Znajoma poprosiła mnie, abym zrobił kilka zdjęć podczas ślubu w Urzędzie Stanu Cywilnego.
O czym powinienem pamiętać?
Jakieś sugestie? Porady?
Sprzętu nie za dużo - N 35mm 1.8 oraz N 18-105.
Wystarczy tyle, aby coś sensownego wyszło??
Szukaj
Znajoma poprosiła mnie, abym zrobił kilka zdjęć podczas ślubu w Urzędzie Stanu Cywilnego.
O czym powinienem pamiętać?
Jakieś sugestie? Porady?
Sprzętu nie za dużo - N 35mm 1.8 oraz N 18-105.
Wystarczy tyle, aby coś sensownego wyszło??
D7100 | X-T10 || S17-50 2.8 | 18-55 | 18-105 VR | 35mm f/1.8G | YN-565EX
Spiesz się - w USC mało czasu miał będziesz
przygotuj się na to ze obiektywu nie zmienisz raczej i napieprzaj ile wlezie. Bo jak się rozleniwisz to zostaniesz z dwoma fotami z uroczystości. To naprawde trwa bardzo krótko
oj współczuję. W usc to naprawdę wyścig z czasem, przejdź się wcześniej do usc i dobrze oglądnij kilka ślubów i zapamiętuj co jest po kolei a jest naprawdę szybko, nie ma czasu jak w kosciele na powtórki. Warto przejść się do tego konkretnego usc aby zobaczyć rozkład sali, bedziesz wiedział jakie masz możliwości odejścia, być może będzie tam focił jakiś tamtejszy foter to sobie podpatrzysz skąd cyka.
Podepnij tego 35/1.8 i już. Dasz radę. Owszem czasu jest niewiele, ale bez przesady, spokojnie da się strzelić to co istotne i ważne.
Jeśli to USC we Wrocławiu to RAW-y. Bajeczne kolory ścian dopełniane energooszczędnym oświetleniem i wpadającym światłem zastanym stworzą niepowtarzalną okazję do ćwiczeń z dochodzenia do poprawnego koloru. Chyba ze lubisz cerę koloru kiśllu marchewkowego z dodatkiem kruszonej cegły, lub cały materiał w CB. Jeśli aparacik słabo radzi sobie na wysokich czułościach to polecam najnormalniej w świecie lampę błyskową. "Artystyczny: wymiar zdjęć oczywiście przepadnie , ale za to masz szansę na poprawne technicznie i kolorystycznie. Przy założeniu, że wiesz jak pracować z lampą. O pośpiechu już mówiono. Z tego co masz wziąłbym zooma i dodał lampę błyskową. Zrobisz tym na pewno poprawny materiał. Jeśli chcesz zostać eksperymentatorem, odkrywcą nowych dla siebie problemów techniki fotograficznej - znajdź inną okazję, a ten ślub zrób "po Bożemu"
myślę co piszę
Jakby co mam wolną sobotę...
Tak jak napisał Roman, USC we Wrocławiu jest dość trudne pod względem kolorów, tylko raw i później dłubanina kolorystyczna. Tam najlepiej lekko dopalać sobie lampą, której chyba nie masz
Z 35mm na cropie będzie dość ciasno, w tych salach sprawdza się 35 ale na ff
w tych salach sprawdzi sie buldożer i zaoranie tego wszystkiego. A w tym miejscu postawienie pięknego pałacu slubów z kremowymi jasnymi ścianami i duża ilościa miejsca. A pozostając w temacie - tylko RAW, szybkośc i najlepiej lekko prześwietlić. Kolorami to się zajmiesz w domu - brązy, sraczki, kremy - cud, miód, orzeszki No i uwaga jak wpadnie Ci okno w kadr - tam zdarza się ostre słońce w tych oknach
szybkość, rób zdjęć ile będziesz tylko mógł - sama ceremonia trwa z 15 minut, więc szybko trzeba działać. później życzenia, powiedz młodym aby nie stawali przy ścianie. jak są duże okna to albo lampa albo przepalone okna - wybór należy do Ciebie.
Skontaktuj się z nami