Close

Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    08 2006
    Miasto
    małopolska
    Posty
    25

    Angry I D50 wrócił z serwisu...

    Może to nie tragedia, ale na lustrze pełno paprochów i jakiś delikatny maz na krawędzi. Ku...wa czym oni diagnozują aparaty, łyżką od obiadu!? Mam pytanie, czy drobne pyłki mogą wpłynąć na jakość obrazu, ewewntualne zniekształcenia? Jeśli tak, to czy mam powierzchnię lustra czymś spryskać i wytrzeć do sucha? Nigdy nie miałem z tym do czynienia. Z góry dzięki za informację.

  2. #2

    Domyślnie

    pyłki na lustrze nie wpływają na zdjęcia, bo przeca lustro się podnosi
    a samego lustra boże broń nie dotykaj niczym!!!
    sprónuj gruchą do nosa, ale czysta
    poza tym dzwoń i opierdziel!!
    dwie puszki, kilka słoików, świeczka i... scyzoryk

  3. #3
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    08 2006
    Miasto
    małopolska
    Posty
    25

    Domyślnie

    No to mnie pocieszyłeś, ale nie omieszkam zadzwonic i opierd. Dziś zobaczę czy usterkę naprawili (Brak telecentryczności), choć na pseudo fakturze są mało wylewni i do tego 1,5 miesiąca czekania było na sprzęt!

  4. #4
    pebees
    Gość

    Domyślnie

    A przy okazji zapytam - jak wykryłeś brak telecentryczności?

  5. #5
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    08 2006
    Miasto
    małopolska
    Posty
    25

    Domyślnie

    Oto link do dyskusji którą wszcząłem pare miesięcy temu. Robie tylko zdjęcia dokumentacyjne przeważnie płaskich elementów (grafiki, obrazy) i pewnej sesji przy powiększeniu wyszła skaza. Wiecej, kumpel ma D70 z lepszym obiektywem i wada była o większych rozmiarach, prawie na 1,2 kadru.

    http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=8993

  6. #6

    Domyślnie

    1,5 miesiaca to bardzo długo, to była naprawa gwarancyjna? Czy nikon Polska działa w systemie door to door?

  7. #7
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    08 2006
    Miasto
    małopolska
    Posty
    25

    Domyślnie

    Tak, jest na gwarancji, choć zostało pól miesiaca do jej wygaśnięcia. Może celowo przeciagali strunę...? Na swoj koszt wysłałem aparat, natomiast powrot był na ich. W opisie zasygnalizowane ze odbyła się regulacja przetwornika CCD. Czy wymienili obiektyw na nowy nie mam pojęcia, bo wyglada wszystko jak nowe, ale ja taki też im posłałem.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •