Czy jeździ(ł) ktoś w orzeszku?
Powoli rozglądam się za kaskiem na zimę. Obecnie mam Giro Foray i jest spoko, ale w zimie będzie wiało. Zatem przyda się coś z mniejszą ilością otworów. Mój obecny Giro Reverb ma już sfilcowane gąbki, a zapasowych nigdzie nie ma. Zastanawiam się zatem nad orzeszkiem. Mierzyłem już jakiś w Decathlonie, choć chyba bardziej do rolek i spoko, jeżeli chodzi o stronę wizualną. Zresztą takie kaski robi Giro, Uvex czy Abus. Są one też stosunkowo tanie, może jednak o czymś nie wiem?
Szukaj
Skontaktuj się z nami