Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Lwów

  1. #1

    Domyślnie Lwów

    Drodzy!

    Zamierzam się wybrać do Lwowa pojutrze, ale mam dwa zgryzy z tym związane.

    Pierwsza sprawa to dojazd. Startuję z Chełma i póki co widzę trzy opcje:
    1. Samochodem do Lublina, stamtąd PKS (6.5 godziny ).
    2. Samochodem do Tomaszowa, stamtąd ponoć są busy bardzo rano, które do Lwowa jadą około 3h.
    3. Samochodem do Przemyśla, stamtąd PKS do Lwowa (2h).

    Najchętniej jednak pojechałbym prosto z Chełma, więc jeśli ktokolwiek cokolwiek sie, będę zobowiązany. Myślałem też o dojeździe do granicy, przejściu jej i potem miejscową komunikacją, ale trochę boję się takiego rozwiązania. Jeśli ktoś jest w stanie mi doradzić, byłbym bardzo wdzięczny.

    Druga kwestia to sprzęt. Pierwszy raz jadę na Ukrainę i po przeczytaniu iluś tam opinii, wolę jeszze zapytać wśród swoich. Czy jest ryzyko, że np. spodoba się celnikowi? No i kradzież - czy tutaj zagrożenie jest realne?

    Przepraszam, jeśli taki temat już był, ale zwyczajnie jadę na Edge'u w komórce, więc intensywne szukanie po www stanowi niejaki problem.
    D90|S17-50|N35 1.8|N50 1.8|S70-200|SB600|tanie studyjne klamoty
    10zł miesięcznie na jakąś fundację na rzecz dzieci - świata nie zbawisz, a kogoś uszczęśliwisz.

  2. #2

    Domyślnie

    Zapytaj Lucas Z, on jest dobrze zorientowany w tematyce Ukrainy/Lwowa.

  3. #3

    Domyślnie

    Dlaczego nie chcesz samochodem do Lwowa? Na granicy ze sprzetem to sie nie ma co martwic. Co do kradziezy to musisz po prostu uwazac, ale to tak samo jak w Polsce.

  4. #4

    Domyślnie

    Najlepiej/najszybciej/najtaniej z najlepszymi wrażeniami:
    -samochodem/pociągiem/autobusem do Przemyśla
    -z Przemyśla busem na granicę ( 2 zł)
    -przechodzisz przejście graniczne pieszo
    -busem już po drugiej stronie granicy z Szegini (zaraz za szlabanem) prost na dworzec kolejowy we Lwowie- ostanio płaciłem 18 UAH

    Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to zapraszam.

  5. #5

    Smile

    w/g mnie najlepiej samemu pojechać samochodem na taka wycieczkę, o sprzęt i auto nie ma co się martwić...w wa-wie jest gorzej...

    p.s. wiem co piszę, pracuję na granicy
    D300s/MB-D10/17-55/35/50/85/70-200/SB600/ i ... brak czasu! Fuji X-T10/X-T20/18/35/56...

  6. #6

    Domyślnie

    Zdecydowanie również polecam jazdę własnym autem do samego Lwowa. Jeśli będziesz wyglądać na turystę a nie na mrówkę, to na granicy nie powinieneś mieć problemów Droga z Rawy Ruskiej do Lwowa do dobrze utrzymanych nie należy ale to w końcu raptem 65 km.
    Wyjazd z Polski zazwyczaj nie jest problemem i idzie w miarę sprawnie. W drodze powrotnej najlepiej granicę PL/UA przekraczać w Zosinie lub Korczowej, zaś zdecydowanie odradzam Medykę. We Lwowie na noc auto koniecznie zostaw na parkingu strzeżonym (auto stojanka). Koszt postoju za dobę to ok. 10-20 UAH (czyli 4-8 zł), w zależności od lokalizacji. Pamiętaj również o wykupieniu przed wyjazdem zielonej karty i nie daj sobie wcisnąć żadnego rzekomo obowiązkowego ubezpieczenia dodatkowego. Jeśli samochód, którym będziesz się poruszać, nie jest zarejestrowany na Ciebie, wówczas milicja podczas kontroli może żądać okazania pełnomocnictwa właściciela do dysponowania pojazdem (pełnomocnictwo musi być potwierdzone notarialnie i przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego na język ukraiński).
    Jeśli jednak koniecznie chcesz jechać komunikacją zbiorową to polecam jazdę busem z Przemyśla do Medyki, następnie przejście przez granicę pieszo i złapanie po stronie ukraińskiej w Szegini marszrutki do Lwowa - kursują od rana do wieczora co ok. pół godziny, dowożąc za 15 UAH pod sam dworzec kolejowy. Jazda bezpośrednim kursem z UA do PL jest zawsze ryzykowna - jeśli trafisz na współpasażerów ze sporą kontrabandą i akurat będą trzepać wasz autobus to masz minimum 3-4 godziny w plecy na samej granicy.
    flickr dużo gratów

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pienia Zobacz posta
    w/g mnie najlepiej samemu pojechać samochodem na taka wycieczkę, o sprzęt i auto nie ma co się martwić...w wa-wie jest gorzej...

    p.s. wiem co piszę, pracuję na granicy

    Zapomniałaś dodać, żeby miał przygotowane pieniądze na mandaty. Z polską rejestracją nie ma co liczyć, że go nie zatrzyma ukraińska milicja.

    p.s. wiem co pisze, mieszkam przy granicy i swoje widziałem
    D200+słoiki

  8. #8

    Domyślnie

    Dlatego ja zawsze marszutkami do Lwowa jeżdżę

  9. #9

    Domyślnie

    a ja bylem kilka razy ze znajomymi samochodem we Lwowie i tylko raz zatrzymala nas milicja, mandatu nie dostalismy, lapowki nie wreczylismy, po kontroli papierow (samochod firmowy) pojechalismy dalej
    takze nie ma regul

  10. #10

    Domyślnie

    nie demonizujmy tych kontroli, mandatów i łapówek, znam ten "rynek" bardzo dobrze, jestem tam bardzo często i nie jest tak źle, u nas też jadąc do krakowa można być 10 razy skontrolowany i zapłacić mandatów od groma...tak jak pisano wyżej, na granicy nic nie zapłacisz jeżeli nie jesteś zawodową mrówką, potrzebna "zielona karta" i wyposażenie "obowiązkowe" pojazdu na ukrainie, tj. kamizelki, apteczki...
    D300s/MB-D10/17-55/35/50/85/70-200/SB600/ i ... brak czasu! Fuji X-T10/X-T20/18/35/56...

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •