Przeglądam zdjęcia i tak sobie patrzę, że najbardziej lubię fotografować zestawem A3000 + Sigma 60/2.8 DN. Ten Sony A3000 to ciekawy przypadek. Nowe body kupione za grosze. Ogólnie krytykowany za słaby wyświetlacz, mizerny wizjer, plastik i co tam jeszcze ktoś wymyśli. Czyli ogólnie nienadający się sprzęt, no może jedynie dla dziecka z podstawówki na początek. Po czym okazuje się, że zabieram go wszędzie bo jest lekki, ma bardzo dobrą matrycę i lepi gotowe doskonałe jpegi, a do tego jest wygodny i wspaniale współpracuje z pleśniakami.
Szukaj
Skontaktuj się z nami