Close

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 32
  1. #21

    Domyślnie

    Nie wiem co może mieć lepszego JPG z amatorskiego body od tego co znam z D800 ?
    Mój NEC 2690WUXi ma już kilka lat, ale nadal daje radę i widać na nim sporo więcej niż na przeciętnym monitorze.
    Cały temat opiera się o subiektywne odczucia - trudno powiedzieć co jest obiektywne. Niektórym podobają się JPGi z kompakta, inni zachwycają się totalnie odszumionymi JPGami z nowych canonów.
    Mi podoba się wyważenie odszumiania/rozdzielczości i detalu oraz pełna możliwość konfiguracji wyglądu plików w D800/D4. Nie wiem czy D5100/d7000 i d3200 też tak ma, ale możliwość ustawiania w JPGu ADL + kontrastu + jasności, pozwala w fantastyczny sposób kontrolować spłaszczenia DR z jednoczesnym zachowaniem wrażenia kontrastu obrazu. Dzięki nowym algorytmomo obsługi JPGa, obraz traktowany ADLem nie wygląda jak wyprany z kolory i spłaszczony, ale jest żywy, barwny i naturalny. Do tego domyślnie bardziej naturalne odcienie skóry. Całość jest dla mnie wizualnie przełomowa.
    pozdrawiam
    Paweł
    www.pawelpawlak.pl

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pawel Pawlak Zobacz posta
    Nie wiem co może mieć lepszego JPG z amatorskiego body od tego co znam z D800 ?
    ...
    Masz oczywiście rację. Miałem na myśli, że jest bardziej "gotowy", a nie "lepszy". Amatorska puszka ma wypluć plik w formie ostatecznej, tak aby "amator" nie musiał używać innych narzędzi.
    Jakieś ciałko, szkiełko i światełko, no i jeszcze nosidełko

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pawel Pawlak Zobacz posta
    Nie wiem co może mieć lepszego JPG z amatorskiego body od tego co znam z D800 ?
    Mój NEC 2690WUXi ma już kilka lat, ale nadal daje radę i widać na nim sporo więcej niż na przeciętnym monitorze.
    Cały temat opiera się o subiektywne odczucia - trudno powiedzieć co jest obiektywne. Niektórym podobają się JPGi z kompakta, inni zachwycają się totalnie odszumionymi JPGami z nowych canonów.
    Mi podoba się wyważenie odszumiania/rozdzielczości i detalu oraz pełna możliwość konfiguracji wyglądu plików w D800/D4. Nie wiem czy D5100/d7000 i d3200 też tak ma, ale możliwość ustawiania w JPGu ADL + kontrastu + jasności, pozwala w fantastyczny sposób kontrolować spłaszczenia DR z jednoczesnym zachowaniem wrażenia kontrastu obrazu. Dzięki nowym algorytmomo obsługi JPGa, obraz traktowany ADLem nie wygląda jak wyprany z kolory i spłaszczony, ale jest żywy, barwny i naturalny. Do tego domyślnie bardziej naturalne odcienie skóry. Całość jest dla mnie wizualnie przełomowa.
    Czy ktoś z nas, ja nie, oglądając zdjęcia papierowe zastanawia się jak wygląda JPG. Ciekawi mnie czy potrafimy wskazać patrząc na zdjęcia papierowe powstałe na podstawie np JPG D7000 i D300 które jest które? Jakie zatem znaczenie dla efektu końcowego ma jakość JPG
    D300 N18-200VR N35 1.8 S10-20 N 180/2.8 AF N 105 2.8D N 70-210 AF 1:4

  4. #24

    Domyślnie

    JPEGI w puszkach pokroju D80, D90, D300, D700 są traktowane trochę po macoszemu. Korzystamy tu z trybów manualnych, a nie programowych. Zatem inżynierowie założyli, że obraz ma być wierny, bo nie wiadomo czy fotografujemy obrazy do reprodukcji, jedzenie do karty dań, kolory do wzornika, ludzi, przyrodę itd. Stąd dość oszczędne podejście do domyślnych ustawień i choćby krzywej kontrastu. Matryca nie dawała zbyt wielu możliwości na błąd, więc starano się zachować dość bezpieczne podejście.
    Natomiast w korpusach amatorskich nastawienie było na dobre JPEGi. Zatem odpowiednie dostosowanie krzywej kontrastu, nasycenie kolorów, zadbanie o cienie i światła. W D800 oraz w D7000 jest ciut inna sytuacja, gdyż matryca nareszcie jest rewelacyjna pod względem rejestrowanej dynamiki i pozwala na połączenie obu światów. Jej dynamika umożliwia większe manipulacje, bez straty jakości zdjęcia. Rejestruje wielokrotnie więcej danych niż 8 bitów na kolor w JPEGu i wraz z dobrym szybkim procesorem, można zaszaleć. No i programiści wyciągnęli nauki z poprzednich modeli nareszcie.

  5. #25
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mOSAd Zobacz posta
    JPEGI w puszkach pokroju D80, D90, D300, D700 są traktowane trochę po macoszemu. Korzystamy tu z trybów manualnych, a nie programowych. Zatem inżynierowie założyli, że obraz ma być wierny, bo nie wiadomo czy fotografujemy obrazy do reprodukcji, jedzenie do karty dań, kolory do wzornika, ludzi, przyrodę itd. Stąd dość oszczędne podejście do domyślnych ustawień i choćby krzywej kontrastu. Matryca nie dawała zbyt wielu możliwości na błąd, więc starano się zachować dość bezpieczne podejście..
    1. Wrzuciłeś do jednego wora D80 - właśnie amatorskiego, gdzie wg ciebie powinny być dobre jpg, z D700. A tymczasem to inne światy.

    2. Skąd ci się biorą te przekonania? Jest od groma opcji ustawienia body (D700, D300) wpływające na to jak wygląda jpg. Są Picture style, można wgrać swoje, jest możliwość regulacji kontrastu, nasycenia, ostrości itd w każdym profilu, jest ADL, korekta winietowania. Cuda można robić. Mi w D700 w 90% przypadków wystarczał jpg.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  6. #26

    Domyślnie

    Widocznie robisz lepsze zdjęcia.

    Ale D700 jako pełna klatka ma właśnie to samo co nowe matryce - duży zakres dynamiki, ADL i można zbliżyć się do ideału. Chyba nawet Ken stwierdził, że już może bardzo cukierkowe i nasycone kolorki uzyskać. Jasne, że za pomocą wgranych krzywych można niemal wszystko, ale dla ogromnej ilości ludzi to czarna magia, zatem to moja obserwacja dotycząca tego, co muszę robić w obróbce by zdjęcia doprowadzić do kształtu, w jakim mi się podobają. Szczerze mówiąc bawiłem się dostosowywaniem JPEGów pod siebie tylko przez chwilę. Dało to jakiś tam efekt, ale jestem za leniwy by szukać świętego Graala w JPEGach przy każdym świetle. Jak ktoś robi zdjęcia głównie w studio - jasna sprawa. Ale jak raz w żarowym, raz w jarzeniowym, raz w mieszanym. Na ISO małym, dużym, w nocy, w dzień. Motywy roślinne zwierzęce, ludzkie, reporterskie - wówczas poszukiwanie optymalnych ustawień JPEGa dla danej sytuacji mnie odrzuca. W amatorskich lustrzankach, czyli tych z trybami automatycznymi, można sobie wybrać tryb kółeczkiem. I aparat myśli za nas. Raz wysyci zielenie, innym razem zadba o mniejszy kontrast skóry itd. Szczerze mówiąc nie używałem ich w D80 - chyba głównie jest to związane z problemem doboru poprawnego balansu bieli w JPEGu. Mnie on prawie nigdy nie odpowiadał, a wprowadzanie korekt to kolejna upierdliwość. I tak dalej i tak dalej. Dopiero w D7000, D5100, D800 widzę, że chyba to wszystko zaczyna wyglądać tak, jak powinno. Przynajmniej sądząc po wrzutach różnych osób. Mniej typowej żółtaczki Nikonowskiej, balans nagle trochę odżył i kolorki także lepiej wyglądają na moje oko.

    Oczywiście w klasie wyżej zawsze było o dziwo lepiej z uzyskaniem ładnego obrazka. D2X, D3X a wcześniej nawet D200 w pewnym sensie (choć mało ostry) radziły sobie naprawdę dobrze. Coś tam prócz samej obudowy było innego.
    Nie chce mi się już kopać i przeszukiwać danych, ale może ma to jakiś związek ze sposobem sczytywania (i ilością) danych z matrycy i prędkością przetwarzania? Może na przykład obróbka 14- i 12-bitowa różni się zauważalnie od pracy na 10 bitach?

    Ale to takie tam bajdurzenie nie poparte jakimiś badaniami - ot takie mam wrażenie po kontakcie z kilkoma puszkami i oglądaniem tysięcy zdjęć nimi robionych przez różnych ludzi na forum czy recenzji na sieci.

  7. #27
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    D200 nie bardzo, konfiguracja dla jpg była uboga. Za to D2x miał fajne profile, bo one były symulowane i możliwe do wgrania w D700 i innych body. Używałem tego profilu lub profilu portret (w D700).
    Kwestia 12 czy 14 bitów nie ma za dużego znaczenia dla wrażenia koloru. Prędzej dla jakiegoś masakrycznego wyciągania cieni.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  8. #28

    Domyślnie

    W d800 przestałem robić rawy wolę jpga lub gotowego tiffa jeżeli zależy mi na najwyższej jakości, robię głównie w studio a w plenerze poprawnie naświetlam (nie muszę bardzo wyciągać).Przekonałem się ,że łatwiej jest wystroić w puszce i daje to lepszy efekt niż dociągać rawy -strata czasu.W PS jpg i tiff z d800 też się świetnie obrabiają. W tym przypadku d800 to przełom ,wcześniej robiłem(d200, d300 ,d3 5d) tylko i wyłącznie rawy i nie uznawałem innego formatu.

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mOSAd Zobacz posta
    W amatorskich lustrzankach, czyli tych z trybami automatycznymi, można sobie wybrać tryb kółeczkiem. I aparat myśli za nas.
    To jak jest w d800,? Jest tak inteligentny, że rozpoznaje scenę i stąd ten świetny jpg?

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Długi Zobacz posta
    To jak jest w d800,? Jest tak inteligentny, że rozpoznaje scenę i stąd ten świetny jpg?
    Wystarczy przeczytać co napisałem wyżej. Jeżeli masz inne wnioski, podziel się.

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •