Czy takie mieszanie ma sens?

[NBA]

No to tak sobie troszkę posuwaczkowałem... Co Wy na to?

źródło

[laughterafter]

Ma, mi się podoba. To zdjęcie trochę wygląda jakby było wycięte z jakiejś gazety ale jest bardzo przyjemne w odbiorze.

[Andrzej Olender]

Będę szczery bo chyba tego oczekujesz, jak dla nie wygląda to źle, głównie siny kolor skóry + kontrasty.

[ULTOR]

[QUOTE=NBA;2047565]No to tak sobie troszkę posuwaczkowałem... Co Wy na to?

...I wyszło tak sobie... troszeczkę...nie bardzo...

[swider]

Co Wy na to?

Nie chcesz tego wiedzieć...

[crisder]

trochę jak z komiksu

[yaroN]

Jako efekt końcowy jestem na nie. Potraktowałbym jednak pracę Kolegi Autora jako znakomity "półprodukt". Skorzystam ze zrównoważonych świateł i cieni, wyraźnie podkreślonego konturu twarzy i sylwetki, dość dobrze wyostrzonych detali.
Jedynie za pomocą kilku kroków (5-6) opcji mieszania warstw i kanałów można osiągnąć poniższy efekt. Bez masek, filtrów i tym podobnych...
Pewnie wielu z Was nie lubi takich zdjęć, ale równie wielu poświęca godziny w cyfrowej ciemni, aby dojść do takiego efektu. Nie chcę zanudzać szczegółami mieszania, bo nie wiem czy kogoś to interesuje. Nie ma sensu również zdradzać sposobu przyrządzania dania od etapu "przyprawiania". Jeżeli jednak szef kuchni doprowadzi za rączkę czytających forumowiczów do etapu przedstawionego przez siebie, ja pokaże jeden ze sposobów na wydobycia pełni smaku.... Oczywiście mojego smaku.
Mam nadzieję, że Kolega NBA wybaczy ingrediencję w materiał. Zrobiłem to tylko po to, aby pokazać jeden z możliwych kierunków, w którym można pójść dalej, a jeżeli ktoś woli - w celach edukacyjnych, dzielenia się doświadczeniami i takie inne dla niektórych "pierdoły" Wszak chyba i taki cel jest tego działu i forum.

źródło

Pozdrawiam

[lavvina]

Jestem na TAK.Ta ostatnia konwersja dotarła do mnie.

[R]

ostatnie 2 wyrazy twojej stopki powinny stanowic jeden.

[MrLiR]

dla mnie ani pierwsza wersja ani druga. W drugiej jakos twarz wyszla strasznie plastikowa. W pierwszej nienaturalnie to uchwycone. Tez kiedys mi sie nasuwakowal taki albo ppodobny efekt i jak pokazalem to do oecny to mnie chcieli zjesc. Odbiorca nie mogl doszukac sie w nim zadnego artyzmu