Szukaj
Sprawdziłem sobie dodatkowo jak to jest z tym mechanizmem utrzymującym soczewkę. Na S17-50 po podłączeniu do D7100 i zapuszczeniu prądu lub wciśnięciu spustu przyłożyłem ucho do obiektywu i przez dokładnie 1 minutę słyszę szum pracującej stabilizacji po czym soczewka stabilizująca z hukiem opada i luźno obija się po obiektywie. W Sigmie 70-200 OS nic takiego się nie dzieje. Również jeśli chodzi o prądożerność to S17-50 wcina baterię dużo szybciej niż pozostałe moje obiektywy ze stabilizacją. Bez porównania. Pozdrawiam.
Witam, pozwolę sobie odświeżyć wątek który i tak bardzo długo żyje. Czy nadal jest sens kupowania N70-200 VR1 w dniu dzisiejszym? Sigma przez wielu jest wychwalana to fakt. Nikon z kolei ma na pewno celny i powtarzalny AF nawet do 99 procent. Jest też teraz tańszy. Mam po prostu jednego na oku w idealnym stanie (przynajmniej z zewnątrz). Ktoś doradzi ponownie?
Wszelkie skojarzenia i powiązania z innymi wypowiedziami w tym wątku mogą być przypadkowe i nikogo nie chciałem urazić.
Tutaj zdania jak zwykle będą podzielone- nowy vs. używany. Sigma ma lepsze rogi, pierścień zooma kręci się "odwrotnie. Nikkor szybszy (nawet z wyłączonym limiterem), solidniejszy, przyciski AF-Lock... Sam musisz wybrać co dla Ciebie istotniejsze i jakie masz priorytety.
No i tu mam właśnie problem. Ale dzięki za szybką reakcję. Masz może któryś z tych obiektywów? Pytam bo tego Nikona mialem w ręku przez pół godziny i na razie zwróciło moją uwagę zachowanie stabilizacji. Ciut głośno w porównaniu z moim N70-300, taki głośniejszy szum ma. Nie ma stuków, trzasków czy innych dźwięków. Po prostu działa ale dwa razy głośniej.
Wszelkie skojarzenia i powiązania z innymi wypowiedziami w tym wątku mogą być przypadkowe i nikogo nie chciałem urazić.
Cześć, może mi ktoś napisać jak działa kompensacja wstrząsów w wizjerze w 70-200 2.8 OS, czy jest tak samo jak w 17-50 czyli FP pływa sobie zauważalnie czy jest inaczej?
Z góry dzięki.
Skontaktuj się z nami