Tak jak w temacie. Ułamał mi się lewy róg karty SD (sam plastik bez elektroniki) i utknął w slocie aparatu. Nie ma za bardzo jak go bezinwazyjnie wyciągnąć. Jest na tyle mały, że wlazł za wystające blaszki styków. Wszelkie próby położenia styków i wyciągnięcia karty spełzły na niczym. Jedyne co udało mi się osiągnąć, to wsadzić z powrotem kartę żeby móc korzystać z aparatu. Póki co pozostaje mi zgrywanie przez kabel...
Miał ktoś z Was podobny przypadek? Orientujecie się ile wziąłby za to serwis?
Szukaj
Skontaktuj się z nami