Close

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 34
  1. #21

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez freefly Zobacz posta
    Przecież nikt nie zamawia części zamiennych na wyrost, żeby zalegały w magazynie. To są przecież koszta.
    No i tu się mylisz... Po to jest serwis, żeby był zaopatrzony i tyle. Koszty wysyłki do Polski nie są duże. Po prostu nas się przyzwyczaja do takich anomalii jak czekanie na wszystko. A totalnym absurdem jest już to, że ludzie u nas kupują mieszkania patrząc na papierowe makiety. No czy my jesteśmy normalnym narodem? Wykładasz pół miliona bo pokażą ci domek sklejony z papieru i wskażą długopisem 'ło tutej bedzie twój balkon'. Pewnie jak ktoś kupuje nowy samochód to też musi na niego czekać, najpierw zapłacić za kolor i wyposażenie a potem brać, czy się podoba czy nie.

    No i gdzie indziej tak nie ma a serwisy są naprawdę dobrze wyposażone. A ceny przesyłek nie są duże. Lotnicza, siedmiodniowa z USA, o wadze 7kg kosztuje $30. Japonia może być ciut droższa, ale za to hongkong o wiele tańszy.

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Michał Jędrak Zobacz posta
    No i tu się mylisz... Po to jest serwis, żeby był zaopatrzony i tyle. Koszty wysyłki do Polski nie są duże. Po prostu nas się przyzwyczaja do takich anomalii jak czekanie na wszystko.
    tu zgoda. albo moze nie tyle do czekania, co do olewajacej obslugi.

    Cytat Zamieszczone przez Michał Jędrak Zobacz posta
    A totalnym absurdem jest już to, że ludzie u nas kupują mieszkania patrząc na papierowe makiety. No czy my jesteśmy normalnym narodem? Wykładasz pół miliona bo pokażą ci domek sklejony z papieru i wskażą długopisem 'ło tutej bedzie twój balkon'. Pewnie jak ktoś kupuje nowy samochód to też musi na niego czekać, najpierw zapłacić za kolor i wyposażenie a potem brać, czy się podoba czy nie.
    ale wlasnie tak czesto jest. zaden szanujacy sie deweloper nie bedzie trzymal pustostanu, w ktorym jest juz utopiona kasa, nie probujac jej odzyskac.
    to nie jest tylko Polska przypadlosc. masz jakis wyidealizowany obraz tego co jest poza granicami Polski. niestety, w tzw. Europie Zachodniej bynajmniej tez nie robia loda za chec zakupu mieszkania i nie ma gratis 2 tygodni na przekonanie sie, czy komus sie bedzie podobac. a juz np. w krajach takich jak Holandia jest takie ssanie na rynku, ze dom mozna sprzedac na rok zanim sie w ogole zacznie budowa. bo mieszkan zwyczajnie nie ma

    z autami tez jest bardzo podobnie. nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie bulil koszmarnych pieniedzy za plac w centrum miasta (i ochrone) do przetrzymywanie 100 samochodow, ktore moga rownie dobrze stac na jakims kompletnym zadupiu (tanim), gdzie zwozi wszystko krajowy dystrybutor. to sie zwyczajnie nie kalkuluje.

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Michał Jędrak Zobacz posta
    No i tu się mylisz... Po to jest serwis, żeby był zaopatrzony i tyle.
    Prowadzenie serwisu, to biznes jak każdy inny i rachunek ekonomiczny liczy się najbardziej, a nie Twoje życzenia. Każdy dodatkowy metr powierzchni magazynowej kosztuje. Nie sądzisz, że ktoś będzie zamrażał pieniądze i zamawiał części, które będą leżały w magazynie kilka miesięcy, bo może komuś się coś zepsuje i zatrudniał magazyniera, sprzątaczkę magazynu, prowadził inwentaryzację, opłacał media i ZUS, tylko dlatego, że może w bliżej niekreślonej przyszłości Kowalski przyniesie obiektyw do naprawy.
    Dochodzi do tego o wiele więcej pracy dla księgowości, za co trzeba też więcej zapłacić.


    Cytat Zamieszczone przez Michał Jędrak Zobacz posta
    A totalnym absurdem jest już to, że ludzie u nas kupują mieszkania patrząc na papierowe makiety. No czy my jesteśmy normalnym narodem? Wykładasz pół miliona bo pokażą ci domek sklejony z papieru i wskażą długopisem 'ło tutej bedzie twój balkon'. Pewnie jak ktoś kupuje nowy samochód to też musi na niego czekać, najpierw zapłacić za kolor i wyposażenie a potem brać, czy się podoba czy nie.
    Jesteś widocznie mało zorientowany. Żaden bank nie udzieli deweloperowi kredytu inwestycyjnego na budowę, jeśli jeszcze przed rozpoczęciem budowy nie będzie miał przynajmniej umów na zakup co najmniej 70% budowanych lokali, czy to mieszkalnych, czy też biurowych. I tak jest nie tylko w Polsce. Rzadko kiedy zdarza się, żeby inwestor wywalał na takie inwestycje własne pieniądze.

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Michał Jędrak Zobacz posta

    No i gdzie indziej tak nie ma a serwisy są naprawdę dobrze wyposażone. A ceny przesyłek nie są duże. Lotnicza, siedmiodniowa z USA, o wadze 7kg kosztuje $30. Japonia może być ciut droższa, ale za to hongkong o wiele tańszy.
    Chyba masz na myśli przesyłki, gdy uskuteczniany jest zwyczajny przemyt i nie deklarujesz prawdziwej wartości przesyłki. Wyślij paczkę o zadeklarowanej wartości np. 20 tyś PLN i opłać ubezpieczenie, to zobaczysz jaki jest koszt przesyłki.

  5. #25

    Domyślnie

    W sumie to nawet, jakby cena przesyłki była faktycznie taka astronomiczna to co to obchodzi klienta. Rozumiem, że w przypadku "starego" typu sprzętu nie trzyma się wszystkich części w magazynach i trzeba je sprowadzać. Wtedy z wiadomych względów naprawa może potrwać trochę dłużej. Jednak w przypadku sprzętu będącego aktualnie w sprzedaży, gdzie wiadomo, że mogą zdarzyć się naprawy gwarancyjne szanujący się serwis (a obowiązkowo jeśli jest to jedyny serwis w danym kraju) powinien mieć zapasy magazynowe części zamiennych. W końcu klient, który wyda niemałe pieniądze ma prawo oczekiwać, iż ewentualna naprawa gwarancyjna potrwa tyle, co "podane" jest w karcie gwarancyjnej.
    D90+grip/D80/Nikkor 18-105/Helios 44-2+pierścienie/Revueon 135 2.8/Sigma 70-300/Metz 44AF1/Nikkor 28-80

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez js70 Zobacz posta
    W końcu klient, który wyda niemałe pieniądze ma prawo oczekiwać, iż ewentualna naprawa gwarancyjna potrwa tyle, co "podane" jest w karcie gwarancyjnej.
    A gdzie w karcie gwarancyjnej Nikon Polska "podane" jest ile czasu ma trwać naprawa gwarancyjna? Bo jakoś nie mogę się dopatrzeć. Co prawda, karta gwarancyjna jest z 2006 roku, chyba że coś przeoczyłem lub teraz Nikon daje karty z innymi warunkami gwarancji.

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez js70 Zobacz posta
    W sumie to nawet, jakby cena przesyłki była faktycznie taka astronomiczna to co to obchodzi klienta. Rozumiem, że w przypadku "starego" typu sprzętu nie trzyma się wszystkich części w magazynach i trzeba je sprowadzać. Wtedy z wiadomych względów naprawa może potrwać trochę dłużej. Jednak w przypadku sprzętu będącego aktualnie w sprzedaży, gdzie wiadomo, że mogą zdarzyć się naprawy gwarancyjne szanujący się serwis (a obowiązkowo jeśli jest to jedyny serwis w danym kraju) powinien mieć zapasy magazynowe części zamiennych. W końcu klient, który wyda niemałe pieniądze ma prawo oczekiwać, iż ewentualna naprawa gwarancyjna potrwa tyle, co "podane" jest w karcie gwarancyjnej.
    oczywiście tylko trzeba wziąć pod uwagę, ze serwisy mają na stanie przeważnie części tzw. eksploatacyjne czyli takie które ulegają zużyciu podczas normalnej pracy, ewentualnie takie które najczęściej ulegają uszkodzeniu. Natomiast jeżeli jest to część która uległa uszkodzeniu poprzez upadek (w tym przypadku obiektywu) i jest wymieniana raz na 5 lat lub rzadziej bo jakiemuś Kowalskiemu wujek rzucił obiektywem to żaden serwis o zdrowych zmysłach nie będzie trzymał takiej części na magazynie. Przynajmniej tak to się dzieje w branży motoryzacyjnej, ponieważ w takim serwisie pracowałem ale przypuszczam, że w przypadku każdego innego sprzętu jest podobnie.

  8. #28

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez freefly Zobacz posta
    A gdzie w karcie gwarancyjnej Nikon Polska "podane" jest ile czasu ma trwać naprawa gwarancyjna? Bo jakoś nie mogę się dopatrzeć. Co prawda, karta gwarancyjna jest z 2006 roku, chyba że coś przeoczyłem lub teraz Nikon daje karty z innymi warunkami gwarancji.
    w takim wypadku obowiazuja przepisy Kodeksu Cywilnego.
    zobacz np.
    http://prawo.money.pl/aktualnosci/ok...,0,441967.html
    a dalej to po prostu w kodeksie

  9. #29

    Domyślnie

    info z karty gwarancyjnej Sigmy:
    ...
    3. Wady sprzętu ujawnione w okresie gwarancji zostaną usunięte w ciągu 14 dni roboczych od daty dostarczenia wadliwego sprzętu do jednego ze wskazanych w karcie partnerskich punktów przyjęć. W przypadku konieczności sprowadzenia części zapasowych z zagranicy okres naprawy gwarancyjnej może ulec przedłużeniu do 30 dni roboczych.
    ...
    Jak to się ma do pół roku oczekiwania.
    Ale to niestety nie jest naprawa gwarancyjna. Bo już bym się cieszył nowym szkiełkiem

  10. #30

    Domyślnie

    Mój Tamron był w serwisie pół roku!!! Zacząłem ich straszyć i wymyślac nieokiełznane historie dostałem szybo nowy. Tami 28-75 z ładnym backiem był. Nówka jest OK.
    Na zdrowie!!! Dawaj mi tu na FEJS
    Gram w Totolotka i nie zawaham się wygrać!!!

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •