Close

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 30
  1. #1

    Domyślnie Zonglowanie obiektywami

    Nie wiem czy taki temat juz byl. Jesli tak, to prosze usunac. Ja niestety nie moge znalezc.

    Interesuje mnie, jak radzicie sobie z zonglowaniem sloiczkami? Przykladowo, jesli chodzicie w teren, to bierzecie ze soba zestaw szkiel i w zaleznosci od okazji zmieniacie? Jesli tak, to jak to wyglada? "Ooo jaki ladny ptaszek" - i wymiana na jakis tele, za chwile "Ooo, jaki ladny widoczek" - i wymiana na szeroki sloik. I tak w kolko. A moze chodzicie w okreslonym celu i bierzecie tylko jeden obiektyw? Ja tak staram sie robic, ale pozniej czesto zaluje. Czesto dopada mnie zlosliwosc przedmiotow martwych, czyli trafiaja sie okazje do focenia tym szklem, ktore akurat zostawilem w domu. A jak patrze, ze niektorzy maja imponujacy zestaw szkiel, to sie za glowe lapie - jak Wy to wszystko ogarniacie? Z pewnoscia wygodniej maja posiadacze slynnego 18-200, kiedys nawet nosilem sie z jego zakupem uprzednio sprzedajac 16-85 i 70-300. Ale na szczescie wybito mi to z glowy, podobno ten sloik bardzo odbiega klasa od wspomnianych.

    Inna sprawa to trwalosc sprzetu. Jak znosi to wasz sprzet? Nie chodzi mi o zasmiecanie matrycy pylkami, ale przykladowo czy nie wyrabia sie z czasem bagnet na szkle lub w puszce? Ja zauwazylem u siebie leciutki luz, okolo pol milimetra. Z tego co czytalem, to normalne w przypadku zmian obiektywow, chociaz przysiaglbym, ze przy nowym aparacie tego nie mialem. Ile razy dziennie musicie zmieniac szkla? A moze wybieracie sie z jednym sloikiem i ignorujecie okazje, do focenia innym?
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  2. #2

    Domyślnie

    ja tam zapinam ten słoiczek do body co będę używał najczęściej, a dwa pozostałe niosę w torbie gdy jest potrzeba po prostu zmieniam i focę a następnie wracam do tego co był no chyba że jest mało czasu na zmianę to wtedy łapię chwilę tym co mam :PP i tak samo ma to się z lampą zapinam jak potrzebuję.
    Jak na razie co do luzów to nie zauważyłem jakowych, a czy często zmieniam ? – nie wiem nie zwracam na to uwagi
    Jedyne co mnie martwi to tylko że matryca jest narażona na zabrudzenia, a kurczę dbam o sprzęt nad wyraz to już myślę o profilaktycznym czyszczeniu ;ppp
    D300 | MB-D10 | N35 1.8G | SB-900

  3. #3

    Domyślnie

    Piszac o luzach, nie mialem na mysli lekkiego luzu, kiedy wystarczy lekko dotknac obiektywu zeby sie przesunal. On to robi pod dosc mocnym oporem.
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  4. #4

    Domyślnie

    2 miesiace temu kupiłem 18-200, ponieważ kilka razy zdarzyło się, iż w czasie obiektywu uciekł mi jakiś fajny motyw. Wiadomo - pod względem jakości obrazowania do stałek nie można go porównywać ale wyszedłem z założenia, iż w niektórych sytuacjach lepiej mieć zdjęcie gorzej jakości zrobione 18-200, niż nie zrobić go wcale
    Co nie zmienia faktu, iż od ponad 2 lat używam mojego D300 głównie ze stałkami i nie mam żadnych luzów na bagnecie w body ani w obiektywach.
    flickr dużo gratów

  5. #5

    Domyślnie

    Z tego co wiem, to luzy wystepuja raczej przy ciezszych szklach (np 70-300 VR). I akurat u mnie widac. Stalki sa lekkie, wiec... Zreszta jak pisalem, to jest "normalne" - http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?p=163208 . No ale nie o luzach tutaj chcialem rozmawiac, bo jak wspomnialem trzeba lekkiej sily aby przekrecic obiektyw wyczuwajac luz. Tak nie jest to odczuwalne. Poza tym o luzie pisalem przypadkiem, bardziej mnie interesuje samo zonglowanie szklami.
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Karbulot Zobacz posta
    Z tego co wiem, to luzy wystepuja raczej przy ciezszych szklach (np 70-300 VR). ....

    To Ty chyba ciężkiego szkła w rękach nie miałeś.

    A co do noszenia ze sobą wszystkiego co się ma, powiem tylko tyle, że jest to możliwe tylko na poczatku zabawy. Później trzeba by jakiegoś osła nająć do noszenia tego całego majdanu. Niestety, kiedyś trzeba się nauczyć wybierać sprzęt, albo kupić spacer-zooma.
    Jacek

  7. #7

    Domyślnie

    Luzy nie tworzą się z powodu wycierania metalu, ale raczej pracy sprężynek dociskających w korpusie, właściwie takiego sprężynującego pierścienia dociskającego.

  8. #8

    Domyślnie

    Największa zaleta lustrzanek to właśnie wymienność optyki.
    D700 | F5 | F4 | F3 | F2 | F | FM2n | NIKOMAT FTn | Fuji X100
    AF16/2.8D | AF20-35/2.8D | AF70-180/4.5-5.6D ED Micro | AF80-200/2.8D ED | AF85/1.4D | AF105/2D DC | AF135/2D DC

    MF16/3.5Ai | MF20/4Ai | MF28/2Ai | MF55/1.2Ai | MF105/2.5Ai
    MF 50/1.4S | MF 50/1.4S-C | MF 10.5cm/2.5P | MF 105/2.5P



  9. #9

    Domyślnie

    popieram pedro, w wielu sytuacjach lepiej miec JAKIEKOLWIEK zdjecie tego co sie chcialo niz nie miec zadnego idealnego, ja zongluje sloikami i to nie tylko sloikami ale takze wieczkami do nich , czesto nie pamietajac gdzie jakie wlozylem, luzy jakos sie nie robia, co do pylkow poki co nie zauwazylem ale staram sie odwracac puszke do dolu przy wymianie, i tak, zwykle wyglada to wlasnie tak "o jaki ladny ptaszek... kurde juz odlecial, dobrze ze nie zaczalem wyciagac obiektywu z torby" mysle ze to wieczna kwestia bitwy z samym soba miedzy "bede mial idealne zdjecie tego co chce albo nie bede mial zadnego" z "jestem wygodny bo i tak tresc bardziej sie liczy niz jakosc" i tak bedzie juz zawsze

  10. #10

    Domyślnie

    Najlepiej mieć dwa obiektywy na dwa body, jeden z podpiętym 18-200, drugi z sigmą 50-500. Wtedy nic ci nie ucieknie.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •