Close

Strona 1889 z 2246 PierwszyPierwszy ... 889138917891839187918871888188918901891189919391989 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 18 881 do 18 890 z 22451
  1. #18881

    Domyślnie

    a jednak mimo wszystkich zabiegów upodabniajacych cyfrowe do kliszy - jednak to nie to samo. nie wiem na czym to polega, ale klisza ma pewne niepodrabialne własności, które odróżniają obraz tzw. analog od cyfrowego; może to jej niedoskonałości, niedostatki - albo przeciwnie - zalety względem cyfry, niedostrzegalne subtelne, nie zero-jedynkowe przejścia?

  2. #18882

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jurkarol Zobacz posta
    a jednak mimo wszystkich zabiegów upodabniajacych cyfrowe do kliszy - jednak to nie to samo. nie wiem na czym to polega, ale klisza ma pewne niepodrabialne własności, które odróżniają obraz tzw. analog od cyfrowego; może to jej niedoskonałości, niedostatki - albo przeciwnie - zalety względem cyfry, niedostrzegalne subtelne, nie zero-jedynkowe przejścia?
    Cyfra daje lepsza kontrole nad materialem.

    Kiedys duzo zalezalo od jakosci uzytego filmu analogowego oraz od procesu wywolania a to dawalo malo powtarzalne kolory na papierze.
    Co zanioslem material do tego samego labu to otrzymywalem nieco inne kolory z tego samego negatywu.

    W cyfrze mam ostrzejszy obraz i moge w znacznie wiekszym stopniu doprowadzic fotografie do tego co chce koncowo uzyskac.
    Analog nie wybaczal bledow fotografowi.
    X-T10, XF 16-55/2.8, XF 35 f/1.4, XF 55-200, 5D MKII , EF 24-105 mm f/4L IS USM, EF 85mm f/1.8 USM, A6000 SEL18-105/4

  3. #18883

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez darekw1967r Zobacz posta
    Analog nie wybaczal bledow fotografowi.
    I dzięki temu fotograf był fotografem, a nie radosnym ignorantem wyciągającym softem pięć działek z niedopału.

  4. #18884

  5. #18885

    Domyślnie

    może tak, może nie
    swoją drogą ciekaw jestem ile osób wychwalających analog wołało samodzielnie klisze oraz odbitki i retuszowało negatywy ))))))))))
    a rosyjski walizkowy powiększalnik UPA pewnie niewielu pamięta bo nic innego natenczas nie można było kupić :P





    Ostatnio edytowane przez candar ; 18-06-2017 o 14:28
    Nikon Z6 / Sony A7 III, Nikon Z 50 mm f/1.8 S , Viltrox 85 f/1.8, Techart TZE-01 + MC-11 oraz szkła Sigmy, Sony i M42
    / insta / Mój fejsik / moja stronka / maxmodels / 35photo

  6. #18886

    Domyślnie

    No to mieliście słabo zaopatrzone sklepy Foto-Optyki. U mnie w mieście powiatowym był tylko jeden, ale bez problemu kupiłem Krokusa i całą resztę akcesoriów. A był to akurat początek stanu wojennego.

  7. #18887

    Domyślnie

    Różnie to bywało, ale powiększalniki w zasadzie można było kupić. Gorzej było z aparatami, obiektywami, lampami. No i z materiałami.

  8. #18888

    Domyślnie

    Amatorsko bawiłem się w wołanie i powiększanie - tylko cz.-b.: koreks, Krokus 35 (na Opemusa/Magnifaxa nie starczyło gotówki). Lubiłem HLkę, ale z braku nawet Foto 65 że szpuli sam pakowałem do kaset.
    Co do sklepów - wolałem ten na Świętojańskiej od tego na 22 lipca.

  9. #18889

    Domyślnie

    u mnie w cesarsko-królewkim mieście też widywałem w sklepach zenity czy magnifaxy, filmy trzeba było odstać swoje w kolejce na małym rynku ale przy odrobinie czasu dało się kupić - jeszcze mam puszkę NP15 i NP22 ale nie wiem ile metrów zostało i nadal działa, probowałem z pięć lat temu

    ogólnie to się zgadzam z candarem - nie znam nikogo kto robiłby jakąś bardziej konkretną obróbkę pod powiększalnikiem pomimo że mam sporo znajomych co zdjęcia robili i powiększali częśc zawodowo (z perspektywy czasu widzę że ich wiedza była bardziej niż skromna a umiejętności na poziomie podstawowym - mieli jakieś tam wyniki bo fotografia czarno-biała na poziomie podstawowym jest bardzo wybaczająca) moim zdaniem w tym czasie wiedza jak się takie rzeczy robi była niewielka i słabo się rozpowszechniała a dostęp do literatury był niewielki.

    tyle o czarno białej, miałem paru kumpli co robili kolor pod powiększalnikiem ale zwyle niosło się do punktu i modliłożeby kliszy nie porysowali - i to tyle w temacie obróbki koloru

    to jeśli chodzi fotografię cyfrową to była czymś co przywóciło mi radość fotografowania - taka wolność czarnobiała w kolorze znowu mogłem wszystko zrobić sam - a z tym analogowym niewybaczającym medium to nie bardzo się zgadzam - jak ktoś był pstrykaczem w analogu to będzie pstrykaczem cyfrowym problem nie tkwi w medium - nie róbmy styropianu z analogowej fotografii bo styropianem nie jest i nie wymagała ogromnej wiedzy ani wyjątkowych umiejętności
    Jestem szumofobem. S50F1.4A

  10. #18890

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że teraz trochę za bardzo rozpowszechniło się przekonanie, że samo zdjęcie można spaprać w chwili naświetlania matrycy, bo potem i tak wszystko się "wyciągnie i wyprostuje" na komputerze.
    Co więcej, rozpowszechniło się ono nawet wśród projektantów optyki, którzy godzą się na pozostawienie licznych aberracji obiektywów nieskorygowanych, pozostawiając poprawki elektronice aparatu lub postprodukcji. Obecnie w wielu aparatach, zwłaszcza kompaktach i bezlusterkowcach, są obiektywy, które 10 czy 15 lat temu byłyby całkowicie zdyskwalifikowane jako instrument optyczny. Ale dzięki temu mamy naleśniki do bezlusterkowców czy też zoomy 20-40-60x w kompaktach. Bez korekcji elektronicznej te obiektywy są do bani.
    Poniżej zdjęcie z kompaktu Canona z zoomem 12x, RAW prosto z puszki:

    2017-01-31_22-58-52_IMG_3208_Canon PowerShot SX130 IS (1) by Maciej, on Flickr
    Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
    Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?

    NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)

Strona 1889 z 2246 PierwszyPierwszy ... 889138917891839187918871888188918901891189919391989 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •