Po naprawie, o której pisałem w tym wątku: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=157130
Dzisiaj ściągnąłem zdjęcia robione przedwczoraj i...masakra.
95% kadrów nie ostrych.
Wszystkie 4 obiektywy jakie mam mają straszny FF. Tak duży że nawet 50tka na korekcie +20 w aparacie wciąż przy f2,8 daje nie ostre zdjęcia. Podłamałem się kurde bo to oznacza pewnie dla mnie znów oczekiwanie.
W weekend będę w Warszawie i w poniedziałek pewnie też jeszcze i dlatego mam do Was pytanie.
Czy orientujecie się jak wygląda kalibracja puszek - czy coś takiego można zrobić na miejscu? Czy mam jakieś szanse, że jeśli podjadę tam z puszką to dadzą się uprosić? Bo kompletnie nie mam pojęcia czy ten zabieg wymaga poświęcenia mu większej ilości czasu?
Szukaj
Skontaktuj się z nami