Startuję fullem w maratonach, natomiast ostatnio z byłem zmuszony pojechać na 2 dni w góry (Beskid Sądecki) na HT. Założyłem do niego swoje koła z oponami bezdętkowymi i podjechałem wszystko bez najmniejszych problemów - czy na fullu by było lepiej, ciężko mi powiedzieć. Na zjazdach było odczuwalnie gorzej, ale nie na tyle żeby nie czerpać z tego dużej frajdy . Nie każdy jest też w stanie wykorzystać potencjał fulla na zjazdach, bo braki umiejętności technicznych lub psychika na to nie pozwala. Jedyne miejsce gdzie przewaga fulla nad HT jest wyraźna i niezależna od w/w czynników, to płaskie, ale nierówne odcinki. Wielokrotnie na maratonach zauważyłem, że jadąc na takich odcinkach ja na fullu spokojnie mogę pedałować równym tempem, a okoliczni zawodnicy na 'sztywniakach' są wybijani z rytmu przez nierówności drogi. Czy to jest potrzebne przy jeździe rekreacyjnej, to już musisz sobie sam odpowiedzieć. Wadą typowego fulla jest też "bujanie" wynikające z pracy zawieszenia od nacisku na pedały. Ja na co dzień jeżdżę sztywnym rowerem (przełaj, karbonowy sztywny widelec) i to "bujanie" mnie drażni, dlatego mam fulla z blokadą . Niestety im tańszy full, tym będzie to bardziej dokuczliwe - moim zdaniem absolutne minimum to damper z platformą (ProPedal). Oczywiście dochodzi tu jeszcze kwestia ceny - za porównywalnego osprzętem fulla zapłacisz znacznie więcej.
Jeśli chodzi o carbon, to sprawa jest prosta - płacisz więcej, masz lżejszą ramę. Do turystyki zbędne, bo te kilkaset gram w niczym nie przełoży się na możliwości roweru, natomiast "lans factor" na pewno większy . W amortyzujące własności carbonu raczej nie ma co liczyć, chyba że wynika to z konstrukcji roweru (tzn. posiada cienkie górne rurki tylnego trójkąta). Aluminium łatwiej naprawić, aczkolwiek mamy już w Polsce kilka firm na światowym poziomie, które naprawiają ramy carbonowe.
29" będzie cięższy, a wybór obręczy i opon na dzień dzisiejszy jest mały, a to moim zdaniem podstawowy komponent rowerowy i warto włożyć w to każde pieniądze jeśli jeździmy w ciężkim terenie. Dodatkowo (subiektywnie) śmiesznie wygląda w małych rozmiarach, ale jeśli masz >180cm myślę że można spokojnie w to wejść. Duże koło na pewno lepiej idzie po nierównościach, więc w terenie powinno pomóc, ale akurat na 29erze nigdy nie jeździłem, więc z doświadczenia nie powiem.
Szukaj
Skontaktuj się z nami