Myje z szlaufa, myjki takiej i owakiej. Tak raz na kwartał, przeglądam newralgiczne miejsca. Piasty, stery, suport. Specjalnie rowerza nie tytłam, ale różne warunki w lasach i maratonach są. Tak więc zgnojony niemilosiernie bywa od czasu do czasu. Najbardziej dostaje, przynajmniej u mnie, dolne łożysko sterów. Piasty jakieś wybitne nie są M525, a mimo traktowania ciśnieniem są szczelne. A mówię o HT, szosy jeszcze nieutytrałem, tak by karchera stosować.
Szukaj
Skontaktuj się z nami