Witam,
Pewnie dla wielu pytanie w stylu „kosmici atakują”, ale trudno. Mam nadzieję, że wykażecie cierpliwość. Od niedawna jestem posiadaczem N105 VR. W mojej ocenie obiektyw bardzo, ale to bardzo fajny. Ostrość, AF, bokeh bez najmniejszego zarzutu. Wątpliwości (póki co nie chcę tego nazywać zastrzeżeniami) wzbudza jedynie (a może aż) praca stabilizacji. Po pierwsze włączona VR jest na tyle głośna, że jest wyraźnie słyszalna. Od razu dodam, że nie jest to AF, ponieważ po wyłączeniu VR dziwnego „szemrania” nie ma. Po drugie po wciśnięciu migawki do połowy przed wykonaniem zdjęcia, VR sobie cały czas pracuje nawet wtedy gdy już ustalimy ostrość (nie ważne czy na M czy AF). To „szmeranie” kończy się po wykonaniu zdjęcia i słychać wtedy równie słyszalny wyraźnie taki „pstryk”. Zwróciłem na to uwagę już w sklepie, ale wyjaśniono, że tak właśnie działa VR w N105. Dodam, że po wyłączeniu VR obiektyw działa nienagannie. Moje wątpliwości wzięły się stąd, że czytając różne posty użytkowników tego obiektywy nigdzie nie zwrócono uwagi na głośną pracę VR (ja przynajmniej nie trafiłem na taki wątek). Ponadto mam inne obiektywy z VR (np. N 18-105) i tam takiego zjawiska nie ma. Z pewnością to inna konstrukcja obiektywu, ale… Podsumowując proszę o informację, która albo potwierdzi moje wątpliwości i wtedy walka z serwisem (niestety), albo „ten typ tak ma” i wtedy trzeba to „polubić”. Dziękuję z góry za informacje.
Szukaj
Skontaktuj się z nami