Close

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23
  1. #11

    Domyślnie

    ZC nie gniewaj się, ale to co pokazałeś, to akurat świadczy o tym, że nie powinno się kręcić lustrzanką Wiem, że to początki i nie masz osprzętu oraz doświadczenia, ale takim filmem nie zareklamujesz ani siebie ani filmowania D7000. Obejrzyj sobie filmy Fatmana - też z D7000.

    Wracając do tematu, moim zdaniem lustrzanka nie nadaje się do kręcenia ślubów. Jest świetna do tworzenia krótkich ujęć. Super kręci się tzw smaczki. Można przygotować piękny materiał na teledysk czy reklamówkę. To, co jest największą zaletą lustrzanki przy kręceniu ślubu staje się często wadą. Mała GO nie zawsze jest dobra. Kręcenie ślubów lustrzanką ma sens o ile... ma się bardzo dobrą kamerę HD i klientów na usługę "z dwóch kamer". Wtedy operator kamery kręci "standardowy" materiał a druga osoba (z lustrzanką) robi ciekawe ujęcia.

    Wady lustrzanki (przede wszystkim dla kręcenia ślubniaków):
    - wbrew pozorom duża nieporęczność;
    - bardzo słaba ergonomia pracy z video;
    - mocne nagrzewanie się matrycy (nie wiem jak to wpływa na trwałość matrycy czy elektroniki) co prowadzi to do samoczynnego zatrzymywania się nagrywania - w Canonach odbywa się to bez ostrzeżenia, w N jest ostrzeżenie, ale małe to pocieszenie;
    - stosunkowo krótkie ujęcia - w którymś korpusie C koło 10 minut, w N 20 minut;
    - bardzo szybko rozładowujące się akumulatory;
    - kłopotliwe korzystanie z osprzętu;
    - mały i słaby wizjer (trochę lepiej z tym jest w nowszych C, gdzie wizjer jest ruchomy);
    - wysokie ceny osprzętu - przekraczające cenę korpusu (i nie mówię o tanim D7000 ale o 5DII)

    Do tego jeszcze przy D7000 daje w kość fatalna guzikologia oraz brak możliwości regulacji przysłony w trybie LV. Ekspozycję reguluje się za pomocą czasu ekspozycji (co potrafi nieźle dać w kość przy sztucznym świetle) i czułości. Użyta kompresja też nie ułatwia pracy tym aparatem. Kupiliśmy ten korpus z myślą o filmowaniu i spotkało nas małe zaskoczenie. D7000 okazał się znacznie lepszym aparatem do zdjęć niż oczekiwaliśmy i fatalnym korpusem do filmu Teraz używamy go wyłącznie do kręcenia materiałów w studio albo takiego, gdzie można powtórzyć ujęcie lub przynajmniej jest więcej czasu na przygotowanie się.
    Do ślubniaków lepszy będzie nie tylko 5DII czy 7D ale nawet śmiesznie tani 600D (także 550D wciąż będzie lepszy od D7000). Bardzo lubię D7000 i uważam go za świetny aparat za takie pieniądze ale jednak do filmowania wolę 5DII/60D/7D - w takiej kolejności

  2. #12

    Domyślnie

    oj chyba nie doczytałeś co pisalem a tym filmikiem sie nie reklamowałem ( choc odbiorcą nie z branży bardzo sie podoba ) ja tam pisalem ogolnie na temat tego modelu i moją opinie co chyba napisałem a z tego co wiem to canony sa pod tym wzgledem lepsze. Ja jednak wierze w mojego nikosia i jeszcze z niego wyskrobie sporo a dla zainteresowanych ślubami kreconymi tylko lustrzanka polecam strone ekipy: www.mpstudios.pl

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    Wracając do tematu, moim zdaniem lustrzanka nie nadaje się do kręcenia ślubów. Jest świetna do tworzenia krótkich ujęć. Super kręci się tzw smaczki. Można przygotować piękny materiał na teledysk czy reklamówkę. To, co jest największą zaletą lustrzanki przy kręceniu ślubu staje się często wadą. Mała GO nie zawsze jest dobra. Kręcenie ślubów lustrzanką ma sens o ile... ma się bardzo dobrą kamerę HD i klientów na usługę "z dwóch kamer". Wtedy operator kamery kręci "standardowy" materiał a druga osoba (z lustrzanką) robi ciekawe ujęcia.

    Wracając do tematu - lustrzanka jak najbardziej nadaje się do kręcenia ślubów. Tylko wygląda to inaczej niż młócenie 50minutowych ujęć...

    Kamera + lustrzanka i późniejsze łączenie tego to totalne nieporozumienie. Przeskok jakościowy jest tak olbrzymi, że po prostu wali po oczach i aż żal patrzeć na kamerę - wiem, bo pierwsze testowe wesele z kolegą kamerzystą tak robiliśmy. On nie ma kamerki z saturna tylko jakieś sony za 25k... Wiec jest to chyba całkiem niezła kamera HD. Nigdy więcej takiego czegoś.

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    - stosunkowo krótkie ujęcia - w którymś korpusie C koło 10 minut, w N 20 minut;
    No wada, dla kamerunów.

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    - bardzo szybko rozładowujące się akumulatory;
    Pojęcie względne. Co to jest bardzo szybko? Dwa aku w 5D2 wystarczają na materiał z połowy dnia minimum.

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    - kłopotliwe korzystanie z osprzętu;
    Tzn?

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    - mały i słaby wizjer (trochę lepiej z tym jest w nowszych C, gdzie wizjer jest ruchomy);
    Wizjer? Chyba piszesz o LCD. Ruchomy ekran faktycznie niezła sprawa - niestety nie mam i czasem ubolewam.

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    - wysokie ceny osprzętu - przekraczające cenę korpusu (i nie mówię o tanim D7000 ale o 5DII)
    A jakieś konkrety i przykłady?

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    Do ślubniaków lepszy będzie nie tylko 5DII czy 7D ale nawet śmiesznie tani 600D (także 550D wciąż będzie lepszy od D7000). Bardzo lubię D7000 i uważam go za świetny aparat za takie pieniądze ale jednak do filmowania wolę 5DII/60D/7D - w takiej kolejności
    Tu się w 100% zgadzam i podpisuję obiema rękami.

    Ogólnie ja też myślałem nad kupnem D7k do filmowania, bo męczyło mnie już czekanie na D800 z filmami, ale koniec końców kupiłem 550D (600D było świeżynką i ceny z pupci) z adapterem do szkieł nikona (nawet tych G, z przymykaniem przysłony) i jestem bardzo zadowolony. Puszka strasznie kijowa sama w sobie, ale możliwości filmowe bardzo duże, zwłaszcza z wgranym ML.

  4. #14

    Domyślnie

    Zc rozumiem Dlatego sensem mojego komentarza jest to, że to raczej antyreklama niż reklama kręcenia lustrzanką.
    Fajne filmiki ale też bez szału. Tak jak mówiłem, lustrzanka jest super do takiego filmiku. Co innego zrobienie migawek i montaż 3 minut filmu z 2-3 h materiału a co innego horror w 4 aktach trwający 5 godzin i montowany z 5 i pół godziny materiału Lustrzanka jest bez szans przy tradycyjnym weselnym tasiemcu, szczególnie umiłowanym przez wszelakiego rodzaju ciotki.

  5. #15

    Domyślnie

    no kolega S4INT odpowiedziałdrugiemu koledze bardzo rzeczowo zreszta jak dla mnie idealnym przykładem jest mpstudios www.mpstudios.pl para dostaje taki klip i materiał ok 40-60min ale rzeczowo bez 3h potupajki i kotletów. Nie jestem zadnym wielkim fachowcem ale znam tzw "kamerzystow" z dobra reputacja i starzem ale te filmy sa okropnie dlugie z sennymi ujeciami , dlużoncymi się scenami i jałowymi kolorami oraz czesto z tandetna muza. Fakt o gustach sie nie dyskutuje ale to wlasnie lustrzanki i kreatywnośc wielu zapalencow nadały ton i nową jakość w slubach,klipach i innych produkcjach pozwalajac na zrobienie bardzo profesjonalnych produkcji o stosunkowo niskich budzetach pozdrawiam



    www.zcstudio.carbonmade.com
    Ostatnio edytowane przez ZC|film ; 27-09-2011 o 00:15

  6. #16

    Domyślnie

    Fakt faktem - największą wadą D7000 jeśli chodzi o filmowanie jest brak możliwości regulacji przysłony w LV.
    Można to obejść stosując obiektywy typu D, czyli z pierścieniem przysłon - wtedy nie ma żadnego problemu

    A co do reszty nie mogę się zgodzić - co jest nie tak w guzikologi i całej reszcie?
    Pozdrawiam, Damian Nowakowski
    1x1
    Bękarty Kolarstwa

  7. #17

    Domyślnie

    a wideo dla ciotek to tak kawka, ciasteczko i nalewka to musi troche trwac a ja sie nie reklamuje podalem i napisalem ze lipa bardziej zareklamuje sie juz tym bo lepszy a i tak z bledami co to tych ciotek to mam znajomego co takich tasiemcow jego firma tylko w sierpniu zrobila na slubach 60 filmow wiec to spory interes przeliczajac na kesz a nadmienie ze ma ok 12 kamerzystow no i robi śląskie wesela w tygodniu tez.

  8. #18

    Domyślnie

    Wracając do tematu - lustrzanka jak najbardziej nadaje się do kręcenia ślubów. Tylko wygląda to inaczej niż młócenie 50minutowych ujęć...
    dokładnie o to mi chodzi i chyba to wynikało z mojego tekstu pewnie za mało precyzyjnie się wyraziłem.

    Kamera + lustrzanka i późniejsze łączenie tego to totalne nieporozumienie. Przeskok jakościowy jest tak olbrzymi, że po prostu wali po oczach i aż żal patrzeć na kamerę - wiem, bo pierwsze testowe wesele z kolegą kamerzystą tak robiliśmy. On nie ma kamerki z saturna tylko jakieś sony za 25k... Wiec jest to chyba całkiem niezła kamera HD. Nigdy więcej takiego czegoś.
    Żałuje ale nie mogę dać Ci moich materiałów. Ostatnio materiał kręcony z gorszej kamery (SONY PMW-EX1R) oraz C5DII. Owszem, wprawne oko w większości przypadków rozpozna ujęcia z lustrzanki ale nie zawsze jest to tak oczywiste. Ważne jest aby ujęcia były robione z głową

    No wada, dla kamerunów.
    raczej chodzi o oczekiwania klientów, trochę przypomina to rozjazd z intencją fotografa i np oczekiwaniami rodziców czy innych ciotek

    Pojęcie względne. Co to jest bardzo szybko? Dwa aku w 5D2 wystarczają na materiał z połowy dnia minimum.
    2-3x szybciej oryginalny aku C niż zamiennik do kamery

    Tzn?
    wymiana optyki z założonym osprzętem (rail system, follow focus, matte box), tudzież na stabilizatorze (jakiś glide cam). Nawet wymiana akumulatora wymaga czasami ponad minuty czasu.

    Wizjer? Chyba piszesz o LCD. Ruchomy ekran faktycznie niezła sprawa - niestety nie mam i czasem ubolewam.
    do tego kamera ma większy i lepszej jakości lcd.

    A jakieś konkrety i przykłady?
    statyw z akcesoriami jak powyżej wymieniłem to ze 3-4k, przyzwoity steady cam z 2k, slide cam kolejne 2k, kamizelka z ramieniem (spora ekstrawagancja ale też można) to już pona 5k. Wiem, że nawet z kamizelką to znacznie poniżej ceny przyzwoitej kamery ale i bez kamizelki to jest pewien wydatek. Można zaczynać nawet z tanim steady camem ale to prawie jak zaczynanie fotografii z kitem

    Nie zrozum mnie źle, uważam że filmowanie lustrzanką to świetna sprawa, ale trzeba dokładnie znać ograniczenia. Zalety i możliwości z czasem się pozna ale wad trzeba być świadomym na starcie. Osobiście nie lubię kręcić kamerą i tego nie robię. Za to lustrzanką bardzo lubię i jeśli trafia mi się okazja to korzystam Nie kręcę ślubniaków, ponieważ nie przepadam za pracą w sobotę (do tego w jakiś ekstremalnych godzinach) ale czasami w ramach pomocy przyjacielskiej zdarza mi się coś takiego popełnić. Najczęściej chodzę jak pojawia się jakiś nowy sprzęt i trzeba coś potestować

  9. #19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez superkomornik Zobacz posta
    Fakt faktem - największą wadą D7000 jeśli chodzi o filmowanie jest brak możliwości regulacji przysłony w LV.
    Można to obejść stosując obiektywy typu D, czyli z pierścieniem przysłon - wtedy nie ma żadnego problemu

    A co do reszty nie mogę się zgodzić - co jest nie tak w guzikologi i całej reszcie?
    Z tym D też nie jest tak różowo. Ciężko kręci się tym pierścieniem w czasie ujęcia, praktycznie nie ma możliwości zrobić tego bez poruszenia aparatem. Do tego żeby móc kręcić przysłoną trzeba przed wejściem do LV przymknąć pokrętłem przysłonę do maksymalnej wartości. Dopiero po tym zabiegu można korzystać z pełnego zakresu przysłon.

    Guzikologia dla mnie jest nieporęczna, mimo, że od wieków jestem nikoniarzem, w C jest to lepiej rozwiązane - przynajmniej podczas filmowania, ale ergonomia profesjonalnej kamery jest i tak bezkonkurencyjne

  10. #20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dakra Zobacz posta
    Z tym D też nie jest tak różowo. Ciężko kręci się tym pierścieniem w czasie ujęcia, praktycznie nie ma możliwości zrobić tego bez poruszenia aparatem. Do tego żeby móc kręcić przysłoną trzeba przed wejściem do LV przymknąć pokrętłem przysłonę do maksymalnej wartości. Dopiero po tym zabiegu można korzystać z pełnego zakresu przysłon.

    Guzikologia dla mnie jest nieporęczna, mimo, że od wieków jestem nikoniarzem, w C jest to lepiej rozwiązane - przynajmniej podczas filmowania, ale ergonomia profesjonalnej kamery jest i tak bezkonkurencyjne
    Jak często zmieniasz przysłonę w trakcie kręcenia? I tu i tu będzie to kiepsko wyglądało ze względu na skokowość.

    I wcale nie trzeba przymykać obiektywu D do maksymalnej wartości, przed chwilą sprawdziłem. Kwestia ustawień.
    Pozdrawiam, Damian Nowakowski
    1x1
    Bękarty Kolarstwa

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •