zachęcam do przeczytania także Książki o fotografowaniu dzieci. Zbliżam się do końca tej lektury i zdjęcia o których wspominano że nie są wszystkie jak z albumu sam autor we wstępie wyjaśnia, że umieścił specjalnie sporo takich aby pokazać jak należy uniknąć niektórych błędów w robieniu zdjęć w tym przypadku - dzieci, które są niewątpliwie bardzo wdzięcznym, ale i jednocześnie dość trudnym przedmiotem fotografii.
W tej książce Andrzej Mroczek bardzo przyjaznym językiem opisuje także podstawy ekspozycji pokazując także i ustawienia jakimi zdjęcia były robione ale całkowicie przychylam się do przedmówców, że na początek na prawdę bardzo dobre są obie pozycje Petersona.
Szukaj
Skontaktuj się z nami