Moja Buka (ONka) nosiła kolczatkę, ale to dlatego, że chodziliśmy z nią na spacery do lasu zawsze. Latala luzem, a kolczatkę miała wywyniętą na zewnątrz. Tak było od czasu, kiedy rzucil się na nią inny pies i mocno poturbował. Buka stworem raczej łagodnym byla - mocna w pysku jeno czasem ;]
Chociaż jak moją mamę pies zaatakowal, to ojj...demon w Bukę wstąpił...
Szukaj
Skontaktuj się z nami