nawet pisac mi sie nie chce, za tym wszystkim stoi humor, moze klaun... niedawno kolega mi powiedzial, ze lubi klaunow, ale w sumie to sie ich boi... cos w tym jest; ludzie z poczuciem humoru, moznaby zrobic zart na poziomie, ale do gadajacego i wesolego gowna nie mam serca malpki, swinki, dziecinada, tym pasa w niebezpieczny sposob kolejne miesko armatnie, enough... mam jak zwykle swoja teorie, ale o tym za 3 lata
Sent from my iPhone using Tapatalk
Szukaj
Skontaktuj się z nami