Close

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 45
  1. #21

    Domyślnie

    białogardzianin, dlatego mowa w jednym poście o zaliczce i zadatku, bo niektórzy mają jeszcze zaliczkę w umowie zamiast zadatku. wyjaśniam więc obie sytuacje. Ty masz zadatek, więc Ciebie sie tyczy to co napisałem odnośnie zadatku.

    gerronimo - pytałem o to goscia w urzędzie skarbowym, a nie wujka google. dla mnie to bardziej wiarygodne. Ale co urząd to inna interpretacja więc musisz iść do swojego i się dopytać jak jest u Ciebie.

    Musicie wszyscy wziąść pod uwagę to, że w internecie to można szukać instrukcji jak wypełniać KPiR albo jakie są stawki podatkowe przy poszczególnych sposobach rozliczania się, ale takie bardziej szczegółowe rzeczy należy uzgadniać w urzędzie, nie w internecie. Przeciez jak kontrola wpadnie to sie nie będziecie powoływać na artykuł w internecie, bo kontroler powie że autor artykułu się pomylił i dupa zmoczona. Także pozdrawiam wszystkich, którzy wszystkiego szukają w google zamiast się przejść gdzie trzeba


    PS. W urzędzie pojaśniono mi, że ten zadatek faktycznie odbieram w 2011 roku, a resztę w 2012 i niektórym może się wydawać że trzeba to księgować - ale nie, nie trzeba, bo zadatek, dopóki para młoda nie zerwie umowy, traktowany jest jako część wynagrodzenia pełnego które wykonawca otrzymuje po wykonaniu pracy i wystawieniu rachunku. Nie jest osobnym dochodem, a jeśli nie jest osobnym dochodem nie można mówić o potrzebie księgowania go, bo nie można księgować dochodu, którego nie ma. Zadatek staje się dochodem w momencie wypłaty reszty wynagrodzenia lub w momencie zerwania umowy przez PM. I w tych dwóch momentach należy go zaksięgować. W internecie może być wiele innych wersji (co mnie dziwi bo to nie jest jakieś mega skomplikowane żeby każdy urząd patrzył na to inaczej) ale ja się będę trzymał tego co mi powiedzieli w moim urzędzie, bo to oni będą mnie kontrolować, a nie facet z internetu.
    Ostatnio edytowane przez Aeon88 ; 08-12-2011 o 11:12
    ;]

  2. #22

    Domyślnie

    Pamiętaj jeszcze tylko o tym, że to co Ci powiedzieli w US jest tak samo ważne jak to co przeczytasz w internecie - dopiero stanowisko na piśmie jest wiążące.

  3. #23

    Domyślnie

    Niech zainteresowany tematem sprawdzi jeszcze jak na zawieszenie zapatruje się ZUS. Bo tu też może wyskoczyć jakiś kwiatek

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RobertMiernik Zobacz posta
    Pamiętaj jeszcze tylko o tym, że to co Ci powiedzieli w US jest tak samo ważne jak to co przeczytasz w internecie - dopiero stanowisko na piśmie jest wiążące.
    A każdy papier da się podważyć.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  5. #25

    Domyślnie

    Da się ale wtedy to ich problem nie Twój ;>

  6. #26

    Domyślnie

    Na początku na pewno ich, ale po wszystkim, to Ty możesz być w plecy.

    Zauważyłem, że Aeon88 bardzo często powołuje się na informacje z jego US, ciekaw jestem czy ma to na piśmie, czy to tylko wynik rozmowy z urzędnikami. Jak tylko wynik rozmowy, to jest jak wspomniałeś, taka sama wartość jak informacje z sieci. Chociaż myślę, że może być nawet gorzej, bo w informacje z US wierzysz, że tak właśnie ma być. Gorzej jak zmienia się interpretacja i nagle okazuje się, że za to co było OK, trzeba jednak zapłacić.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  7. #27

    Domyślnie

    A w moim US gerneralnie nie wiedzą nic, albo inaczej - każdy twierdzi co innego. Rozmawiałem z dwiema kobietami i każda twierdziła co innego. Najpierw pani z okienka powiedziała mi, że absolutnie żadnych umów spisywać nie można, a zadatków pobierać tym bardziej. Na wszelki wypadek odesłała mnie do koleżanki, która podobno lepiej orientuje się w tych sprawach. Koleżanka z kolei stwierdziła, że co prawda nie ma przeciwwskazań do zawierania umów w trakcie zawieszenia DG, natomiast pobieranie zadatków jest zabronione. Powołała się na jakieś ustawy, ale nie pamiętam już jakie. Na koniec poleciła, żebym zwrócił się w tej sprawie na piśmie do naczelnika US. I tak chyba zrobię, ale to już w przyszłym roku, bo zanim to się wszystko wyjaśni, to już sezon ślubny się zacznie. No i faktycznie trzeba by wystąpić też z pismem do ZUSu.

  8. #28

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gerronimo Zobacz posta
    Na koniec poleciła, żebym zwrócił się w tej sprawie na piśmie do naczelnika US. I tak chyba zrobię, ale to już w przyszłym roku, bo zanim to się wszystko wyjaśni, to już sezon ślubny się zacznie. No i faktycznie trzeba by wystąpić też z pismem do ZUSu.
    Ja dodatkowo bym zapytał się (listem poleconym z potwierdzeniem odbioru) o interpretację w Ministerstwie Finansów. Może dłużej to potrwa niż z US, ale ma też większą wartość.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  9. #29

    Domyślnie

    Właśnie do niego było to o pisemnym potwierdzeniu.

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aeon88 Zobacz posta
    PS. tomisiek, a przy przeglądaniu umów kontrolerzy dzwonili Ci po klientach z którymi miałeś umowy? Wydaje mi się że jeśli na umowie jest taka sama kwota co na rachunku to nie mają podstaw do takich działań.

    No wiesz. Szczerze- nigdy nie byłem kontrolowany. Moje podpowiedzi wynikają z tego ze kiedyś to ja kontrolowalem. ale nie byle jakimś sk....nem. A badanie kontrachentow to standard kontroli krzyzowych. Wysylasz fakturę do Us właściwego dla drugiej strony umowy z prosba o potwierdzenie transkcji. Lacznie z płatnościami i zakresem umowy. Jest to najprostsze w kontroli i stosowane najczęściej.


    A co do opinii organów podatkowych. Nie opierajcie sie na tym co wam pani powiedziała. Jedynym argumentem w walce (na etapie postepownia podatkowego przed organami podatkowymi lub sądem administracyjnym ) jest to co macie na piśmie. Z tego co pamietam z ordynacji w obecnym kształcie - teraz organem właściwym do wydawania interpretacji podatkowych jest Izba Skarbowa. I to ich interpretacja ma moc wiążąca (dla pytajcacego podatnika).

    Tomisiek

    Ps.
    Pomimo, ze nie mam już do czynienia z organami podtkowymi służę pomocą każdemu kto ma konfilkt (problem) z organami podtkowymi. Nie chwaląc sie wygrałem już kilka beznadziejnych spraw. Dlatego jak ktoś potrzebuje z- jestem do dyspozycji. Nic tak nie poprawia nastoju jak praca umyslowa ))))

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •