Mam taki oto problem: podczas pracy mój Power Mac G5 Quad niespodziewanie wyłącza się, tak jakby zabrakło prądu. Cyk i już nie pracuje.
1. Wiatraki są sprawne, więc zasilacz chłodzi się właściwie
2. Nie mam stabilizatora napięcia, ale czy wahania w sieci są aż tak duźe?
3. Komputer nie zawiesza się, więc RAM jest chyba OK.
4.Ogólnie rzecz biorąc nie przegrzewa się, wszystko jest dobrze. Przy dużym obciążeniu procki mają max. 65 stopni C.
Na forum MyApple sugerowano przeważnie, że to coś z zasilaczem. Niestety kosztuje taki w USA 429$, więc zrozumiałe jest, że wymiana nie wchodzi w grę. Z resztą jak to stwierdzić, że to zasilacz?
Pytanie mam takie: czy może mieć to związek z systemem operacyjnym, czy ponowna instalacja na czysto może coś tu zmienić? A może to płyta?
Jak to zbadać?
Szukaj
Skontaktuj się z nami