Close

Strona 1246 z 1821 PierwszyPierwszy ... 246746114611961236124412451246124712481256129613461746 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 12 451 do 12 460 z 18210
  1. #12451

    Domyślnie

    Tak, tak, kupcie sobie wszyscy samochody swoich marzeń. Szybko się wyleczycie.

    Sam myślałem o "UFO" zanim poczytałem jaki zajeb...y mają lakier, jak tanie są części i w ogóle. Do tego (sorry za stwierdzenie), ale to "babski" samochód. 9 na 10 które widziałem, to kobitki prowadziły. Ten dziesiąty, to pewnie mąż żonie samochód na przegląd odprowadzał. Do tego jedyny sensowny silnik, to benzyna 1,8. Świetny motor, ale w zasadzie innego wyboru nie ma. Tak się ludziska kręcą tą furą, że cena nigdy nie jest adekwatna, do tego za co płacimy. Strasznie przeszacowany samochód. Podobnie jak VW. Ogólnie, jak człowiek nie śpi na forsie, jest ciężki wybór. W zasadzie większość konstrukcji, nazwijmy to budżetowych (do 40 tysi) po +/- 2012, to mniejsza, lub większa mina.
    GFX 50S mk II, EOS RP
    Time is meaningless, and yet it is all that exists.

  2. #12452

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krzysztofz24 Zobacz posta
    Nastepca CTS jest obrzydliwy
    DSC00720ab.jpg

    ... i 8 znaków, bo nie chciało wejść.

  3. #12453

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez adming Zobacz posta
    Tak leasing + pół roku w celach podatkowych.

    Czym sie różni kupno za gotówkę, od leasingu w działalności, prócz tego, ze tren drugi wychodzi z 30% taniej?

    Przecież nei chodzi tu o flotówki.
    tym, ze raty leasingowe Ida w koszty.
    nie mozna podpisac umowy leasingowej wraz z zakupem po skonczeniu okresu leasingowania, gdyz w takim przypadku jest to traktowane przez US jako zakup na raty i nie wolna brac rat leasingowych w koszty , a nalezy je traktowac jako zakup i amortyzowac.

    jesli odkupic ten sam samochod pozniej , po skonczeniu okresu leasingowania , bedzie to traktowane jako oddzielny zakup i bedzie normalnie amortyzowany , zas wczesniejszy Leasing poszedl juz w koszty.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez robin102 Zobacz posta
    Dobrze mówisz. Z Oplem to kolejne małżeństwo z rozsądku,a z Hondą ze starą babą

    nie widze Jakis szczegolnych powodow , dla ktorych Honda mialaby byc wyraznie drozsza.
    Hondami jezdze od wielu lat , aktualnie mam jedna starsza accord 19 lat - od nowosci , 150 000 km jezdzi nia gosposia.

    moje doswiadczenie jest takie.
    silniki nie do zdarcia , ale nie sa oszczedne - po miescie to oczywiscie min . 12 L ( accord) civic podchodzi pod 10.
    pomiar spalin daje po 19 latach wyniki rewelacyjnie dobre ( 150 000 km , accord)
    ale blacha wymaga garazu. nie jest tak trwala.
    w sumie jak japonczyk - nie widze powodow dla ktorego mialby wiecej placic niz za toyote lub mazde .
    ( hondy sa/ byly montowane w paru panstwach , podobno to ma tez wplyw na jakosc , ale nie mam pewnych informacji , sasiad mial civic z turcji , narzekal na blache).

    tam gdzie koncza sie samochody japonskie , zaczynaja inne ( mam na mysli BMW & co)

    w sumie b. dobre auta , jak dzisiaj niemal kazde.
    nie slyszalem w ciagu ostatnich lat , by wlasciciele samochodow narzekali na wspolczesne samochody.
    chwala sobie skody , hondy , toyoty , mazdy , suzuki. Nowa mala suzuki cos ok 65 000 pln - jak maly SUV - rozsadne Auto - na lata, swietna pozycja kierowcy

    civic jest nieodpowiednia dla osob wysokich , przy moich niemal 190 cm pozycja siedzaca jest niewygodna - tylko na krotkie odleglosci.
    to sa Auto znakomicie rozwiazane , swietna ergonomia - tylko ze te fotele- dla japonczykow , czyli niskich wzrostem.
    Zona Jakis czas jezdzila civiciem - b. sobie chwalila , duzo wygodniej od golfa.

    pod tym wzgledem wole male Auto europejskie ( ?) jak np Ford .

    w sumie nie napalabym sie za kazda cene na civic - nie widze szczegolnych zalet. Auto jak Auto - im tansze tym lepsze.
    Ostatnio edytowane przez Nican ; 20-06-2018 o 08:01

  4. #12454

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Maro66. Zobacz posta
    Tak, tak, kupcie sobie wszyscy samochody swoich marzeń. Szybko się wyleczycie.

    Sam myślałem o "UFO" zanim poczytałem jaki zajeb...y mają lakier, jak tanie są części i w ogóle.....
    To prawda, że lakiery mają słabe i czasem od wiatru się rysują, ale tu się słabość Hond kończy. Poza tym lakier można wzmocnić zabezpieczyć. Wystarczy pokukać w statystyki usterkowości np Honda vs czy inny kompakt. W Polsce to racja trochę przewartościowane te UFO, ale już np. w DE droższe niż inne marki, bo to marka premium ale już nie tak, że 30-40% więcej trzeba zapłacić za UFO niż za Astrę z porównywalnym przebiegiem jak w Polsce. Chociażby z tego powodu zerkam na tamten rynek. Druga sprawa bezpieczny zakup. Ja w swoim czasie dla takich dwóch zdjęcia aut do sprzedaży robiłem. Wiem co sprzedają
    Co do kobiet za kierownicą w PL to temat oddzielny i mocno chory. Wystarczy pojechać do dużego bogatego kraju, a tam kobiety jeżdżą mniejszymi autkami. U nas musi to być jak nie van to co najmniej suv.
    Tu fajny zbiór podglądowy jak się uzdatnia samochody i czym ludzie jeżdżą
    https://www.youtube.com/user/tussik01/videos
    Handlarz importer zawsze musi konkretnie zarobić. Na aucie za 40 tys zł 6-10 tys zysku + koszty naprawy, zwiezienia to co prezentował taki samochód w dniu importu ??? Ile kosztują w DE uszkodozne lekko samochody można zobaczyć w ogłoszeniach. Nikt lekko uszkodzonego tam za śmieszne pieniądze Polakowi czy Litwinowi nie sprzeda.
    Owszem nie mam nic do lekko uszkodzonych i zgodnie z technologią aut naprawionych, ale nikt u nas ich tak nie naprawia jeśli pochodzą z importu. Musi być szybko i tanio na maksa naprawione. To jest największy ból, że są gówniano reanimowane, bo jakby zrobił to porządnie to by nie zarobił.
    Kupić uszkodzony, zwieść i samemu na 102 naprawić, tylko wtedy rachunek ekonomiczny pokazuje, że jednak lepiej było kupić taki polski z polskiego salonu od pierwszego właściciela. Finansowo wyjdzie to samo, a w kieszeni zostaje zaoszczędzony czas.
    Oczywiści jakieś wyszukane auta, modele to tylko import. W samym DE dziennie ma miejsce około 300 kolizji drogowych Wielu z nas kupując używkę od handlarza wierzy, że ten co ja kupuje to jest na pewno super i mi się mina nie przydarzy a to nie ma tak, bo wystarczy każdy wymarzony i z ceną w PL odnieść do najbliższego rynku w DE z którego to auto pochodzi i jak to możliwe, że każde będzie tańsze tu niż tam Cudów nie ma, skręcony przebieg, przekręt na wacie, auto nurek, auto po kolizji konkretnej, czy pożarze.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez Nican Zobacz posta
    ale blacha wymaga garazu. nie jest tak trwala.
    Jak auto dla siebie trzeba dbać, trzeba myć po zimie z solanki, trzeba też zabezpieczać auto antykorozyjnie, a to nie jest ani drogie ani uciążliwe jakoś specjalnie. Nowoczesne fajne metody są, choć popularne od ćwierć wieku w krajach które też mają konkretne zimy. Kolega bliski eksploatuje już trzecią Hondę i żadnej korozji nie ma. Też mam od lat japońskie auto drugie i żadnej korozji nie ma. Zadbane, zabezpieczane. U wujka 18 letnia Toyota i zero korozji, ale też zadbana. Japońska motoryzacja to trochę inna myśl przewodnia. Mam, że tak powiem pod sobą w zarządzaniu 3 pojazdy japońskie i jeden niemiecki. Przepaść miedzy nimi. Owszem w japończykach też już księgowi wzięli górę i to nie te same japończyki co 10-20 lat wstecz, ale i tak są lepsze od budżetowych europejskich. Salonowe auto z cena 60-70-80 tys zł to jednak budżetówka. Honda się trochę kreuje na markę premium
    Ostatnio edytowane przez robin102 ; 20-06-2018 o 08:40
    Kręcąc zomem tak się napinam, że w ogóle nie puszczam bąków. Bąki wędrują do głowy i tak powstają posrane pomysły na kadry

  5. #12455
    Moderator Konto PREMIUM Awatar Rafał_Sz
    Dołączył
    12 2006
    Miasto
    Jelenia Góra
    Posty
    15 000

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krzysztofz24 Zobacz posta
    .ile to pali, ile to trzeba n OC wydac
    Oj tam ile to pali, przeliczając na konie mechaniczne - niewiele.

    Co do OC. Za benzynowe 4.4 V8 płaciłem w maju 640 zł. Teraz za Polo 1.4 z podtlenkiem LPG przyszło mi 650 zł. Te same zniżki, ten sam ubezpieczyciel. Ale za diesla 2.8 zapłaciłem już 920 zł. Pojęcia nie mam jak oni to liczą.
    To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

  6. #12456

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robin102 Zobacz posta
    Honda się trochę kreuje na markę premium
    ja wiem czy premium ?

    na pewno japonske Auto to b. rozsadny wybor.
    Sa niezawodne . Ale Komfort jazdy accord a BMW 5 to jednak przepassc na korzysc BMW - cena oczywiscie tez nie ta sama.

    w sumie H oceniam jako Auto co najwyzej sredniej klasy. nie wiem czy czyms takim mozna imponowac. teraz na to sie juz nie zwraca takiej uwagi.
    kazdy moze jezdzic czym chce. Moze tylko Porsche , ferrari itp wzbudzaja podziw.

    w sumie nie widze powodu , dla ktorego Honda mialaby byc drozsza od np toyoty.
    Nie wiem czy cena o 30 % wyzsza od opla jest rzeczywiscie uzasadniona.
    Civic to w sumie niewielki samochod - dla kobiety przecietnego wzrostu w sam raz .Moze dlatego jezdzi nim sporo kobiet.
    Dla wyzszego faceta jest za mala.
    przejechalem civiciem sporo pewnie ze 150 k km , zerowa usterkowosc , niezawodny samochod , ale wychodzac z niego czulem sie zmeczony. Do krotkiej jazdy miejskiej.

    Na pewno nie widze powodu , dla ktorego mialby byc drozszy od porownywalnych.
    Gdybym mial kupic samochod aktualnie tej wielkosci to kierowalbym sie cena . Na pewno nie jest to samochod prestizowy , wiec nie ma co przeplacac. ostatecznie to najmnierjsza Honda ( byla jeszcze jazz czy cos podobnego , nie wiem czy nadal produkuja) . Ogolnie civic to jednak blizej dolnej polki niz sredniej.
    Mysle ze majac alternatywe wybralbym octavie przed civic

  7. #12457

    Domyślnie

    @robin102, myślę, że sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co kupić. Tak jak już to ktoś napisał, albo kupujesz starszy, ale taki o którym marzysz, albo nowszy z rozsądku. Jednak jeżeli realizujesz marzenia to musisz się liczyć z tym, że za 2-3 lata będzie to już leciwy pojazd. Nie wiem jakiego silnika szukasz, ale nie bałbym się tak samego przebiegu, bo nie jest to miarodajne. Mniejszy samochód jest częściej użytkowany tylko w mieście, na krótkich trasach i mimo, że jego przebieg będzie mały, to faktycznie zużycie dużo większe. Co do Opla, to po pierwsze, nie jest aż tak trudno kupić 3-4 latka z polskiego salonu za rozsądną cenę. Zazwyczaj są to samochody poleasingowe z korporacji , ale też często leasingowane lub kupione na działalność gospodarczą ale używane jako prywatne. Kupiłem dwa takie 4 letnie Ople najpierw Vectrę C z przebiegiem 170 tyś, a na początku tego roku 3,5 letnią Insignię z przebiegiem 125 tyś na 5 gwarancji do 150 tyś. Vectra ma nabite ponad 400 tyś km i nadal jeździ nim moja żona.

  8. #12458

    Domyślnie

    W aktualnym "Motorze" masz opisaną Astrę.
    LED ZEPPELIN

  9. #12459

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eMGie Zobacz posta
    @robin102, myślę, że sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co kupić. Tak jak już to ktoś napisał, albo kupujesz starszy, ale taki o którym marzysz, albo nowszy z rozsądku. ...
    Nie kupić Hondy jak już 3 razy ja kupowałem tylko zawsze coś toa jak sepuku popełnić. Kupic Astrę 4 czy 5 opla to jeszcze gorzej na głowę mi zrobi to już lepiej jeździć sprawdzonym zadbanym Focusem, bo 20 tys zł ewentualnej dokładni zostanie w kieszeni no i kto kupi Focusa fajnego
    Jest jeszcze opcja kupn a Hondy młodszej po dozbieraniu budżetu tylko, że ta nowszej generacji lX jak na tą chwilę zupełnie mi się nie podoba. Wygląda jak auto po liftingu na zasadzie zróbmy jakikolwiek zmiany aby było widać, że coś zrobione

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez Nikonozaur Zobacz posta
    W aktualnym "Motorze" masz opisaną Astrę.
    Dzięki. Kupię sobie jutro w kiosku Motor, bo lata całe nie kupowalem tej fajnej gazety.
    Kręcąc zomem tak się napinam, że w ogóle nie puszczam bąków. Bąki wędrują do głowy i tak powstają posrane pomysły na kadry

  10. #12460

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nican Zobacz posta
    przejechalem civiciem sporo pewnie ze 150 k km , zerowa usterkowosc , niezawodny samochod , ale wychodzac z niego czulem sie zmeczony. Do krotkiej jazdy miejskiej.
    Może miałeś kontakt, albo ktoś z forumowiczów z Civiciem w wersji sedan. Bardzo mnie interesują opinię na temat wykończenia i jakości tej wersji. Autko dla mnie może nawet właściwsze niż zwykła wersja 5D ponieważ ma z tyłu wielowahaczowe zawieszenie i coś takiego mam teraz w Focusie. Jazda w szybkich zakrętach po prostu bajka. Najbardziej z Focusa szkoda by mi było stracić precyzyjny układ kierowniczy i ten świetny zawias w tej klasie tanich aut. U mnie jeszcze dodatkowo jest ciut usztywnione i ciut obniżone w wykonaniu fabrycznym taki bonus. Żadne to sportowe, ale lekutko Usztywnione i z prawie centymetr obniżone, bo niektóre egzemplarze wysokiej wersji wyposażenia samochodu to miały zrobione.
    ps.
    W sobotę na weselu gadałem z kamerzystą który kupił Civika UFO w 2008 roku w salonie 1,8 benzyna 140 KM a dziś ma 360 tys km przejechane Przy 250 tys wymienił amortyzatory komplet, a wcześniej tarcze. Fakt przebiegi w dużej mierze trasowe.
    i jak tu nie lubić Hondy
    Ostatnio edytowane przez robin102 ; 25-06-2018 o 11:25
    Kręcąc zomem tak się napinam, że w ogóle nie puszczam bąków. Bąki wędrują do głowy i tak powstają posrane pomysły na kadry

Strona 1246 z 1821 PierwszyPierwszy ... 246746114611961236124412451246124712481256129613461746 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •