Witam. jesten nowy, mam następujący problem:
Aparat dwukrotnie zapisał pokaźną ilość zdjęć (raz ok. 60. drugi raz 120) na karcie z błędem, który uniemożliwia ich odczytanie. Pliki na karcie są, przeglądarka je widzi, ale nie może ani otworzyć, ani skopiować. Aparat je widzi, kilka można podejrzeć na wyświetlaczu. Nazwy plików są poszatkowane, np. D!!C8733.J!G, DSC8;4<.JPG. Nazwy nie można zmienić. Czasem dopisuje do nich rozszerzenie JXG. Podczas próby importu pojawiają się komunikaty "nazwa jest błędna lub za długa", "pliku prawdopodobnie nie ma", przy czym żąda podania uprawnień administratora (co też nic nie daje). Próbowałem ściągać zarówno przez czytnik kart, jak i bezpośrednio z aparatu.
Aparat D70s, 5 lat chyba, przebieg 30 - 40 tys. fotek, obiektyw kit, karty Kingston 1G i Pretec 4G. PRzeglądarki XnView, IrfanView, Total Commander, Eksploratow Windows, PhotoFiltre. Ustawienie - przeważnie pełny manual. Dość często pojawia się błąd CHR, orpócz tego kitowy obiektyw ma problem z ostrzeniem automatycznym (długo próbuje i często nie trafia).
Pytania:
1. czy to wina aparatu? Jeśli tak, to jak meżna tego uniknąć?
2. czy te pliki można jakoś odzyskać? Jeśli tak, to w jaki sposób.
3. czy sprzęt z tekim przebiegiem powinien być jakoś "ulepszany", np. wymiana oprogramowania czy coś w tym rodzaju?
Wdzięczny będę za pomoc, na sprzęcie się niewiele znam, po prostu służy mi do robienia zdjęć. Nie mam zacięcia do profesjonalizacji pod zadnym względem, uprawiam pełną amatorszczyznę.
Szukaj
Skontaktuj się z nami