To ja tego nie rozumiem - wszystkie korpusy Nikona mają przecież tę samą odległość bagnet-film/matryca. A może Twoja przejściówka jest odrobinę za długa?
Szukaj
To ja tego nie rozumiem - wszystkie korpusy Nikona mają przecież tę samą odległość bagnet-film/matryca. A może Twoja przejściówka jest odrobinę za długa?
Snoblesse oblige:
| buskonostalgicznie.pl | wpkx.pl | psioniczni.pl |
Z samą przejściówką bez soczewki nie ma nieskończoności tylko kilka metrów ostrości, aby była nieskończoność obiektyw musi być wyjustowany i taki właśnie myślałem że kupuje jednak tak nie było, niestety.
To niemożliwe. To nie zależy od body. W każdym z nikonów odległość bagnet-matryca musi być identyczna. Musi. To podstawa. Inaczej także nikkory by miały poprzesuwane skale odległości. A przecież to bez sensu - skala odległości na każdym ze szkieł jest narysowana bez róznicy pod jakie body będzie podpiete szkło. Więc jesli ostrzy na D90 to na D5200 też musi. No chyba, że na D90 nie ostrzył
Tak samo zresztą jest w innych systemach - odległość bagnet-matryca (lub film) jest stała.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 11-07-2015 o 23:10
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
o to chodzi właśnie...ktoś nieco mnie oszukał, niestety :/ teraz zastanawiam się czy kombinować coś z tym szkłem czy pogodzić się z tym faktem.
Mój chyba najostrzejszy 44-4:
D7200, D300, D2x Sigma 300 2.8f, nikkor 200-500 VR, Tokina 100-300 f4
Masa analogów
Nie chodzi tylko o nieskończoność, nie wiem czy to tak ma być czy może mam za duże wymagania ale w porównaniu z moim kitowym nikkorem to ten wypada bardzo słabo. Ostrość niby jest potwierdzona przez aparat (kropka się świeci w wizjerze) ale zdjęcia nie są zbyt ostre i to niezależnie od przysłony. Także póki co mam do tego obiektywu mieszane uczucia :/
Skontaktuj się z nami