugim rameczka przesuwa
    się wraz ze zmianą ustawienia odległości.

    Oczywiście jak i inne firmy produkujące miniaturowe aparaty fotograficzne również i Yashica oferowała dodatkowe wyposażenie.
    Były to:
    - statyw do reprodukcji z dwoma soczewkami skracającymi odległość ostrzenia
    - lampę błyskową na żarówki spaleniowe
    - filtry szary,żółty i 80B
    - celownik kątowy
    - samowyzwalacz
    specjalną przystawkę do powiększalnika.




    Kilka fotek zrobionych tym sprzętem.






    Prezentowane tu zdjęcia wykonałem na niskoczułym filmie Rollei 25 ASA samodzielnie przycinanym do szerokości 9,5mm. Prawdopodobnie na skutek niedoskonałości przecinarki powstały widoczne rysy.
    Chętnych do obejrzenia większej ilości zdjęć zapraszam do linkowanej w poprzednim wpisie strony.

  6. #36

    Domyślnie

    Odkopię mój stary wątek z opisami starych aparatów o których dzisiaj już chyba nie pamięta.



    Narciss 16 mm 14x21 Нарцисс

    Miniaturowa lustrzanka na nieperforowany film 16 mm produkcji ZSRR.

    Pośród dość sporego asortymentu sprzętu fotograficznego produkowanego przez dawny ZSRR dużą jego część stanowiły mniej lub bardziej udane
    kopie znanych marek. Pośród pierwowzorów znajdziemy Leicę, Contaxa, Minoltę i Hasselblada, które kopiowano nadając im swoje nazwy. Aparaty te
    czasami modernizowano starając się poprawić ich funkcjonalność lub uprościć produkcję. Pośród tych niezbyt licznych przykładów rodzimej konstrukcji
    trafiały się czasem konstrukcję wyprzedzające epokę i z tego względu często szybko schodziły z linii produkcyjnych nie znajdując wielu nabywców.
    Takim przykładem może być miniaturowa lustrzanka na film 16 mm z początków lat sześćdziesiątych. W czasach kiedy Japończycy masowo wprowadzali
    na rynek swojeMinolty 16 i inne modele o dość prostej konstrukcji, sowieccy inżynierowie zaprojektowali aparat fotograficzny, który dzisiaj może
    wzbudzić zdziwienie i zaciekawienie u pasjonatów fotografii. Według założeń aparacik miał być przeznaczony dla środowiska naukowo-medycznego
    gdyż znane są wersje przystosowane do współpracy z przyrządami medycznymi, wyposażone w dodatkowy celownik i inny typ matówki.
    Na rynek konsumencki aparat trafił w początkach lat sześćdziesiątych, jednak w krajach byłego ZSRR nie zyskał popularności i dość szybko planowano
    zakończyć produkcję. Przyczyną była prawdopodobnie dość wysoka cena w porównaniu do lustrzanek Zenit sięgająca dwukrotności. Drugą przyczyną
    mogła być słaba jakość obrazu z negatywu o tak pomniejszonym rozmiarze. Dostępne wówczas w ZSRR negatywy amatorskie charakteryzowały się dość
    słabą jakością. Krótki renesans produkcji nastąpił gdy aparat ten trafił do krajów za żelazną kurtyną. Produkowano wersję eksportową z łacińskim napisem
    na płycie czołowej . W sumie od roku 1961 do 1965, kiedy ostatecznie zakończono produkcję w Krasnogorsku (Красногорский еханический завод)
    wytworzono niespełna 11 tysięcy tych malutkich lustrzaneczek.
    Konstrukcyjnie aparat ten to typowa lustrzanka jednoobiektywowa z wymiennym obiektywem i pryzmatycznym celownikiem dającym prosty i nie
    odwrócony obraz.Szczelinowa migawka o poziomym przebiegu wykonana z tkaniny umożliwiała naświetlanie filmu w typowym ciągu od 1/2 do 1/500 sekundy i „B”.
    Wybieranie czasów możliwe było tylko po napięciu migawki, a tarcza wybierania obraca się w czasie wyzwalania migawki, podobnie jak to było w starych
    Zenitach Fedach czy Zorkach. Podobnie też lusterko nie powracało automatycznie po zrobieniu zdjęcia, dopiero po napięciu migawki możliwe było obserwowanie
    obrazu na matówce. Mała matówka nie posiada żadnych indeksów czy mikrorastrów, ale ustawianie ostrości jest w miarę dobre i nie sprawia trudności. Pryzmat
    jest wymienny i w wersjach do celów medycznych był innego typu podobnie jak matówka, którą była raczej przycięta do prostokąta soczewka. Podstawowym
    obiektywem jest czterosoczewkowy VEGA-M-1 (ВЕГА) 35 mm f / 2,8, mocowany na gwint 24 mm Podobno były planowane jeszcze inne obiektywy :
    MIR-5 28 mm (f2,0), MIR-628 mm (f2,, 35 mm (f2,i Jupiter-17 50 mm (f2,0), ale prawdopodobnie nigdy nie uruchomiono produkcji.
    Do zestawu był dołączony pierścień umożliwiający mocowanie obiektywów z gwintem m-39, ale tych pochodzących od Zenita. Nieperforowany
    film przesuwany jest typową dżwignią szybkiego naciągu i zwijany w tradycyjny sposób na powrót do kasetki. Jako,że film nie ma perforacji do dokładnego
    ustalania położenia daje się zauważyć powiększające się odstępy między klatkami. W takim fabrycznym komplecie znajdziemy jeszcze kasetki na film, ramkę
    formatową do powiększalnika i dysk do tanku umożliwiający obróbkę filmu 16 mm. Do noszenia aparatu był wykonany z prawdziwej skóry sztywny futerał.
    Do wykonania próbnej serii zdjęć użyłem przyciętego na wymiar filmu Rollei Retro 80 ASA. Kopiowany optycznie i lekkie poprawki w C1.
    Przy jakiejś okazji mam zamiar z tych negatywów zrobić prawdziwe odbitki w ciemni i wtedy można dopiero będzie ocenić jakość uzyskiwanych obrazów.


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1292.jpg
Wyświetleń:	50
Rozmiar:	542,4 KB
ID:	42252


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1300.jpg
Wyświetleń:	49
Rozmiar:	172,9 KB
ID:	42253


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1308.jpg
Wyświetleń:	49
Rozmiar:	161,4 KB
ID:	42254


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1340.jpg
Wyświetleń:	50
Rozmiar:	165,3 KB
ID:	42255

    Pośród innych lustrzanek na film 16 mm, ale stworzonych prawie dwie dekady później.


    Tradycyjnie kilka fotek zrobionych konkretnym egzemplarzem.


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1351 2.jpg
Wyświetleń:	49
Rozmiar:	250,1 KB
ID:	42256


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1353 1.jpg
Wyświetleń:	51
Rozmiar:	196,2 KB
ID:	42257


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1356 1.jpg
Wyświetleń:	51
Rozmiar:	221,8 KB
ID:	42258


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1357.jpg
Wyświetleń:	50
Rozmiar:	235,9 KB
ID:	42259


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1366.jpg
Wyświetleń:	6
Rozmiar:	300,8 KB
ID:	42261


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1367.jpg
Wyświetleń:	49
Rozmiar:	309,7 KB
ID:	42262


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1370.jpg
Wyświetleń:	49
Rozmiar:	241,4 KB
ID:	42263


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1371.jpg
Wyświetleń:	49
Rozmiar:	256,6 KB
ID:	42264


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1368.jpg
Wyświetleń:	6
Rozmiar:	475,4 KB
ID:	42265


    Zdjęcia zrobione podczas pokazów z okazji 100-lecia Bitwy Warszawskiej
    Ostatnio edytowane przez kazzi ; 17-08-2020 o 20:14

  7. #37

    Domyślnie

    Robot Srar


    To jeden z wielu aparatów firmy Robot Bering, których wyróżnikiem był system automatycznego przewijania filmu po zrobieniu zdjęcia. Firma ta już w latach
    trzydziestych ubiegłego wieku opracowała i z powodzeniem wprowadziła na rynek mały zwarty, kompaktowy aparat umożliwiający wykonywanie zdjęć bez
    konieczności napinania migawki i przewijania filmu po każdym zdjęciu. Zapewniał to mechanizm wykorzystujący energię napiętej sprężyny. Była to taka dość
    charakterystyczna gałka umieszczona na górnej pokrywie aparatu. Sprężyna jest mocna, jej napięcie wymaga użycia dość dużej siły, ale za to ma się
    możliwość zrobienia kilkunastu strzałów bez potrzeby napinania migawki i przewijania filmu po każdym zdjęciu .Nie ma możliwości fotografowania w trybie
    seryjnym, ale wprawnie operując spustem można zrobić kilka zdjęć w ciągu sekundy. Migawką jest wirujący wachlarz umieszczony tuż za obiektywem,
    który umożliwia naświetlania filmu w zakresie 1/2-1/500 sek i B. Na standardowym ładunku filmowym typu 135 możliwe jest naświetlenia 50-ciu klatek
    o wymiarze 24x24 mm. Trzeba jednak wspomnieć, że aparaty Robot używały swojego systemu kaset. W tym modelu możliwe jest już włożenie
    standardowej kasety, ale film jest przewijany do kasety Robot. Ten model umożliwiał również powrotne zwinięcie filmu do kasety, co we wcześniejszych
    wersjach było nie możliwe. Obiektyw standardowy to najczęściej Schneider-Kreuznach Xenor o ogniskowej 37,5 mm; zakres otworów przysłony: f/2,8 - 16 ,
    Schneider Xenon, 1: 1,9 / 40 lub Zeiss Biotar 40 mm f 2. Obiektywy są wymienne, mocowane za pomocą gwintu m 26. Firma oferowała również obiektyw
    o ogniskowej 75 mm wraz z dodatkowym celownikiem i bardzo mały l tzw. naleśnik Meyer Gorlitz 3.5/3 cm Robot Primotar, który dzisiaj wielokrotnie
    przewyższa wartość aparatu. Oczywiście dostępne również były akcesoria w postaci filtrów, osłon i futerałów. Aparaty tego systemu używane były w lotnictwie
    niemieckim w czasie II WŚ, a jeszcze w latach osiemdziesiątych w wszelkiego rodzaju rekorderach foto. Jako ciekawostkę podam,że w milicyjnych trafipax-ach
    były stosowane tego typu aparaty. Osobną linie stanowią konstrukcje z dodatkowym oznaczeniem „Royal” To są już precyzyjne konstrukcje z dalmierzem
    dwupolowym, dość wysoko cenione na rynku kolekcjonerskim.


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC2189.jpg
Wyświetleń:	24
Rozmiar:	232,0 KB
ID:	42581


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC2194.jpg
Wyświetleń:	24
Rozmiar:	247,9 KB
ID:	42582


    kilka fotek


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1402.jpg
Wyświetleń:	23
Rozmiar:	331,1 KB
ID:	42583


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1412.jpg
Wyświetleń:	23
Rozmiar:	333,6 KB
ID:	42584


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1422.jpg
Wyświetleń:	23
Rozmiar:	277,0 KB
ID:	42585


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1453.jpg
Wyświetleń:	23
Rozmiar:	257,9 KB
ID:	42586


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1455.jpg
Wyświetleń:	23
Rozmiar:	263,6 KB
ID:	42587


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_DSC1456.jpg
Wyświetleń:	23
Rozmiar:	347,8 KB
ID:	42588


    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Obraz00022.jpg
Wyświetleń:	23
Rozmiar:	267,4 KB
ID:	42589



    Zdjęcia zrobione w czasie pokazów w rocznicę 100-lecia Bitwy Warszawskiej

    Dodam jeszcze, że z jednego z wcześniej zrobionego filmu zrobiłem tradycyjne odbitki w formacie 10x10 cm. uruchomiając po kilkunastu
    latach ciemnię i sprzęt tam się znajdujący.

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •