Witam wszystkich.
Jestem świeżo upieczonym posiadaczem D7k+ N50 1,4G. To mój pierwszy aparat na N. Wykonałem test na FF/BF na tablicy testowej oraz testem "bateryjkowym" - aparat na statywie w odległości 1m, światło dzienne zastane, samowyzwalacz czas krótszy niż 1/100. Odnotowałem nietypowy wynik:
- dla 1,4 - około1 cm FF
- dla 1,8 - okej
- dla 2,0 - około 1 cm BF - dla kolejnych chyba co raz większy...
Dodam oczywiście, że znam zasady powiększania GO z przysłoną bardzie w kierunku za obiektem. U mnie wraz ze wzrostem przysłony ostrość po prostu ucieka do tyłu.
Po skorzystaniu z mikroregulacji punkt ostrości przesuwa się zgodnie z nastawami tj. w kierunku jeszcze większego BF przy przesuwaniu na "+" i w kierunku FF przy nastawach na "-"...optymalne ustawienie tj. dla 1,4 mały FF i przy reszcie przysłon jw osiągane przy regulacji w body "-12".
Przy użyciu LV wyniki są b zbliżone (lecz całość ostrości w ramach BF). Ogólnie wykonałem sporo zdjęć testowych i wyniki są powtarzalne.
Dodam jeszcze że przy 1,4 ostrość niczego nie urywa...
Jeżeli chodzi o zdjęcia w terenie to przy portrecie statycznym (AF-S+ środkowy czujnik AF ostrzenie na oko) - punkt ostrości przy małych wartościach "f" wychodzi na czubku głowy co widać po włosach. D7K bez oznak wad AF opisywanych przez Fatmana.
Moje pytanie do Szanownego Gremium:
- czy to normalne dla tego (tudzież) podobnych obiektywu,
- czy to może wina d7K (raczej wykluczam)
- czy jest szansa na regulację w serwisie z takim "wędrującym" FF/BF
Aparat i szkło nowe zakupione w sklepie nie dla idiotów.
Pytam bo mam możliwość zwrócenia szkła ew. zamiany na inny egzemplarz ale czas nagli...
Pomożecie..
Dzięki!!!!!
Szukaj
Skontaktuj się z nami