Szukaj
Kawał kota z tego Maru ładny klakier
Nikon D300s+Tamron 150-600 vc usd+Tokina 11-16 II+Tamron 17-50 Vc
https://www.facebook.com/FotografiaK...homepage_panel
My spodziewamy się kota w domu dopiero za kilka miesięcy. Będzie pierwszym w Naszym życiu.
Ciekawie to zabrzmialo. Na 95% nie bedzie ostatnim w waszym zyciu, a uscislajac - to nie on bedzie w waszym tylko wy w jego - to nie ludzie maja koty, to koty maja ludzi....
Zycze udanej zabawy - mimo wielu strat, a to podsikany monitor EIZO (= utylizacja), a to zrzucona lampa ze stolu, a to krwawe slady od tarasu do piwnicy (ptaszka sie przywleklo) - nadal je lubie (a mam trzy, bo jeden byl sie ostatnio zszedl ze starosci).
Nie wiem, nie znam się - nie bierzcie mnie na poważnie.
A ja się właśnie śmieję, że to kieszonkowy MCO Jest znacznie większy on przeciętnego kota domowego ale w porównaniu z innymi przedstawicielami rasy malutki, a pod futerkiem to sama skóra i kości. Z resztą waga mówi sama za siebie: od zimowej choroby nie przekroczył 6,30kg
To rzeczywiście poważna wpadka Może z kuwetą coś było nie tak?
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, kiedy kilka dni po przywiezieniu do domu małego Miki zastałam taką niespodziankę w teczce z jego dokumentami, między innymi metryką i książeczką zdrowia Co ciekawe papiery kocura, które przechowywałam w tej samej teczce leżały obok w stanie nienaruszonym
Wolność to wśród mądrych ludzi żyć, widzieć dobroć w oczach ich... i szczęście...
chyba takiej Zuzy nie pokazywałem ?
Marcin, a co robicie z Zuzą jak jedziecie na wakacje?
Pozdrawiam, Karol.
zawozimy do teściówki. Szybko się asymiluje - nawet ma lepiej niż w domu bo non stop jest głaskana i czesana. Więc nie narzeka. Na krótkie wypady do 3 dni zostaje sama w domu.
Skontaktuj się z nami