Nikoniarze znają się na wszystkim, to może i mi pomogą.
Otóż mam trochę ziemi, okolo 24ha + okolo 6 ha lasy (sosna, świerk, trochę brzozy).
Ziemię tą dostałem i teraz zastanawiam się co z tym zrobić, żeby wyciągnąć z niej jak najwięcej. Jako, że jestem w tym słabo obeznany, może wy mi pomożecie.
Myślałem, żeby wszystko zasiać lasem. Z tego co słyszałem dostaje się jednorazowo dopłatę + co roczną. A może lepiej pójść w zasiew czegoś ? tylko czego, z czego są największe profity ? (tutaj niestety musi być coś mało wymagające, nie ma kto przy tym ciągle siedzieć).
Ostatnią znaną mi opcją, która najbardziej mnie zaciekawiła to wykorzystanie atutu tej ziemi, czyli żwiru. Sprzedanie go, słyszałem o tego typu inwestycjach i ponoć może być to opłacalne.
Sama ziemia jest typowa dla Podlasia ( na górze, trochę brunatnej zaglinionej, płowej, żółtoziemy i czarne ziemie, strukturę tworzą głownie żwiry średnio granulometryczne (niestety nie wiem jaka jest miąższość, ale słyszałem, że dużo tego jest).
O dzierżawie raczej nie myślałem, biedny region, mało z tego kasy by było.
Ktoś jest w tym obeznany i może ma jakieś pomysły, sam stał przed podobnym problemem ?
Szukaj
Skontaktuj się z nami