Inflacja ma wiele czynników, podnoszenie stawek bez pokrycia też zwiększa inflację.
Twoje wyliczenia sa po prostu nierealne na polskim rynku i tyle. Oczywiście są ludzie którzy mają zdecydowanie wyższe stawki, ale można (używając metafory) ich policzyć na palcach jednej ręki.Ale, generalnie dywagacje nad słusznością i niesłusznością mojego wywodu sa jak rzeczywistość, w której żyjemy. Wszyscy wiedzą, ile to kosztuje i ile potrzeba, żeby normalnie żyć. Ale w chwili, kiedy pojawia się klient, komus zawsze puszczą zwieracze i pobiegnie filantropijnie kupczyć ciałem. Trudno się dziwić, że klient nie chce zapłacić, skoro może miec za darmo.
No ok, czyli godzina pracy informatyka równałaby się Twojemu 1 dniowi szukania w googlu i uczenia się. Zatem wydanie tych 180 zł było uzasadanione. Podobnie zamiast np. gotować przez 3 godziny idzie się do restauracji i wydaje np. 50 zł. masz podane, nie musisz gotować, zmywać, tracić czasu, który przeznaczasz na zarobkowanie/ odpoczynek/ relaks. Czysty rachunek zysków i strat.Kiedy padł mi dysk twardy, bez szemrania zapłaciłem 180 PLN za godz. pracy informatyka, który nie zrobił nic, czego nie dało sie wygooglić w 1 dzień.
Szukaj
Skontaktuj się z nami