Odbitki na "płótnie"

[czarny]

Slowo plotno dalem w cudzyslow bo dokladnie nie wiem co to bylo ..
Spotkal sie ktos z czyms takim? Widzialem juz chyba w trzech miejscach (fotograf) w bardzo duzych formatach. Robi niesamowite wrazenie.
Gdzie takie cos mozna wykonac? Oto jest pytanie.

[@nia]

tak widziałam... potrafią wyglądać super... niestety koszt przeraża...
gdzieś w domu mam wizytówkę gdzie coś takiego robią... jak znajdę to podeślę namiary...

[Gelo5]

Coś takiego - może być drukiem na płótnie (Canvas- druk ploterem, sam to robię) lub jest specjalna technika polegająca na "zdjęciu" powłoki ze zwykłego zdjęcia i przeniesieniu jej za pomocą prasy (takie duże żelazko) na płótno. Robi to mój kolega, jeśli trza mogę się dowiedzieć szczegółów.
pozdrawiam
Grzegorz

[@nia]

dowiedz się szczegółów - zwłaszcza jakościowo-cenowych...

[Gelo5]

Jakościowo to jest zdjęcie tyle,że na płótnie. Cenowo z tego co wiem sprzedaje te cudeńka w formacie 50x70 cm, oprawione - za 400-600zł. Aha, kolega jeszcze bierze pędzel, farby i maluje po tym obrazie jakiej dodatki, żeby wyglądało jak obraz. Potem to wszystko spryskuje werniksem (utrwala).
Pozdrawiam
Grzegorz

[@nia]

a trochę mniejsze? - jakieś 30x45 lub 20x30 ?

[Gelo5]

Przed chwilą rozmawiałem.
Taki 30x45 (samo przeniesienie na płótno ze zdjęcia, bez naciągania na ramy) kosztuje ok. 90zł
Pozdrawiam
Grzegorz

[@nia]

no to warte zastanowienia... muszę wymienić repertuar na ścianach...
dasz jakieś konkretne namiary?

[Gelo5]

Bez problemów.
Możesz się kontaktować ze mną. On i tak na moich urządzeniach to robi.
Jedyny problem powstaje, kiedy kończy mu się płótno i musi zamówić całą belkę.
Ale jeśłi będziesz potrzebowała kontaktu do niego - to oczywiście podam na priv.
Pozdrawiam
Grzegorz

[szymony]

Jak B&W to samemu można wyczarować, trza tylko chcieć i zdjąć cyfrowe patrzałki